Pamietam jak kiedys Brad Pitt byl opisywany jako piękny laluś, beztalencie, ze wyglądem nadrabia gre aktorska. Cos mi sie kojarzy, ze w przypadku Roberta Redforda i Paula Newmana bylo podobnie..I co?
Z tą różnicą, że wspomniani aktorzy byli (są) rzeczywiście świetni i dobierali ciekawe role. Z filmografii Chrisa Hemswortha na ten moment nie wynika, by grał w jakiejś wartościowej produkcji. Ale oby mu się powiodło, dobrych aktorów nigdy za wiele :)
Zapewne należysz do grona znawców, którzy uważają, że filmy fantasy lub scfi są "niżową" ligą. Jakież to smutne. Trzeba mieć wyobraźnię i szerokie horyzonty, by zrozumieć te gatunki.
Nie cenię go za wygląd . (Chociaż przyznaję jest przystojny ). Zaczynam przekonywać się do jego talentu , ale na to potrzeba jeszcze trochę czasu . Zagrał w kilku dobrych filmach i ten Heart of the sea . Z jego udziałem zapowiada się dość dobrze .
On na dobra sprawe wybil sie z pierszym Thorem (zobaczcie jego filmografie- wczesniej nie duzo tego bylo). Brad Pitt tez nie zaczynal jakos ambitnie- wszyscy jarali sie jego tylkiem w reklamie jeansow . A takie autentyczne uznanie caloksztaltu dokonan i ogolne powazanie dostal po 40-stce. Grunt, ze Chris sie stara :P i trzymam za niego kciuki bo chlopak ma potencjal :).