stworzył kilka niezapomnianych ról!
Najlepszy w roli PRL-owskiego prezesa. 90% z nich tak wyglądało i się zachowywało.
O, to to to. Wszystkie te Babiaki, Bączki i dyrektory to był sam mniut w jego wykonaniu. Łyżkami można chapać.
Dla mnie niezapomniany w filmie "Fucha".A takze rola w radiowym "Poradniku Majsterkowicza".