O co chodzi w tym serialu? Skąd taka wysoka ocena? Gdybym nie oglądał, to bym nie oceniał, specjalnie jednak zobaczyłem parę odcinków i muszę przyznać, że jestem zażenowany. Co to ma być? Jakiś typ siedzi na chacie i przychodzi łysy rudy z brodą i mówi 'siemanko' i tamten do niego 'no siemasz breaking bad' - co to w ogóle ma znaczyć? 'złe włamanie' ? ten serial miał być o włamywaczach, którym nie wyszło? Na czym to ja skończyłem.. aa no tak.. i ten rudy mówi "ooo gdzie jest ten trup", a tamten "sory breaking, ale polałem go kwasem w wannie i sąsiadów zalałem.." nO KU*** to jest serial na miare XXI wieku? Spartacus jest 10x lepszy niż ten chłam komercyjny, który w ogóle nie ma sensu kompletna porażka tak samo jak dexter i m jak miłość.
Nawet toy story 3 jest lepsze -.-
Pozdrawiam
Zgadzam się z Twoją opinią. Breaking Bad to najlepszy serial jaki kiedykolwiek powstał.
Panowie najlepszy serial ever to czterej pancerni i hans kloss, tam było wszystko: pościgi, miłość, braterstwo, wojna, nienawiść zdrada i przebaczenie, a tutaj? no co tu jest?
no co?
co tutaj jest w tym serialu?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie chciałbym najpierw się dowiedzieć, ile obejrzałeś dokładnie odcinków / sezonów?
Jeżeli koleś daje takie oceny:
Dobry, zły i brzydki - 3
Infiltracja - 2
Podziemny krąg - 3
Pulp Fiction - 1 !!!
Skazani na Shawshank - 4
a z drugiej strony dla filmu Jack Frost dostaje 10, to nie ma z nim o czym gadać.
Po okładce? Sam chyba jesteś tą okładką. Znam te filmy bardzo dobrze i uważam, że twoje oceny są wzięte z ... nieważne :) Do tego jesteś zwykłym trollem. Amen.
EOT.
Jest w nim praktycznie wszystko to co wymieniłeś + znakomita jak na serial gra aktorska. Brak wszędobylskich "gwiazdek" jest tylko i wyłącznie na plus, gdyż wprowadza pewną świeżość. A co do "Spartan" to niestety porażka pod każdym względem. Zdjęcia, aktorstwo i efekty specjalne na poziomie filmów klasy B. Widać mocną inspirację filmem "300", ale po obejrzeniu pierwowzoru stwierdzam, że jest to tylko nieudolna podróbka. Lepsze efekty widywałem w amatorskich filmikach wrzuconych na youtube, stworzonych na średniej klasy laptopie.
czterej pancerni najlepszy "ever"? pffft. toż to jedna wielka PRLowska propaganda i okropne zakłamanie historii :/ taka sama jest "stawka większa niż życie"...
Nie napisałem, że to najlepszy serial ze względu na wiernie odwzorowane wydarzenia historyczne, tylko z wielu innych powodów. Najlepszy serial historyczny to Spartacus i Czterdziestolatek.
Pozdrawiam.
Seriale, które wymieniłeś z gatunkiem historycznym mają niewiele wspólnego. Poza tym, że same przeszły do historii jako jedne z największych niewypałów.
Wcale nie przeszły do historii jako jedne z największych niewypałów, tylko właśnie przeszły do historii jako jedne z najlepszych filmów, o. I to nie jest jakiś mój wymysł, taka jest obiegowa teoria i co prawda są wyjątki w postaci hejterów, którzy mają przeciwne zdanie, ale jak wiesz Ty i jak wiem Ja, wyjątek potwierdza regułę.
Pozdrawiam.
Jak wiem Ja, ale jak widać nie wiesz tego Ty - wystarczy jeden wyjątek aby wykazać, że dana reguła nie działa.
Udowodnij. No, udowodnij. Czekam. Proszę, śmiało. Taki cwany byłeś? Udowodnij.
Pozdrawiam.
Kolejny idiota który przyprawia mnie mdłości. Nie masz co robić tylko wypisujesz takie głupoty. "zychodzi łysy rudy z brodą i mówi 'siemanko' i tamten do niego 'no siemasz breaking bad' " CO TO JEST ?! CO TO KU^^^ JEST TY ?! BYLEŚ PIJANY CZY CO JAK TO OGLĄDAŁEŚ. NIE CHCE MI SIĘ Z TOBĄ DYSKUTOWAĆ. Pozdrawiam serdeczne.
