Cytuję (za megafon.pl/wp.pl):
"Tajemnicą sukcesu Kathryn Bigelow nie są umiejętności i talent, ale atrakcyjny wygląd. Tak przynajmniej twierdzi pisarz Bret Easton Ellis.
Nowy film wojenny Bigelow, "Wróg nr 1", to ponoć mocny kandydat do Oscara. Ellis, autor "American Psycho", twierdzi jednak, że Bigelow nie jest najlepszym reżyserem.
- "Wróg nr 1" pewnie zgarnie parę nagród od krytyków, ale Oscara za najlepszy film dostanie "Poradnik pozytywnego myślenia", tak jest zawsze - napisał Ellis na Twitterze. - Gdyby Kathryn Bigelow była mężczyzną, postrzegalibyśmy ją jako umiarkowanie interesującego reżysera, ale ponieważ jest bardzo atrakcyjną kobietą, jest mocno przereklamowana. Pomyślmy o dokonaniach Kathryn Bigelow: "Dziwne dni", "The Hurt Locker. W pułapce wojny", "K-19". Czy to faktycznie wizjonerskie, przełomowe dzieła, czy po prostu filmy, które da się obejrzeć?
Przypomnijmy, że "Wróg nr 1" w reżyserii Kathryn Bigelow opowiada o wydarzeniach, które doprowadziły do ujęcia najgroźniejszego terrorysty naszych czasów, Osamy bin Ladena. Film zagości w polskich kinach 8 lutego 2013 roku. "
:P
Czy zawsze, jak kobieta jest dobra w tym, co robi jakiś debil musi zarzucić jej, że nagradza się ją tylko za wygląd ? :/
Gdyby jej filmy nie były poprawne politycznie i ważne historycznie dla głupich Amerykanów to żadnej nominacji mi nie dostała.
Może chciałbyś, ale tak nie jest. poprawność polityczną narzuca aktualna władza i to niekoniecznie ta sprawowana przez rząd jakiegoś państwa (np. Węgry).
zrobiła dobry film "Na fali" bo go miała od Camerona. Widzisz musiała dawać d... żeby coś sensownego zrobiła
Hurt Locker to rewelacyjny film. Moim zdaniem przełomowy. Reżyserskie mistrzostwo. Nowoczesny styl flmowania w najlepszym wydaniu. Mitrzowskie pokazanie wojny nie od strony latających nabojów i wybuchów, a od strony doznań żołnierzy w czasie wykonywania akcji. Wojenny thriller bez strzelania. Nie było tak dobrze zrobionego filmu o wojnie.
wystarczy, ze jest baba i rezyseruje na tematy, na ktore amerykanie sa przewrwazliwieni, typowe granie na emocjach baby rezysera... a ze baby prawie nigdy nie dostawaly oskarow za rezyserie to coz, zeby tak bylo rownouprawnienie, zeby nie poczula sie smutna wraz za feministkami, ktore ja zapewne wspeiraja to musza dac jakas nagrode a jak... bo przeciez kreci takie wzruszajace i prawdziwe filmy ;/
Powiedział to Bret Easton Ellis czyli gość, któremu najlepszą adaptacje jego własnej powieści (a niektórzy sądzą, że jedyną udaną) sprezentowała kobieta. Poza tym on ma specyficzny punkt widzenia babek, może prowokować, ironizować, starać się być miły (w końcu ona ma swoje 61 lat), albo po prostu być naćpany - zapewne wszystko naraz.
Poza tym niech mnie nie wkurza i nie mówi, że "Dziwne dni" mu nie zlasowały mózgu. Przecież to idealny film pod jego pisanie.
To jasne że Bigelow kręci filmy wybitnie na rynek amerykański, dla amerykańskich neokonów. Hurt locker było w moim mniemaniu po prostu nudne, poza tym spójrzcie na tytuł filmwebowej recenzji, trafny jak nigdy. To był "Oskar dla chłopców w Iraku". Ja niczego nowatorskiego w sposobie filmowania czy ujęciu tematu nie zauważyłem. A tak o pani Kathryn wypowiedział się Bartosz Żurawiecki:
Ludzie nie lubią jej, bo robi przeciętne, ładne filmy jakich wiele i zgarnia za to wszelkie nagrody. Nie dlatego, że jest kobietą. Pora się obudzić.