Selena Gomez

Selena Marie Gomez

7,6
13 308 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Selena Gomez

Czy już żadne dziewczyny nie piją za młodu mleka? :P 165zm, to już jest Hobbit

bytrek

To pomyśl sobie, co musi czuć taka Ariana Grande, co ma 1,50m z kawałkiem :D

Ale ja to lubię takie małe.

Sportwell

A kto to?


Dobra sprawdzę sobie, ale pierwsze słyszę.

bytrek

Też piosenkarka, raczej mało znana, a z Seleną ma tyle wspólnego, że jest gwiazdką Disneya.

Sportwell

Jak już to Ariana Grande jest gwizdką Nickelodiona (czy jak to się tam pisze) a nie Disneya.

Spicke

Nie wiem, nie znam się.

Sportwell

buahhahaha teraz jak to czytam po 9 latach to brzmi śmiesznie

bytrek

?????
165 to hobbit ?
hobbity to nawet 100cm nie mają, w porównaniu z hobbitami to ona jest gigantem :D

bytrek

Czy wszystkie dziewczyny muszą mieć ponad 170? Akurat 165 to taki właśnie średni wzrost kobiet, więc nie przesadzajmy. Są i plusy niskiego wzrostu (jakoś w końcu żyję z tym swoim 157 xd) ;d

sound_frequency

Nie, nie wszystkie, tyle tylko że w obecnych czasach, to dziewczyna powyżej 170 cm wzrostu, jest odstępstwem od normy

bytrek

Nie przesadzaj. Znam dość dużo dziewczyn o wzroście wyższym niż 170 cm, jednym pasuje to bardziej, innym mniej, ale nie jest to jakoś szczególnie rzadkie ;)

sound_frequency

Ja mam 175cm wzrostu i jak chodziłam do gimnazjum, to miałam kompleksy z tego powodu, bo jak wiadomo, chłopcy dojrzewają trochę później i w związku z tym, że tak "wystrzeliłam", to w mojej klasie było tylko dwóch chłopaków wyższych ode mnie i jeden mojego wzrostu, a reszta wszyscy niżsi. Głupio się czułam, tym bardziej, że w mojej klasie było tylko 6 dziewczyn i pięć z nich miało wzrost około 1,50 - 1,65, więc przewyższałam je co najmniej o głowę i często musiałam się do nich pochylać, jak na hałaśliwym korytarzu nie słyszałam co mówią. Na szczęście w ciągu dwóch lat większość kolegów bardzo urosła, w szkole były też inne dziewczyny wyższe ode mnie, jedna z koleżanek z klasy też dobiła do 1,70 i w trzeciej klasie moje kompleksy zniknęły nie mówiąc już o liceum. Jestem wysoka, bez wątpienia, ale mam również wyższe od siebie koleżanki i zdecydowana większość kolegów jest wyższa ode mnie, więc nie mam już kompleksów. Uważam, że wysoki wzrost absolutnie nie jest "odstępstwem od normy", to nie żaden stan chorobowy, ale faktycznie, mniej niż połowa moich koleżanek jest wysokiego wzrostu, przeważa średni, właśnie około 1,65 cm.

bytrek

Mam 160 i wierz mi , daje sobie radę w życiu ;/

Veiller

a czemu miała byś sobie nie dawać rady w życiu? Hobbity to zaradne bestie

bytrek

Ach no pewnie , zobaczymy kto się będzie śmiał jak wybuchnie trzecia wojna ! Nam , niskim łatwiej się będzie schować! :D

Veiller

Wątpię by III wojna światowa trwała dłużej niż dobę. I nie będzie ratunku.

bytrek

hmm... z tego co wiem, wyższe dziewczyny maja większy problem ze znalezieniem faceta ;) szczególnie, że nasi panowie rzadko mają więcej niż 170cm (żadna dziewczyna nie chce być wyższa/równa swojemu facetowi, nawet w mega szpilkach).

riptica

No jeżeli uważasz, że wyznacznikiem udanego związku jest odpowiednia różnica wzrostu, to powiem tylko, że mam koleżankę, która ma 1,82, jest piękna i zawsze miała ogromne powodzenie u mężczyzn. Wygląda jak modelka, nie dziwię się, do tego jest inteligenta i chłopak, z którym jest teraz jest jej wzrostu i nie sądzę żeby im to przeszkadzało.

