Widziałam go wczoraj w Poskromieniu złośnicy w Teatrze Śląskim. Gra Petruchia. Był świetny..charyzma :)
Aktor jest niesamowity, bardzo przystojny i baaaaaardzo w moim typie. :) Szkoda, że nie biorą go do dużych ról, na pewno by się sprawdził, tak samo jak w "Naznaczonym".
j.w.
, czy też Kod Leonarda da Vinci. Z wielką chęcią posłuchałbym czegoś nowego i ciekawego w jego wykonaniu :)
Grzegorzu, najlepsze życzenia z okazji okrągłej 52. rocznicy urodzin!