Konstantin Chabienski 

Konstantin Khabenskiy

7,4
1 614 ocen gry aktorskiej
Konstantin Chabienski
Konstantin Chabienski w 1995r. ukończył LGITMiK (Sankt-Petersburską Państwową Akademię Sztuki Teatralnej).

W latach 1995-1996 pracował w Teatrze Eksperymentalnym "Perekrestok", a także w regionalnym oddziale telewizji na stanowisku kierownika działu programów muzycznych i informacyjnych. W 1996r. występował w Teatrze Satirikon im. A.I. Rajkina grając w: "Operze za trzy grosze" i "Cyrano de Bergeracu". W tym roku powrócił do Petersburga i zaczął pracę w Teatrze im. Liensowieta, gdzie grał tytułową rolę w spektaklu "Kaligula", Estragona w "Czekając na Godota" oraz Walentina w "Pożyjemy - zobaczymy". Na scenie Teatru Artystycznego debiutował w 2002r. w spektaklu "Polowanie na kaczki", a w 2003r. został przyjęty do trupy MChT im. Czechowa (Moskiewski Akademicki Teatr Artystyczny).

Chabinski jest laureatem takich nagród jak: "Złota maska", "Złoty reflektor", "Gwiazdozbiór"; nagrody imienia W. Strżelczika i "Mewa".
zobacz pełny życiorys

dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 11 stycznia 1972

miejsce urodzenia: Leningrad (obecnie Petersburg), ZSRR, (obecnie Rosja)

wzrost: 172 cm

dwukrotnie żonaty: 1. Anastasiya Khabenskaya (12.01.2000 - 03.12.2008, jej śmierć), syn Iwan (ur. 25.09.2007); 2. Olga Litvinova (od 2013)
W 1995 roku ukończył Sankt-Petersburską Państwową Akademię Sztuki Teatralnej w Petersburgu (Rosja).
Ma starszą siostrę Natalię.
W 2015 roku wystąpił w reklamie sieci komórkowej MegaFon.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

zobaczyć tego aktora w roli Marszałka Tuchaczewskiego, przyznacie że podobni (szczególnie w charakteryzacji z Admirała).

...Chabienski nigdy mnie nie rozczarował. bardzo dobry aktor, a nawet powiedziałabym, że wybitny. i do tego dość smutna historia.
bardzo szkoda, że w naszym kraju nad wisłą tak mało uwagi poświęca się rosyjskiej kinomatografii... w ogóle to jest ciekawe, że podobno wszyscy w polsce wiedą wszystko o rosji, a tak na...

więcej

Własnie? Czego!? Mamy tuż pod nosem świetnego aktora, który dobrze gra, nie chodzi wytapetowany i stał w odpowiednich kolejkach:). Szkoda, że rosyjskie filmy, nie są zbyt "często" pokazywane w naszych kinach. Mimo historii, nie powinnismy zadzierac nosa, bo wiele tracimy.

The Beatles oczywiście byli czterogłową bestią (jak nazywał ich Jagger), dobrze naoliwioną maszyną. Żaden z nich nie osiągnąłby tak oszałamiającego sukcesu w pojedynkę. Każdy był bardzo zdolny, pracowity, kreatywny. Ale pod względem artystycznym królował MOIM ZDANIEM (podkreślam) John. Dlaczego?
Był pionierem. To on...

więcej

Gra tytułową rolę w serialu o Trockim zrealizowanym z okazji setnej rocznicy Rewolucji październikowej; można oglądać na Netflixie