Nie wiem jak inni myślą podobnie, ale według mnie jego wzrok jest niesamowicie przenikliwy. Gdy tak patrzy, aż ciary mnie przechodzą, bo mam wrażenie że wie o człowieku wszystko. Nie wiem jak to nazwać inaczej, jego oczy potrafią prześwidrować duszę na wskroś... Nie widziałam jego ról w innych filmach, ale zakładam że jest świetnym aktorem skoro potrafi zaczarować samym spojrzeniem ;)
dokładnie ! właśnie oglądam drugi sezon Rzymu i stwierdzam, że ma niesamowicie przerażające spojrzenie :D
Niedawno skusiłam się na obejrzenie 'Dumy i Uprzedzenia' z 2005 roku i tam Simon wystąpił w roli p. Bingleya ;) jest tam naprawdę uroczy, odtworzył tą postać bardzo podobnie jak aktor w wersji z 1995 r. Ma facet talent, bo jak go tam oglądałam, w ogóle nie pamiętałam że grał Oktawiana, a to chyba dobrze ;)
jest wspaniały, jeszcze żaden aktor nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak w tej roli. Obejrzałam wszystkie odcinki z nim dwa razy, bo nie mogłam się napatrzeć :)
Pierwszy kontakt z nim w "Rzymie" był z rodzaju "co on tu robi", ale szybko mi się spodobał ten sukinsyn z lodowatym spojrzeniem :)
Zauwazyłaś że on w ogóle nie mruży oczu? Jak Hannibal Lecter jakiś :3 Poza tym ma łagodny wygląd co świetnie kontrastuje z jego zachowaniem i spojrzeniem - człowiek który nie cofnie się przed niczym...