zapowiadał się na piekielnie zdolnego reżysera (przynajmniej tak go na ogół oceniali tamtejsi profesorowie). Ostatecznie podjął karierę muzyczną - i znakomicie, bo współtworzył jedną z najgenialniejszych grup w historii rocka. Pierwszym publicznym występem Doorsów był zresztą grany na żywo podkład muzyczny pod...
To dla mnie szok. Keith Richards, alkoholik, narkoman, miał parę razy przetaczaną krew i żyje.
Nigdy tego nie zrozumiem.
Czyli the Doors już nie ma i nigdy nie będzie. Morrison sam zapracował na szybką śmierć. Jednak
Manzarek prowadził się dobrze. Pewnie miał w głowie rozmaite pomysły i mógł je spokojnie...