Dziś jedenasta rocznica śmierci twórcy "legendarnej roli" w "Folwarku zwierzęcym", pewnie mało kto pamięta o Maurice Denham'ie - ale ja pamiętam :)
Jeżeli to prawda że robił wszystkie głosy w folwarku zwierzęcym, te gęgania, beczenia i tak dalej ( a o majorze czy Snowballou nie wspominajac) To SZACUN. Imponujące.