Jak dla mnie, odgrzewany kotlet. Jak na razie, gorsze od 39 i pół.
ledwo zaczęłam oglądać i już mi się nie podoba. rozwód? po tak tak walczyli żeby po 10 latach się znowu zabijać? smutne
Ja odbieram to właśnie jako kontynuację tego, co już obejrzałem... i dostałem to czego się spodziewałem - odgrzewany kotlet ;) Czekam na odcinek Bożonarodzeniowy i być może premierę nowej piosenki w stylu "Miejsce przy stole" LP ;)