już w "Białych nocach" i w "Prison Playbook" mnie zaintrygował, ale dopiero dostając główną rolę w "Something in the rain" powalił na kolanka. Nie dość, że z niego niezłe ciacho, to na dodatek utalentowany jest skubaniec. Wypatruję więcej, bo jak tu teraz żyć?? ;P