Wydaje mi się, że sprawy mają się raczej odwrotnie niż mówisz. To chyba drobni, niscy mężczyźni mają najwięcej kompleksów, co wiąże się ze stereotypem męskości. Mężczyzna ma być silny, waleczny, odważny, zaradny i w ogóle niezniszczalny, a to wiąże się predyspozycjami fizycznymi. Wystarczy rzucić okiem na mitologię grecką, ciała Achillesa i Hektora albo chociażby na komiksy i bohaterów takich jak Batman czy Supermen. Czy któryś z nich jest niski? Drobny? W zalewie takich przykładów jak ma się czuć mężczyzna, który nie dosięga do najwyższej półki w sklepie? Musi stawać na palcach? Potrzeba naprawdę inteligencji, siły i dystansu do siebie, żeby umieć przełamywać te stereotypy, co robi np. Jacek Braciak (którego żona ma chyba z 1,80cm wzrostu), ale to jest intelekt i klasa sama w sobie, wydaje mi się, że niewielu mężczyzn niskiego wzrostu to ma.

Lotta_Rosie

Kazdy ma wysokie kolezanki ;) Fakt, w wiekszosci maja powodzenie, ale nikt nie chce wygladac smiesznie idac ulica i trzymajac sie za rece, mow co chcesz, kazdy swoje zdanie ma, takie jest moje. Nie mowie, ze to zle, ale wiekszosc moich kolezanek obdarzonych wysokim wzrostem, raczej na to narzeka. Oczywiscie mozemy tutaj podac wiele przykladow par, ktore sa lepiej lub gorzej dobrane wzrostowo i jak bardzo szczesliwe sa. Fakt, faktem, wiekszosc z nas czuje sie bardziej komfortowo, gdy proporcje sa zachowane. My mozemy wtedy, niczym krolewna w wiezy, utknac, a oni moga przybyc z odsiecza. Oczywiscie odkrecanie sloikow tez dziala na meskie ego. Co kto lubi.
I tak, czasami moj wzrost mi przeszkadza, szczegolnie, gdy nie moge sobie dosiegnac czegos z polki nawet podskakujac, ale patrzac na pozytywne strony zycia, zawsze znajdzie sie jakis macho, ktory przybiegnie mi na pomoc (moze byc nawet z drabina) :D hahaha

Jesli chodzi o mezczyzn, to w 100% masz racje... niestety srednia wzrostu naszych panow jest, jak by to delikatnie ujac, niezadowalajaca, wiec niskie na WIN :p

użytkownik usunięty
Lotta_Rosie

Wiesz facet ma kompleks, jeśli jest niski - bo niestety nic na to nie poradzi, kobieta jeżeli jest niska, założy szpilki i problem z głowy...
W druga stronę: babka jest wysoka (a jak już ma 180 - to jej współczuję i jeżeli wmawia innym, że się z tego cieszy, to nigdy jej nie wierz! Jedynie co ją może cieszyć to praca w modelingu, bo tam ma największe szanse, pod warunkiem, że takowa ma wyjściową twarz), to nic z tym nie zrobi i ma kompleks, bo właśnie problem jest taki, że nie może znaleźć faceta, bo większość jest za niska, bądź równa z jej wzrostem... I to nie jest wyznacznik miłości, jak twierdzisz, bo jak już się ktoś zakocha to nie ma bata... Ale generalnie, przy pierwszym spotkaniu, koleś mojego wzrostu, bądź wyższy ode mnie zaledwie 10cm, odpada... Facet ma mnie bronić, a nie rywalizować ze mną, kto jest silniejszy czy wyższy.
Ja mam 165 i według mnie jest to idealny wzrost dla kobiet... Podążając filmwebem, większość aktorek znajduje się w przedziale 160-170.. I są to kobiety seksowne i piękne.
A taka powyżej 175 to już gigant, a jeszcze niech założy szpilki z 10cm, to normalnie Wlazły lub Kurek :-D Nigdy nei chciałabym mieć od 170 wzwyż... Zwłaszcza w erze tak niskich kolesi ;/ Ale ja już nie muszę się o to martwić ;-P

