Nie pisałem, że jest w jakikolwiek sposób podobna z wyglądu. Umiejętność naśladowania głosu ma się nijak do bycia sobowtórem, czy szansami na bycie nim w ogóle.
Wychodzi polska szkoła (opieranie się na skojarzeniach ("podobny głos----> sobowtór?"), a nie na logice. No cóż, stracone pokolenia, szkoda.
Lepiej niech laske robi, bo głosu Janka nikt nie umie nasladowac. Dziekuje za uwage.