Jak w tytule. Znacie może jakiś?. Bo ja go zawsze kojarzę jako tego, który ginie w jakiś bardziej lub mnie okrutny sposób. Swoją drogą - dobry aktor.
jeśli chodzi o role pierwszoplanowe to 16 części Sharpa-nie umarł,polecam całą serię,Anna Karenina nie umarł,Rajd na tyłach wroga,Kochanek Lady i jeszcze kilka się znajdzie ,reszta gdzie nie umarł to małe nieznaczące rólki