Petr Čech

4,7
3 oceny występów osoby
powrót do forum osoby Petr Čech

Nie ma drugiego tak dobrego, a już na pewno nie ma lepszego. Petr to mistrzu w swoim fachu.

I obys nadal tak chronił bramkę Chelsea ...
na wieki wieków (czyt. do końca kariery) jak do tej pory.
Amen

=)

Revenga

Zgadzam się. Znakomite warunki fizycznę, świetna skoczność, chwyt, i osiemdziesięcio metrowe wykopy.

Revenga

Tak masz w 100% racje. Cech jest genialny:] Jeden z najlepszych bramkarzy na swiecie jak nie najlepszy.

Andie268

trochę ostatnio spadek formy ale może jeszcze wróci do formy z najlepszych meczy swojej kariery

piotrek00761

Był zdecydowanie najlepszy przed tą feralną kontuzją. Szanuję go za to, że po tak poważnym urazie, jakim jest pęknięcie czaszki, wrócił do gry na najwyższym poziomie, lecz nie jest to już ten sam bramkarz. Wydaje mi się, że jakiś uraz pozostał. Ostatnio jest bardzo niepewny przy wyjściach do dośrodkowań. Moim zdaniem najlepszy jest Gianluigi Buffon.

piotrek00761

Ostatnie właśnie powrócił do tej formy, w tym sezonie niejednokrotnie uratował tyłek "najlepszej defensywie Anglii"

hamm3rfall

Najlepsza defensywa Anglii???????? nie chce być niegrzeczny ale czy ty aby sie czegoś nie najarałeś??xD

fauzi

Nazwiska i liczba straconych goli mowią same za siebie. A przecież można doliczyć jeszcze strzelone przez obrońców gole w tamtym sezonie - Ivanović 4, Terry 2, Alex 2, Luiz 2. A zresztą po co mam dyskutować z kimś, kto pojęcia nie ma, co to obiektywne spojrzenie.

hamm3rfall

Póki co jest to defensywa jednego sezonu.Czy myślisz że utrzymają poziom na dwa,trzy sezony.Ja aż takim optymistą nie jestem.

Liczba straconych bramek była taka sama jak u City czyli 33 puszczone bramki.I zaledwie 4 mniej od United.
Mają bramkostrzelnych obrońców to fakt,ale chyba lepiej by było dla Chelsea jeśli by znalazło bramkostrzelnego napastnika,bo sytuacje są tylko nie są kończone.

A co do nazwisk to nie przesadzaj.Równie dobre są nazwiska w ekipach z Manchesteru czy w Liverpoolu.W tym aspekcie zdecydowanie przesadzasz.

Twoje ujęcie nie jest obiektywne tylko subiektywne bo prawdopodobnie jesteś zakochany w Chelsea.Interesuje sie ligą angielską od lat i co nieco o niej wiem.

fauzi

Za przeproszeniem, ale co ty pitolisz?Jednego sezonu? Skoro tak długo interesujesz się ligą angielską, to musisz chyba wiedzieć, że Mourinho wygrał w Chelsea dwa tytuły głównie dzięki dobrze przemyślanej grze obronnej. Wtedy to była najlepsza obrona na świecie, i chyba temu nie zaprzeczysz.

W Liverpoolu akurat nazwiska nie powalają. Johnson, Carragher i Enrique, to owszem, piłkarze wyższej półki, ale Skrtel czy Agger to zwykli "drwale". A co do Manchesterów, to z ManUtd poziom jest bardzo porównywalny, zaś MC kadrowo przebija wszystko i wszystkich, ale w ich przypadku nazwiska się nie liczą, bo z takim składem powinni już od 2 lat wygrywać LM.

