Detektyw Renée Ballard wkracza w sam środek sieci zabójstw i korupcji, ścigając bezwzględnego seryjnego zabójcę i odkrywając spisek policjantów – coś zupełnie niezgodnego z jej zasadami. Choć własne demony depczą jej po piętach, Ballard musi przechytrzyć przestępców i skorumpowanych policjantów, aby zapewnić sprawiedliwość ofiarom i ich bliskim.
Uniwersum Boscha, i Boscha: Dziedzictwo. Fajnie się oglądało, ale dobrze że powstaje coś nowego – świeższego ze starymi bohaterami w tle, do których czuje się sympatię.
Niby uniwersum Boscha ale mam wrażenie, że twórcy chcieli odhaczyc wszystkie punkty z postępowej listy. Taki świat gdzie to istnieją prawie same feminy. Azjatka, murzynki, mulatki, osoby niepełnosprawne a faceci to albo jakieś patusy znaczy margines albo starzy otyli fajtłapy.
To wszystko w pierwszym odcinku,...