Film choć psychologiczny i jak na tamte czasy może trochę trudny, disiaj emanuuje ciepłem - w przeciwieństwie do podobnych wrzaskliwych filmów współczesnych. Reakcje głównych bohaterów wyważone i przekonujące. Przesympatyczna Marta sprawiła, że w wieku 49 lat zabujałem się choć myślałem, że już mi to nie grozi :-). Michałowi - także bardzo dobra rola - wypada tylko pozazdrościć małej piegowatej blondynki. Teraz film odebralem jako bardzo dobry, który, mimo upływu kilkudziesięciu lat, nic nie stracił, polecam, Piotrek.