A co do bramkostrzelnego napastnika, to się mylisz, bo takowych Chelsea ma. Nawet taki talent jak Kalou w ubiegłym sezonie miał strzelone 11 bramek. W Chelsea brakuje kogoś, kto tworzyłby sytuacje, bo Lampard jest bez formy, a skrzydła aż do przyjścia Maty i ( pewnie ) odwieszenia Sturridge'a nie istniały.

hamm3rfall

Początek rzeczywiście taki był,ale później zaczęły sie konflikty w zespole co odzwierciedlało sie słabszą formą zespołu,również w defensywie.Po odejściu Mourinho obrona była dużo słabsza,Terry coraz częściej miał słabsze dni,rozmyślał nawet o zmianie klubu.Obrona dzisiejsza nie ma prawie nic wspólnego z tamtą defensywą na czele z Carvalho.Tak naprawde to on ją trzymał w kupie a nie Terry.Terry wnosił coś innego,coś co posiada prawdziwy kapitan.Budził respekt i podziw.Umiał zmotywować drużyne.Chelsea okazała sie bardzo głupia oddając Carvalho do realu,szybko zresztą sie o tym przekonali.

Uważam że United przebija Chelsea piłkarzami defensywnymi,jedyny ich problem to kontuzje.Co do City to było jasne że nie będą z miejsca wygrywać,ale z meczu na mecz grają coraz lepiej.Ofensywa jest bez zarzutu a i defensywa zacznie grać na miare oczekiwań.Z resztą popatrz na tabele.Że Liverpool słabszy w defensywie moge sie zgodzić,a Arsenal to wielka niewiadoma.Zbyt dużo zmian.

Kalou to zawodnik który potrafi strzelić pare goli a później rozegrać 4,5 meczów bez bramki marnując przy tym okazje za okazją.Na pewno nie chodziło mi o takiego napastnika.Torres miał nim być ale jak narazie nie gra na miare oczekiwań.Z resztą sam Kalou to nie jest dla mnie centralny napastnik tylko boczny,a i początek sezonu do niego nie należy,jesli sie nie myle(popraw mnie) jest dopiero czwartym napastnikiem.(po Drogbie,Torresie i Anelce).Może ten Davila coś wniesie,taka odpowiedź na Groszka Hernandeza;]

fauzi

No co ty, Carvalho nigdy nie był pierwszym ogniem w defensywie, i po jego odejściu sporo się nie zmieniło, wiesz czemu? Bo Ivanović jest bardziej kompletnym obrońcą, aktualnie jednym z najlepszych na świecie, i o ile Carvalho nigdy nie przewyższał JT ( przynajmniej wg.mnie - Terry miał tę wolę walki i wyskok ), to Ivanović w obecnej formie go przewyższa.

Co do United - ich obrona nie zachwyca. Już dawno doszliśmy z kumplami do wniosku, że gdy tylko SAF zakończy trenerską karierę, to MU wypadnie z walki o mistrza. Dlaczego? Bo taki Rafael, Smalling czy Carrick po prostu są za słabi na grę w takim klubie. Rafael to zwykły płaczek, nie nadający się do ligi angielskiej, Smalling to kolejny przykład "drwala" (chociaż pewnie to młodsza wersja Ferdinanda i tyle), a o Carricku chyba nie muszę mówić, bo to jest piłkarz na poziomie Gibsona. Owszem, zdarzają mu się dobre mecze, ale to jest Premier League, najlepsza liga świata, a Man Utd aktualnie jest najlepszym klubem tej ligi.

Kalou to żart, niezrozumiały fenomen, bo jak można w wieku 26 lat grać gorzej niż wtedy, gdy miałeś lat 22? Owszem, jest skrzydłowym, ale te jego "przyjęcia" i dryblingi są ... nawet nie wiem, jak to określić. Davila nic na razie nie wniesie, poszedł na wypożyczenie do Erdevisie, ale jest innym piłkarzem, niż Chicharito - zobacz kompilacje na Youtubie, jak chcesz. Chicha to taki piłkowpychacz, wersja 2.0 Berbatowa, zaś Davila wg. mnie bardziej sprawdziłby się, grając za napastnikami, jak np. Van der Vaart w Spursach.

Liverpool bez Suareza jest słaby na całej linii, do tego ta dziwna polityka transferowa Dalglisha...rozumiem, anglicy w składzie się przydają, ale żeby wydawać 40 mln za Carolla, i w miejsce Meirelesa wstawiać Adama trzeba być fanatykiem.
Arsenal to nie niewiadoma, a przegrana wg. mnie. Gervinho i Arteta to nawet w połowie nie są piłkarze takiej klasy, co Fabregas i Nasri, więc jeśli następne okienko Arsenal pozostanie bez nabytków, to nie widzę opcji, by zakończyli sezon w pierwszej 4.