Jak może się koleś nazywać Breaking Bad w ogóle? Nie ma takiego imienia. To po pierwsze. Po drugie w tym serialu nawet nikt znany nie gra.. wiesz dlaczego? Powiem Ci. Bo to gówno jest ten serial.
Pozdrawiam.
diegonen
hehe masz tego pecha, że akurat pierwszy sezon jest najgorszy
Nikt cie nie zmusza nie chcesz nie oglądaj, nie obejrzałeś całości więc nie oceniaj całości
"Najlepszy" serial Świata nie może mieć czegoś takiego, jak "najgorszy" sezon. W takim serialu wszystko powinno być perfekcyjne. A tak nie jest i tutaj rodzi się moje pytanie - skąd ten zachwyt?
Nigdzie nie napisałem, że to "najlepszy serial świata".
Dla mnie jest powiedzmy ponadprzeciętny.
Ale za taki jak widać uchodzi (niesłusznie), a ty za nim obstajesz, także lo siento mi amigo.
Cordialement
za taki uchodzi bo ludzie go tak oceniają. jeżeli śmierdzą Ci lody waniliowe nie znaczy to że niesłusznie są najbardziej lubiane na świecie. Wychodząc z takiego założenia na starcie stajesz się niewiarygodny i demaskujesz całkowity brak rozumienia i rozróżnienia tego co dobre z tym co się komu podoba. Masz mandat do oceny tylko tych odcinków które widziałeś i oczywiście nie muszą Ci się podobać. Pierwszy sezon jest rzeczywiście najsłabszy ale jest niezbędny aby nadać kolejnym wątkom dramaturgii.
Eee, wybacz, ale Daredevil nie jest Power Rangerem, pomylilo ci się z Fantastyczną Czwórką. Także nie wprowadzaj ludzi w błąd.
Pozdrawiam
:) a to akurat było piękne :) Już chyba wiemy dlaczego koledze się serial nie podoba ;))
Ciekawe co trzymales w rece piszac to bo jestes strasznie napalony.
"inteligencja" podpowiedziala zeby zobaczyc co ogladalem? haha zal.
I nie pozdrawiaj mnie bo to gejowskie.
Jest takie stare niemieckie przysłowie - "Byłoby dłuższe lato, gdyby nie zima.", także może zastanów się zanim następny raz coś mądrego napiszesz.
Pozdrawiam.
Przez takich jak Ty ten portal schodzi na psy... dajesz oceny 10 i jakieś serduszka na prawo i lewo, a ta ocena powinna być używana eksteremalnie rzadko, tylko w przypadku niesamowicie doskonałego arcydzieła, a nie jakiegoś chłamu jak breaking beg (połamane łóżko?)...
Pozdrawiam pięknie.
AHAHAHA tylko, że ja jedynie mam 2 seriale ocenione na 10, jest to BB i niezapomniany The Wire. Powiedz mi gdzie ja niby daje serduszka na prawo i lewo? Spośród filmów których mam ocenionych blisko 600 dałem około 15 serduszek, a z seriali to gdzieś 5. Połamane łóżko? XDDDD, twórca wyjaśniał, że to znaczy w polskim tłumaczeniu "stawać się złym". W sumie nawet dobrze trollujesz, ale daleko ci do legend tego portalu typu Kapitan Orzech.
Przypomina mi się stare pogańskie przysłowie "In vino veritas" - prawda boli.
A jeśli chodzi o Kapitana Orzecha i tych trolli tak zwanych, to nie mam bladego pojęcia co przez to rozumiesz.
Pozdrawiam.
Jaka prawda? Nie usłyszałem od ciebie żadnej prawdy, tylko jakieś durne wypociny, które i tak nikt nie bierze na poważnie tak samo jak ciebie nikt tu nie bierze na poważnie. A jeśli nie masz pojęcia o co chodzi to widać, że jesteś nowy w internetach :)
Tak dla sprostowania, miko1356, "in vino veritas" nie znaczy "prawda boli" tylko "w winie prawda", poza tym, nie jest to pogańskie przysłowie, tylko sentencja łacińska. Gratuluję, dajesz się trollować.
Jestem pewien, że dobrze przetłumaczyłem to przysłowie oraz, że jest ono pogańskie (w Internecie mogą widnieć fałszywe tłumaczenia, ja mam informacje z pierwszej ręki, bo jestem poganinem). A miko może przestań obrażać innych użytkowników i wnieś coś do tematu.
Pozdrawiam.