PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 323 tys. ocen
8,8 10 1 322803
9,1 62 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

Gustavo Fringe

ocenił(a) serial na 9

Po obejrzeniu wszystkich sezonów nadal dręczy mnie jedna rzecz , kim tak naprawde był gus . W
serialu temat poruszany wielokrotnie ale bez konkretnych odpowiedzi

ocenił(a) serial na 10
bator22

Mi się wydaje, że Gus był kimś ważnym podczas rządów augusto pinocheta. Możliwe, że był generałem, bo hector salamanca nazywa go "wielkim generałem" w rozmowie przez telefon. W którymś odcinku 4 sezonu hank mówi, że nie mogą nigdzie znaleść jego papierów, co mogło być próbą zatarcia śladów po poprzedniej pracy Gusa. To tylko luźna teoria, ale ja w nią wierzę.

ocenił(a) serial na 8
bator22

Ja po obejrzeniu 4 sezonu, a w szczególności finałowego odcinka zastanawiam się nad jego orientacją ;P Ta nienawiść do Hectora Salamanci za zabicie wspólnika i cierpiętnicza mina przed wyjściem z samochodu przed domem spokojnej starości... ale to tylko moja teoria ;)

użytkownik usunięty
CitizenOfThePlanet

Moim zdaniem zostało powiedziane dosyć jasno, że Gus był homoseksualistą.

użytkownik usunięty

Po czym to stwierdzasz? Ja nic aż tak jasnego nie zauważyłem, może mnie oświecisz?

użytkownik usunięty

Chociażby "wspólne" zdjęcia. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale u mnie zdjęcie z dawno zmarłym przyjacielem (rozumiem, że biorąc pod uwagę kolor skóry, braćmi raczej nie byli) nie jest jedyną fotką, jaka pozostaje po mnie po śmierci.
Uważam także, że gdyby tak prawie groteskowo profesjonalnemu i zimnemu "biznesmenowi" jak Gus zastrzelono wspólnika, to nie zareagowałby w taki sposób jak to zrobił. I nie hodowałby w sobie przez tak długi czas desperackiej chęci brutalnej zemsty.

Wydaje mi się dosyć oczywiste, że facet, który pojawił się z Gusem na pierwszym spotkaniu z kartelem był jego życiowym partnerem.

użytkownik usunięty

Ciekawa teoria. Kurcze Breaking Bad tak długo oglądam, a mimo to ciągle można dowiedzieć się czegoś nowego i popatrzeć z innej strony na ten serial.
Chociaż możliwe, że po prostu byli bliskimi przyjaciółmi, a Gustavo który jeszcze wtedy nie był tak wyrachowany i zimny zareagował nieco impulsywnie i od tego momentu rozpoczęła się jego przemiana. Coś na wzór Waltera.

użytkownik usunięty

Owszem, mógł zareagować impulsywnie. Ale wtedy po kilkunastu latach nie wyrżnąłby w pień całego kartelu i nie uczynił piekła z życia Hectora - srającego w gacie, nieszkodliwego piernika z dzwoneczkiem na wózku, do którego przychodził powiedzieć, że wybił mu całą rodzinę. Być może działanie podyktowane było interesami, ale było w nim całe mnóstwo emocji ze strony Gusa - i to było jedyne miejsce w serialu w którym było je widać. Ryzykował nawet własnym życiem, żeby dopełnić zemsty.
Poza tym już jak przyszedł pierwszy raz do kartelu, to Hector chamsko nabijał się z "dwóch pedałków". Podejrzewam, że to też nie był przypadek - Gus na pewno został wcześniej szczegółowo przez kartel poznany.

Tak jak pisałem - imho sprawa jest dosyć jasna.

ocenił(a) serial na 8

racja, podpisuję się pod tym...poza tym Gus'a w serialu nigdy nie interesowała żadna niewiasta ;P

ocenił(a) serial na 10
CitizenOfThePlanet

coś ostatnio moda na homoseksualnych przeciwników hehe (SPOILER) najpierw BB, potem Dexter

ocenił(a) serial na 9

A w którym odcinku zastrzelili tego "przyjaciela" Fringa? Chyba jakoś przegapiłem ten wątek :/

ocenił(a) serial na 9
dywersant27

Masz retrospekcje w 4x08, pod koniec odcinka. Od około 35 minuty.

ocenił(a) serial na 10
BalooCTW

No teraz to Was poniosło... Gus homoseksualistą? Miał żonę i dziecko (rozrzucone zabawki w jego domu). A jego towarzysz mógł być po prostu jego przybranym bratem + wspólnikiem w interesach ;)

Akizu666

Rozrzucone zabawki i żona to przykrywka dla jego orientacji seksualnej. Nigdy nie było pokazanej jego rodziny i sądzę iż to było zwyczajne kłamstwo. Naprawdę myślisz, że Gus ryzykowałby bezpieczeństwo swojej rodziny sprowadzając do domu Waltera? Szantażował Walta zabiciem jego rodziny, był zbyt inteligentny na takie ryzyko. Jako człowiek ważny w półświatku dbał o swój wizerunek, udzielał się charytatywnie, nie mógł pozwolić sobie na oficjalne obnoszenie się ze swoją orientacją, to by podważyło mocno jego pozycję.