powrót do forum osoby Quentin Tarantino 
Na początku chcę się przywitać, bo jestem nowy na filmwebie.
Jestem tegorocznym maturzystą i zastanawiam się nad wyborem tematu na ustną maturę z polskiego. Jednym z tematów, który mnie zainteresował jest "Turpizm w literaturze i sztuce. Omów na wybranych przykładach."
I tu moje pytanie odnośnie filmów Quentina Tarantino. Czy sceny pełne krwi w jego filmach to turpizm. Za przykład weźmy wypadek samochodowy z Grindhousa: http://www.youtube.com/watch?v=Aj_wTdDr1wc
Wiele scen tego typu występuje również w Kill Bill'u i innych jego filmach. Zastanawiam się czy takie sceny z powodu swojej nienaturalności to rzeczywiście turpizm. Moim zdaniem nie są one po to, żeby zaszokować czy obrzydzić widza, ale są utrzymane w konwencji humorystycznej. Jak myślicie, czy filmy Tarantino nadawałyby się do prezentacji na taki temat?
Proszę o odpowiedź kogoś znającego się na temacie. ;)
hmm no nie wiem nie wiem :) wydaje mi sie ze filmy Tarantino nie pasuja tzn. grindhouse jeszcze by podszedl ale cz 2.
Nie masz tam innego tematu bardziej pasujacego?:)
Chodzi Ci o Grindhouse: Planet Terror, tak? A dajmy na to, wyczekiwany film Rodrigueza "Maczeta". W trailerach widać hektolitry krwi, ale czy to turpizm? :/
Ciężko o inny temat, w którym można by było wykorzystać film Tarantino. Rzuciłem okiem na listę tematów to może taki: "Scharakteryzuj kicz jako zjawisko w kulturze, odwołując się do wybranych przykładów" pomyślałem od razu o Grindhousach, bo powstały z fascynacji kiczowatym kinem reżyserów, ale to chyba naciągane. Jeszcze taki: "Orientalizm w literaturze i sztuce. Omów zjawisko w oparciu o wybrane przykłady". Tu nasuwa się Kill Bill, ale to też chyba trochę naciągane :/
Na razie nic więcej nie mogę znaleźć, później jeszcze pomyślę. I proszę o pomoc ;)
Moim zdaniem w filmach Tarantino jest dużo trupizmu.
Kill Bill vol. 1 -oszpecenie O-Ren Ishi
Kill Bill vol.2 - krwawa jadka w kościele.
4 pokoje- pokój 4, odcięcie palca.
Miałam na maturze podobny temat tyle tylko, że chodziło tylko i wyłącznie o literaturę. Tak mi się wydaje, że o to chodzi :)
Jeżeli jeszcze się przyda to miałam wiersz Do trupa Morsztyna - to by pasowało do Twojego tematu. A tak w ogóle to najbardziej pasował by temat Motyw śmierci w sztuce XX - XXI w.
Ja w przyszłym roku będę omawiała temat turpizmu na maturze. Ale odnośnie Twojego pytania, moim zdaniem turpizm to połączenie brzydoty i piękna świata- jak przytoczony wiersz Morsztyna: miłość i śmierć.
Nie wiem czy filmy Tarantino zawierają elementy turpizmu- pomijając krew i śmierć. A raczej śmierć u Tarantino nie ma zadania wywołać szoku estetycznego.
Z literatury polecam chociażby Grochowiaka