Za Vidocq z 2001r. należą mu się słowa uznania.
nie pitol
film wyszedl niesamowity - wlasnie ze wzgledu na prace kamery i efekty. scenariusz troche Van Helsingowaty, ale w porownaniu do V.H. to efekt o wiele wiele lepszy
Początek miał dobry, a potem już tylko gorzej...
przecież rzadko się spotyka tak świetnie napisany scenariusz z jeszcze lepszą reżyserią.dziw nad dziwy.