Klimat lat 80 wylewa się z ekranu, mimo iż akcja serialu toczy się w czasach współczesnych.Dużą cegiełkę do tego dokłada świetny dobór muzyki ,którą słyszymy czy to w radiu czy podczas treningów w Cobra Kai.Plus soundtrack z klasycznego Karate Kida. No i postać Johnnyego, gościa wyjętego z tamtych czasów, twardego nie...
więcej
Przy poprzednich tak się nie wynudziłem jak podczas tego ostatniego. Oglądając niektóre sceny,rozmowy,rozterki bohaterów miałem wrażenie, że to już było.
Jedynie ostatnie 3 odcinki zaciekawiły mnie.
Jak dla mnie to trochę rozwlekanie na siłę
bardzo wysoki poziom. Czekam na kolejny.Ten łyknąłem w jeden dzień.
Dopiszcie też do obsady Peyton List, która gra przecież jedną z głównych ról i bardzo ciekawą postać.
Z wielkiego turnieju na ktory sie czekalo i walki jak we filmach zrobiono tylko dodatek. Jakby umniejszono range turnieju.
Pierwszy sezon to był ogromny ładunek nostalgii, ale w drugim i trzecim za dużo było teen dramy. Jak najbardziej to rozumiałem, bo na nostalgii długo serialu nie da się pociągnąć i przyciągnąć nowych (młodych) widzów. Na szczęście czwarty sezon był wyważony w tym elemencie. Było dużo Johnny'ego, nastolatkowie nie byli...
więcej
Uważam, że to serial bez wad. Ma być tym czym ma być i pokazuję historę z tej bardziej interesującej strony Barneya z How I met Your Mother :D
Jedyne co to to, że Netflix zrobi 3 sezon, a to oznacza, że na 90% dostaniemy lewackie gwno.
To co ten serial robi ze mną , jest czymś niebywałym.
Produkcja trzyma poziom, a każdy z odcinków ogląda się z ogromnym zaangażowaniem.
Na plus przede wszystkim ścieżka dźwiękowa w serialu (z małymi wyjątkami) która przypomina nam o wspaniałych latach 80 w których jednak główni bohaterowie (rywale) jakimi są Johnny i...
1 sezon rewelacja, może było parę elementów do poprawy, np. Nienawiść Daniela i Lawrenca w Karate Kid była przez praktycznie cały film, a dwóch finalistów dopiero w końcowych odcinkach. Fajnie przeplatane kadry z Karate Kid na początku, Biorę się za drugi sezon!
Nic o tym serialu nie wiedziałem, trafiłem totalnie przypadkowo na NF... WCIĄGA! Pomysł na "kolejną" część Karate Kid moim zdaniem genialny.
No 3 sezon to już cringefest pelną parą. Żenujące sekwencje walk i absurdalne zachowania bohaterów. 90% tych nerd-karateków jest skrajnie niewiarygodna (ze szczególnym uwzględnieniem bieda-bullies z Cobra Kai).
Mimo wszystko uwielbiam ten serial i wyśmienicie sie na nim bawie. Czekam na kolejny sezon