ale jej ostatnia piosenka jest jakby to ująć... przełączam kanał, gdy tylko puszczą teledysk. Covery takich piosenek jak "Lambada" to tani chwyt, pójście na łatwiznę.
Cover to zawsze jakieś pójście na łatwiznę, ale póki co, jest to chyba pierwszy cover Lopez, a nagrała już ponad 5 płyt. Poza tym, z "Lambady" ściągnięta jest w nim tylko muzyka (i to tylko fragment).
Powiem szczerze że też nie przepadam za przeróbkami jednak piosenka On the Floor w jej wykonaniu jest boska. Mogę ję słuchać całymi godzinami :D A szczerze za oryginałem nie przepadam. Kupiłem jej nową płytę Love i cały krążek jest nieziemski. Takie utwory jak Hypnotico czy Papi to murowane hity :D Nic tylko czekać na video do nich. Zachęcam bo naprawdę warto!!!!
A ja uwielbiam wszystkie plyty i piosenki:)ostatnia plytka bardzo dobra-Louboutins-uwielbiam ale w remixie:)za to jezeli chodzi o jej gre aktorska to musze powiedziec,ze.......moim zdaniem tez wymiata:)
ale najbardziej to kocham plytke COMO AMA UNA MUJER:):):)wiem ze pewnie nie w gust wiekszosci z was ale dla mnie bomba:):):)
Sampler Lambady, to tylko parę taktów, które rozpoznają wszyscy. Cała piosenka, jest po prostu rewelacyjna. JLo długo kazała czekać aż wyda coś tak dobrego. Rewelacja!!!
A jakie macie płyty Jennifer? Ja mam 3: "J.Lo", "J to tha Lo" i "This Is Me... Then". Dwie pierwsze są, moim zdaniem, bardzo dobre. Trzecia - taka sobie.
O tak! najnowsza płyta Jennifer Lopez jest nieziemska uwielbiam każda piosenk, zgadzam sie Hypnotico i papi to murowane hity oby nagrała teledyski do niech.
O The Floor jest swietne.
Zachęcam też do oglądnięcia nowego teledysku do "I'm Into You" naprawde świetny.
Słaby żart, a to, że ktoś ma w avatarze meksykańską "gwiazdkę", faktycznie świadczy o jego guście. Na moim nicku poznają się tylko ludzie z dystanem, Ty do nich nie należysz.
Ja mam 3 zera w swoim numerze PESEL i jakoś się tym nie przejmuję. Myślę, że jakiś dystans do siebie i wszystkiego innego jednak mam.
Na jechanie po Titanicu jest moda, więc to o Tobie świadczy- świadczy, że nie masz własnego zdania i podążasz ślepo za tłumem.
Twoja ocena Avatara to porażka.
no proszę was ja rozumiem ocena innych ludzi może wam nie pasować, nie podobać się no , ale mimo wszystko żyjemy w kraju w którym funkcjonuje takie zjawisko jak wolność słowa , także nie zaburzajmy tej wolności durnymi kłótniami o to kto ocenia źle , a kto dobrze , bo każdy ma inny gust jednemu się podoba titanic drugiemu avatar, ot taka różnorodność. kropka.
Płyta fajna, ale Papi to najgorszy utwór na płycie. Mam nadzieję, że teledysk będzie to zmixowanego Papi,bo tego nie zdzierżę
A moim zdaniem to Papi obok takich numerów jak On the Floor i Hypnotico to najlepsza piosenka na płycie :D ale oczywiście to zależy co kto lubi