- na zawsze pozostanie dla mnie doskonałym głosem Barneya z "Flintstonów". Słyszałem już inną wersje dubbingową tego filmu, inny głos, innego aktora, nie jestem w stanie go tolerować. Po Brusikiewiczu już nigdy nic nie będzie w "Flintstonach" takie jak wcześniej.