1923
powrót do forum 2 sezonu

Bardzo lubię cały cykl o historii Duttonów (najbardziej cenię sobie 1883). W 1923 uważam za zbędne epatowanie sadyzmem i okrucieństwem Donalda Whitfielda (Timothy Dalton) wobec dziwek. Odniosłam wrażenie, że scenarzysta i reżyser z wyjątkową lubością komponował te obrazy.
I to wrażenie, położyło się cieniem na cały serial 1923.

baszko10

Donald Whitfield dobrym sąsiadem był, zawsze dzień dobry mówił. Elegancki, elokwentny i uśmiechnięty. A tak serio najważniejsze było to co powiedział Banner Creighton, że Donald uwielbiał sprawiać ból. I tak też pokazali jego postać. Serial świetnie pokazuje ludzi i ich dewiacje.

Wenzon

Dokładnie w sedno ! Nic dodać nic ująć