Czy nie uważacie, że w 7 sezonie, odcinek 11, podczas gdy do szpitala trafiają ofiary strzelaniny w szkole, i jak się później okazuje, wśród nich jest sam sprawca - Jackson Avery łamie przysięgę Hipokratesa? Przecież skoro jest lekarzem, to nie może odmówić pomocy osobie, która potrzebuje wymaga operacji czy leczenia...
Wiadomo, że ma uraz itp.. ale moim zdaniem to jest jego zawód, więc popełnia błąd i wykazuje się brakiem profesjonalizmu.
a druga sprawa... zauważyliscie, że w tym serialu tylko Derek nigdy nie płacze? :D
Jednak lekarze to nie roboty i też mają uczucia, to nie takie proste ;P
Fakt, ale za to często wygląda jakby dopiero co płakał o.O ma taki smutny wyraz twarzy :D
Derek płakał kiedyś w windzie jak jechał z Mirandą, ale nie pamiętam kiedy to było i dlaczego.
Też fakt. A Miranda płakała w windzie razem z Derekiem. Bodajże po śmierci George'a.
Hm, no chyba też nie ale jego tak mało było więc nie zwróciłam uwagi, ale co do Dereka, że smutny wyraz twarzy i zaszklone oczy to fakt :D tylko nie kojarze, żeby ryczał tak jak pozostali :D