Jedna z najsłynniejszych par filmowych w historii kina - Bogart(173cm)/Bergman(175cm).
No i wyszło , że to on grał w butach na obcasach :-))
A z tymi niskimi facetami/chłopakami to chyba troszkę przesadzacie.
Kiedy w liceum (20 lat temu) dobiłem do swoich 180cm. to wśród rówieśników byłem w gronie tych wyższych raczej.
Teraz widzę łebków z gimnazjum po 185-190 cm. i to wcale nie tak rzadko .
I niektórzy wyglądają , jak by jeszcze ze wzrostem nie skończyli.

użytkownik usunięty
nightgale

Ogólnie chudsi faceci wyglądają na sporo wyższych, a facet lepiej zbudowany z mięśniami wydaje się niski, choć ma 182cm....
Jak dla mnie facet zaczyna się powyżej 180, a kobieta kończy się na 169 :-) Ale znów niech się nikt nie spina, to tylko moje zdanie. Choć widzę, że z Tobą da się normalnie rozmawiać, całe szczęście :-)

W czasach studenckich miałem sporo kumpli na warszawskim AWF-ie i często w ich akademiku na różnych imprezach bywałem.
Tam to się dopiero można było dziwnie poczuć ;-)
Dziewczyny po 180 cm uchodziły za niespecjalnie wysokie :-)
Średnią wzrostu zaniżały np. gimnastyczki , ale poza tym w towarzystwie siatkarek czy koszykarek mogłem robić śmiało za konusa :-)
Ale poza nietypowym dla kobiet wzrostem , większość z nich to były bardzo atrakcyjne dziewczyny.
Co widać choćby jak się popatrzy na naszą reprezentację właśnie siatkarek.
Inna sprawa , że na tej uczelni w otoczeniu dwumetrowych i więcej facetów przynajmniej tak wysokie dziewczyny nie odczuwały dyskomfortu.

użytkownik usunięty
nightgale

Własnie o to chodzi. Podejrzewam, że wśród modelek jest podobnie.
No ale co np. gdy taka dziewczyna nie chce być siatkarką, a baletnicą? Bywa różnie...
A wzrost nie wpływa na urodę, i niskie i wysokie mogą być śliczne, tak samo jak faceci. Czasem serce pęka, gdy facet jest przystojny, bystry, zabawny, a ma 150 w kapeluszu ;/ Za to idzie na siłkę, żeby chociaż mięśnie były jego atutem, choć jak na mój gust, wygląda to tragicznie! A zaobserwowałam, że właśnie kurduple siedzą i pompują się na siłowni ;/ A efekt? Chodzący kwadrat, ale niestety dalej niższy ode mnie ^^ A mam tylko 165 (na szczęście!) :-)

"A wzrost nie wpływa na urodę, i niskie i wysokie mogą być śliczne" - zgadzam się w stu %.
" Za to idzie na siłkę, żeby chociaż mięśnie były jego atutem"
Nie przepadam za konusami po siłowni.
Kompleksu kurdupla im to najczęściej nie leczy a za to często zaczynają być agresywni.
" Facet ma mnie bronić, a nie rywalizować ze mną, kto jest silniejszy"
Hmm...znam kilka jeśli nie kilkanaście dziewczyn , które przeciętnego hamburgerożercę w razie potrzeby rozsmarowały by po glebie jak walec ślimaka po asfalcie :-))
Przy czym żadna bynajmniej nie ma postury kulomiotki.
Żeby było śmieszniej jedna z nich jest zakonnicą :-)
Na treningu potrafi kopnąć z siłą wściekłego muła , to ja się boję myśleć co by było jak by się wkurzyła.

użytkownik usunięty
nightgale

Właśnie nigdy nie wiadomo, co kto może kryć pod spódnicą :-D
A ja znam takiego koksa, który szpanuje, że chodzi na siłownię, nawet nie jest taki niski, co sobotę zalewa się w trupa w klubie, a ostatnio nawet go ktoś pobił i nie był tak zbudowany jak on... No kto by pomyślał! :-D Ale tak to bywa, nie ma co oceniać ludzi po wyglądzie.