A co do tego, co powiedziałeś na początku - uważam, że Chelsea najsilniejsza była za czasów Hiddinka. Wtedy to była drużyna nie do zatrzymania, żeby nie ustawiony mecz z Barcą w 1/2 finale LM, to pewnie Chelsea cieszyłaby się ze swoistego "dubletu"

hamm3rfall

Ciekawie piszesz,widać że Chelsea to twoja pasja więc nie będe sie na jej temat wypowiadał.Powiem tylko tyle że dla mnie Ivanovic nie jest aż taki dobry zebym miał go nazwać jednym z najlepszych na świecie,czasem daje sie zbyt łatwo wyminąć a i gra głową też do poprawy.Porównaj vidicia,jak jest zdrowy to wymiata aż miło.

Wypowiem sie natomiast na temat United.Troche zdziwiło mnie to co napisałeś bo jeśli można powiedzieć że Manchester góruje nad Chelsea w defensywie to właśnie bocznymi obrońcami.Srodek zbyt często ewoluuje żeby można mówić o takim zabezpieczeniu jak choćby Ferdinand z Vidiciem dwa sezony temu.Evra czy Ashley Cole?Nie mam wątpliwości że Evra.Cole już dawno nie gra na poziomie reprezentacyjnym,będący w niej bardziej z przymusu.Rafael to według mnie jeden z najlepiej rokujących obrońców ligi.Spójrz jaki kolosalny postep zrobił od czasu przyjścia na Old Trafford.Popełnia jeszcze błędy i głupie faule w ważnych momentach al;e Gary Neville też tak zaczynał.Ma wsparcie od Fergusona a to najważniejsze.Z resztą dostał nominacje dla najlepszego młodego zawodnika premiership.

Co do Smallinga to gra dobrze kiedy jest ustawiony na swojej pozycji.Obstawiam ze oglądałeś Anglików z Walią i zauważyłeś że to znowu nie jest jego pozycja.To jest srodkowy obrońca i tam powinien grać.
Carrick poprzedni sezon fatalny a i ten nie zapowiada zmiany.Gibson prezentuje równie słabą forme,zbliża sie chyba jego koniec w United.
Reasumując nie wypowiedziałbym sie o żadnej drużynie jako tej mającej najlepszą defensywe w Anglii bo jest to ocena nieobiektywna.Jeśli Vidić i Rafael są kontuzjowani i wyłączeni na dłuższy czas to w tym czasie mówimy tak o Chelsea? A jak zabraknie Terry'ego i Luiza to United góruje;] To troche chore nie uważasz? Obie drużyny są wielkie.Jako fan United nie czuje nienawiści do Chelsea zresztą ciesze sie z ich sukcesów w LM.Czas powrócić do 3 drużyn w półfinale;D Choć żeby tak było Arsenal musi podnieść sie po pogromie.Może Szczęsny im pomoże;]

A to ze drużyna zmieni sie całkowicie po odejściu SAFA to też żadna nowość.Musi tak sie skończyć bo w tej chwili United jest niejako uzależnione od niego.Ale zostawmy to bo uwierz mi,Alex nie mysli o zakończeniu;]

fauzi

Nareszcie spotkałem jakiegoś fana Man Utd, który nie zaczyna odrazu wyjeżdżać z tekstami Carrick > Essien, Berbatow > Drogba, De Gea > Cech, czy Ronney > cała cwelsi :D Jakoś to nawet cieszy.

Vidić, owszem, lepszy od Ivanovića, ale co tu gadać, jak on wogóle jest najlepszym obrońcą na świecie. Pamiętam doskonale mecz w marcu tamtego roku, Chelsea - Man Utd. Żeby zamiast Vidića był ktokolwiek inny, wynik pewnie byłby z 4-1 (wystarczy przypomnieć, jak odbił piłkę uderzoną przez Żirkowa, mierzoną prosto przy słupku). Ale zaprzeczanie temu, że Bronek jest jednym z najbardziej kompletnych obrońców teraz ( a do tego jest młodszy od Vidića ) jest trochę głupie, bo w obecnej formie, to na świecie tylko Pepe i właśnie Vidić są lepsi od niego.

