Bardzo pozytywnie odebrałem fakt, że do bądź co bądź niewielkiej, drugoplanowej rólki bośniackiej żony Henrego w "Unthinkable", poszukano rodowitej Jugosławianki. Taka dbałość o detale bardzo dobrze świadczy o twórcach filmu.
ps. śliczna kobieta jest na tym zdjęciu :)