Marta Żmuda Trzebiatowska

Marta Anna Maria Żmuda Trzebiatowska

6,2
8 859 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Marta Żmuda Trzebiatowska

Nie wydaje się wam, że ona przez swoją urodę (wg. mnie jest "ładniutka") nie potrafi
wiarygodnie oddać poważniejszej roli (żadnej roli)? Nie wciela się w role, ale cały czas jest
taką porcelanową laleczką, która kogoś gra, np. chłopczyce, czy tam biedną dziewczynkę, i
razi przy tym sztucznością?

wanilka06

Weź po uwagę jej dotychczasowy staż pracy. Ale moze to faktycznie chemia powoduje, ze jej bronię...

użytkownik usunięty
wanilka06

Marta jest pierwszą Polką i 4-5 aktorką w ogóle, które to kiedykolwiek przykuły moją uwagę na okres dłuższy niż czas trwania filmu X z ich udziałem.
W moim przekonaniu ów aktorka reprezentuje bardzo duży procent naszych PL dziewczyn/kobiet, których zalety kończą się na urodzie i wdzięku.

"nie potrafi
wiarygodnie oddać poważniejszej roli (żadnej roli)? Nie wciela się w role, ale cały czas jest
taką porcelanową laleczką, która kogoś gra, np. chłopczyce, czy tam biedną dziewczynkę, i
razi przy tym sztucznością? "

Miałem identyczne wrażenie po obejrzeniu kilku "dramatycznych"(?!) ujęć z jej udziałem. No ale aktorstwo jest b.trudną sztuką, a niestety było jej dane zaczynać w "megaprodukcjach" pokroju "Ciacho"...

Oceniam ją (być może niesłusznie?) po obejrzeniu zapowiedzi jakiegoś głupkowatego serialiku z jej udziałem zaraz po zakończeniu "Wiadomości". Takiej dziewczyny do filmu nie bierze się ze względu na talent aktorski, lecz wygląd jako taki - najbanalniejszy sposób na podbicie serc męskiej rzeszy widzów bazujący na małpich instynktach zakorzenionych w naszym DNA. Smutne, ale tak to właśnie wygląda.

Dajmy jej jednak czas i nie oceniajmy pochopnie. Wszyscy życzymy jej (no może za wyjątkiem zazdrosnych cipek ;D) wszystkiego dobrego, oraz długiej i barwnej kariery aktorskiej.

Nie podpisuje się pod tymi życzeniami. Życzę Marcie żeby jak najszybciej zeszła ze sceny i zwolniła miejsce dla prawdziwych aktorów z potencjałem. Rodzaj gry aktorskiej Marty Żet jak się przyzwyczaiłem ją nazywać sprowadza się do a) graniu wyłącznie samej siebie b)przesadnego przerysowania w sposób histeryczny postaci charakterystycznych. Obydwa style wynikają z wyoldbrzymionych ambicji tej dziewczyny. Co ona chce w ten sposób pokazać ? Co udowodnić ? Chyba tylko jedno - że w Polsce aktorem może zostać każdy. A tak prywatnie po za predyspozycjami zawodowymi Marta jest strasznie próżna co widać po jej kreacjach (niestety nie aktorskich). Zdecydowanie gustuje w zupełnie innym typie kobiet.