Możliwe że się mylę. Kilka lat temu po premierze "Nędzników" byłam przekonana że Samantha Barks wkrótce zostanie wielką Gwiazdą a tak sie nie stało. Słuch o niej zaginął.
Można popatrzeć na to w ten sposób, że i tak po Kotach nikt nie wie jak ona naprawdę wygląda, zatem jej twarz nie będzie kojarzyć się z tą szmirą.
głos jak głos za to nawet w tych głupich strojach widać że jest ładna. poza tym akurat w Kotach jedyne co można zobaczyć to twarz dlatego sprawdziłem kto tam gra bo twarz ma ciekawszą niż głos ;)
Z tego co można się o niej dowiedzieć, to na co dzień gra w operze londyńskiej, więc raczej dobrze sobie radzi
A niby czemu nie? To chyba z Twoim intelektem coś jest nie tak! „Nedznicy”, „Chicago” czy „Mamma Mia” odniosły sukces. „Koty” to również filmowa wersja bojącego rekordy musicalu i dla aktorki debiutującej na wielkim ekranie była to świetna okazja to pokazania się. Dla przykładu w kinach obecnie wyświetlana jest „West Side Story” i mimo iż film jest finansową klapą to aktorki grające Marię i Anitę zostały okrzyknięte nadzieją kina a Ra druga prawdopodobnie otrzyma Oscara.