Jestem pod ogromnym wrażeniem gry aktorskiej Matthew w Detektywie, kojarzony głównie z rolami w komediach, odwalił kawał dobrej roboty w roli Rusta, dzięki niemu serial ( 1 sezon) jest wg mnie arcydziełem, stworzył w nim niesamowity klimat.
...to mógłby zagrać Panasewicza :o)
Nabijam się, ale jaka świetna przemiana z pięknego blondaska do rasowego faceta.
Brawo za ostatnie dokonania aktorskie ("Dallas Buyers Club" i "Interstellar"). Jak go kiedyś nie trawiłem, tak teraz uwielbiam. No i ojciec trójki dzieci z JEDNĄ kobitą! No brawo!
Panie, gdzieś pan był wcześniej i co pan żeś robił? Przez lata mdła twarz z drugoklasowych romansideł i popłuczyn, a tutaj nagle takie bum! Same wybitne role! Czekam na więcej.
Za rolę w detektywie powinien zgarnąć KAŻDĄ nagrodę do której jest nominowany. Nie moge wyjść z podziwu nad tym jak On to zagrał. Razem z Harrelson`em stworzyli idealną parę śledczych. BRAWO, BRAWO, BRAWO !
Jestem tuż po premierze Gold i naprawdę chylę czoła, bo zmiana niesamowita! Film może nie wybitny i nie dla każdego, mnie natomiast wciągnął.
Ogromny plus za grę aktorską!
Zawsze kojarzyłam go z rolami w ckliwych komediach romantycznych,
a tu proszę kolejna godna obejrzenia pozycja.
Oby tak dalej!
Rzadko się tak zdarza że świetny aktor który jest na fali w szczytowym momencie przestaje dostawać dobre role. Mam na myśli rolę w True Detective która była ostatnią z wielkich ról Matthew i zarazem zakończeniem kilku lat dobrej passy. Nie rozumiem jak to możliwe że po tak genialnej roli producenci przestali się nim...
więcejPo udanym sezonie nagród 2013/2014 mam wrażenie,ze coś się posypało, oczywiście gra, ale ocena tych filmów dość średnia, sukces kasowy też mało satysfakcjonujący i poza jedna nominacja do nagród z 2017 r nic. Byc moze to celowe działanie, ale jednak fajnie gdy w sezonie rozdania nagród widzę na czerwonym dywanie...
Pamiętam go z poprzednich ról w jakiś beznadziejnych "komediach"...i zaczęło się od "Dallas buyers club." Miałem mieszane uczucia co do tego, że on gra w takim filmie i szedłem z niechęcią, bo patrzyć na niego nie mogłem tak mnie irytował. Ale to jak on tam zagrał...ulala :) Natomiast to co zrobił w detektywie to...
Z tym aktorem to jest w sumie śmieszna sprawa, bo wcześniej ludzie narzekali, że wciąż gra tę samą osobę w każdym filmie (wiecie - takiego Teksańczyka - alvaro), do czasu aż nadszedł czas detektywa. Kiedy zagrał jako Rust wszyscy zaczęli widzieć w nim prawdziwego aktora. Wow! Nawet ja spojrzałem na niego inaczej. Ale...
więcejJak by tak przyjechał jako nowy agent do miasteczka i próbował swoich przemyśleń we współpracy z Dałem to była by cholernie dobra kawa. Oczywiście dla znających Twin Peaks fani wiedzą,że Matt musiał by rozszyfrować Boba,który nie wiadomo gdzie będzie.
Scena pod prysznicem ''nazywam sie tak i tak , pracuje tu i to''. Był uporządkowany. psychopata taki.Zazdrościł ludziom karieriery i tp/
Jak on nie dostanie w tym roku Oscara, to stracę wiarę w znaczenie Akademii. No umówmy się, ale
Leonardo przy nim wypadł lekko gorzej. Za to nagrodę za najlepszy film powinien otrzymać Wilk. Poza
tym poświęcenie Matthew do tej roli zasługuje na respekt.
szkoda, był moim faworytem, ale billy bob też się świetnie spisał w "fargo"
nagroda poszła w troche mniej, ale też zasłuzone ręce
Teraz jest 638, jeżeli dalej, konsekwentnie będzie szedł nowo obraną ścieżką to niedługo znajdzie się w top100. Jeżeli zgarnie teraz oscara to bardzo niedługo. Zabawne jest to, że nikt gościa nie lubił, bo grywał zazwyczaj amantów w infantylnych filmidełkach, natomiast teraz zmienił emploi, rzeczywiście robi furorę i...
więcej