Smallinga akurat kojarzę ze sporej ilości meczy, bo jak jest jakiś szlagier z udziałem Diabłów, to go oglądam, i nie mogę powiedzieć na jego temat nic pozytywnego, prócz tego, że ma dobre warunki fizyczne. Jones przewyższa go pod każdym względem.

Akurat opinię z tą najlepszą defensywą u Chelsea słyszę już od dawna, i jak dla mnie jest ona prawdziwa. United góruje nad wszystkimi, jeśli chodzi o skrzydłowych ( byli genialni w tamtym sezonie, a teraz doszedł jeszcze Young...big trouble ), przez których głównie i są przeprowadzane akcje, do tego typowi wykończyciele typu Chicho i Berby, i dwóch kolesi, co na boisku robi za każdego ( Rooney i Park ). Niby taka prosta taktyka, ale za to jak działa...

Akurat Chelsea żadnego sukcesu w LM nie osiągnęła, nie licząc pamiętliwego finału z Moskwy, a teraz jedyne wyjście co do trójki angielskich zespołów w półfinale to CFC, MU i MC niestety.

hamm3rfall

Nie łam sie jeszcze zaistnieją;] Tak naprawde zobacz że jako naprawde wielka drużyna działaja od 2003 roku kiedy to Abramowicz ją kupił.Od tego sie zaczęło.To nie jest nawet 10 lat!! A teraz nikt nie potrafi sobie wyobrazić czołówki europejskiej bez Chelsea.
Do tego dochodzi City,moze nie jestem zbyt wielkim ich fanem bo po pierwsze to lokalny rywal xP a przede wszystkim nie lubie takich drużyn.To bardziej przedsiębiorstwo niż drużyna piłkarska.Arsenal i Liverpool są na tyle doświadczonymi drużynami że złapią wiatr w żagle i zaistnieją znowu w europejskich pucharach.Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości.
A przecież niewiele brakowało żeby i koguty weszły do "żelaznej piątki".Początek tego sezonu pokazuje że to jeszcze nie ten czas.
Kluczem United jest Ferguson,on trzyma całą machine w kupie.Pytanie czy Boias to samo zrobi z Chelsea,nie wiem mam troche wątpliwości czy poradzi sobie w premiership.

fauzi

Wiesz, szczerze, to wolałem Chelsea za czasów Zoli i Hasselbainka. Pewnie to przez sentymenty ( ogólnie zaczęłem im kibicować przez Jimmyego Floyda ) Trofea oczywiście, cieszą, cieszy uznanie innych klubów, ale gdzieś przepadł ten klimat, i kibice po części zeszli na psy...
Weż przestań, każda drużyna budowała się za pieniądze, i to nie małe. Nieważe, czy dzięki transferom, jak Real, CFC czy MC, czy za sprawą dobrej szkółki, jak Barca, ale pieniądze zawsze były najważniejsze w piłce. Nie to, żebym akceptował to, co wyczynia City, tylko mówię jaka jest prawda. Chociaż patrzeć z drugiej strony - Malaga ma plan jak zbudować zespół. To nie jest PSG z ich 50 mln za Pastore, czy manchester City z 500 za połowę piłkarzy tego wszechświata, więc ładnie się patrzy na rozwijający się klub. W przeciwieństwie do tamtej dwójki...

Koguty nie weszły do piątki, bo straciły bardzo ważnego gracza. Mowa o Modriću. Niby jest na papierze u nich, niby gra, ale to już nie to samo. Nie ma robotnika z niewolnika, Levy złamał mu karierę.

A co do Boasa- ja jestem pełen optymizmu. Nie oczekuję od niego pucharów w tych pierwszych sezonach. Facet ma 33 lata, wystarczy dać mu trochę czasu - i bardzo możliwe, że ta machina zacznie działać.

A tak btw, to gratuluje zwycięstwa nad Boltonem. Ten mecz z deka pokazał różnicę między dwoma Manchesterami.