Co wy na to??
Rzeczywiście podobny. Szczególnie jeśli chodzi o prawie niewidoczne brwi. ;p
kocham ich obu :D
Ja również, ale McKidda jednak bardziej. Taka tam słabość do rudzielców.
faktycznie !! :D
oj tak i to bardzo
Również zauważyłam ogromne podobieństwo tych dwóch panów.
Oglądam "6-ty dzień" i myślę "O, McKidd się przefarbował" :P
już nawet nie z samego wyglądu(chociaż to też), ale sposób poruszania i mówienia ma tak samo szorstki jak McKidd:)
mi też trochę przypomina Andrew Lincolna
Nieeeeee! :D McKid jest uroczy i męski, ten może tylko trochę interesujący :P
Przecież to Grzesiu Molenda aka Grzegorz Damięcki.