" nigdy nie wiadomo, co kto może kryć pod spódnicą "
A żebyś wiedziała.
Na własne oczy widziałem dziewczynę , tak ze dwadzieścia lat na oko , która jednym strzałem z łokcia połamała nos prawie o głowę większemu od siebie facetowi.
Oczy nam mało z orbit nie wyskoczyły na ten widok.
P.S. Laska była w spódnicy :-))

użytkownik usunięty
nightgale

O sama bym chętnie to zobaczyła! Brawo kobitki!

Proponuję dać sobie siana z rozmową na forum Seleny Gomez , bo trochę;-) robimy spam.
Widzę , że tematy wspólne mamy , więc proponuje to na priv-ie omawiać .

użytkownik usunięty
nightgale

Masz rację, bo zaraz jakiś oburzony fan nas wyzwie. Zabronią ludziom gadać na forach, no do czego to doszło. Nie móc pisać na forum dyskusyjnym!!
:-D

użytkownik usunięty
bytrek

Właśnie takie dziewczyny są najlepsze, mogą założyć mega wysokie szpilki i nie przewyższają facetów. Choć niestety jeszcze większa smutna prawda jest taka, że obecni młodzi faceci to dopiero są kurduple. Znaleźć takiego powyżej 180 to jest sztuka!!
Moja kumpela ma 172 i jak założy szpilki, to mało który ją przewyższa;/ Współczuję takim wysokim laskom, sama cieszę się z 165 ;)

Ja będąc w 1 liceum mam 1,72 i jestem z tego bardzo zadowolona, bo chociaż małe dziewczyny są słodkie to wiem że jak będę dorosła to chcę być kobieca, a nie słodka, do tego małe dziewczyny wyglądają dziwnie przy wysokich facetach, a już w ogóle jak 1,50 założy 15 cm szpilki z platformą to dla mnie to wygląda źle.
Wszystko zależy też od budowy ciała ale przy bardzo wysokim facecie najlepiej wygląda wysoka kobieta w szpilkach

użytkownik usunięty
skuter1998

No wiadomo, że przy facecie, który ma 190 i jest z kobieta która ma 150, to wygląda to głupio... Ale według mnie, lepsze to niż, kobieta, która ma 175 (bez szpilek) i jest z kolesiem, który przewyższa ją o jakieś 5cm-10cm... sorry ale kto tu kogo broni? Kto jest bardziej męski? Taka to jak założy szpilki, to wygląda głupio. Widziałam parę, koleżanek/znajomych które biorąc ślub, były 3-5cm niższe od faceta;/ Beznadzieja. Wyglądały jakby były równego wzrostu z kolesiem.
Fajnie, że cieszysz się ze swojego wzrostu. Ja za nic w świecie nie chciałabym być taka wielka... A skoro jesteś w liceum, to już prawdopodobnie nie urośniesz, więc ciesz się :)

Nie wiem czy małe dziewczyny są słodkie? Może... Kto wie? Ja nie określam tak innych kobiet... Dla mnie mogą być jedynie niskie. Spójrz na filmy: większość znanych aktorek ma wzrost między 160-170 i są wg Cb słodkie? heheh :D Choć kamera zawyża wzrost, więc widzowie tego raczej nie dostrzegają

bytrek

zgadzam sie, ja jestem facetem, mam 184 i czuje sie jak hobbit wsrod znajomych

bytrek

Ja mam 166 cm i chciałabym tak do 170 jeszcze urosnąć ;p

bytrek

ja tam piłam mleko i mam 1,68 dla mnie to i tak dużo,ale można dobić do 1,70 te dwa cm xD

xxdestinyxx

Ja tam lubię małe, także wzrost nie jest problemem

użytkownik usunięty
xxdestinyxx

mleko raczej nie wpływa na wzrost, a na siłę i wytzrynałość kości... za wzrost czy budowę ciała, to możesz jedynie podziękować swoim dziadkom i rodzicom, a nie mleku :-D

bytrek

165cm to całkiem dużo jak na Hollywood. Większość gwiazdeczek ledwo przekracza 160cm. Posągowe piękności pokroju Sigourney Weaver, Geeny Davis czy Charlize Theron to wyjątki. Zresztą panowie też rzadko kiedy osiągają więcej niż 178cm - to dopiero wstyd :P

bytrek

Mam 155 i uwierz piłam mnóstwo mleka w dzieciństwie :P
Ale mi mój wzrost nie przeszkadza, przecież to tylko liczby ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones