Wajda napisał na twitterze: "Dziś jest wspaniały dzień dla Polski, już niedługo wywalimy tego trupa z Wawelu Bitwa wygrana walka jeszcze trwa."
A wcześniejsza notka "Mam zapewnienie, że jeszcze w tym roku uda nam się usunąć z Wawelu grób Kaczyńskiego."
Proszę Państwa, ja wiem, że to jest strona poświęcona filmowi, wiem, że powinno się komentować tu mniej lub bardziej udaną (zwykle mniej) twórczość Wajdy... ale no po prostu nie można pozostać obojętnym na te słowa.
Tu by się przydał chociaż bojkot tego osobnika, bo rozumiem, że na przepędzenie go z kraju liczyć nie można. Nawet jeśli ktoś z Was nie cenił prezydenta Kaczyńskiego, to tak po prostu, PO LUDZKU musi przyznać, że na takie zdziczenie nie może być zgody.
Chyba napiszę list do tej postaci, z prośbą aby postarała się sięgnąć do głęboko ukrytych pokładów człowieczeństwa i przestała już straszyć przyzwoitych ludzi.
Osetia Południowa była i jest w rosyjskich strefach wpływów. Gruzja nie miała po co tam wchodzić, bo równało się to z atakiem Rosji na Tbilisi. Rosja wykorzystała zamęt w mediach, aby wpłynąć na tą głupszą część społeczeństwa, mówiąc, że jedno z najsłabszych państw świata zaatakowało jedno z największych.
Sam więc przyznajesz, że "Gruzja nie miała po co tam wchodzić" - ale weszła, czym wszczęła niepotrzebną wojnę.
Nie weszła. To jest jakiś kompletne popierdolenie w mózgach. Co też z Wami ta propaganda robi...
Taa... Bo oczywiście międzynarodowa komisja działa na zlecenie Rosji i OSZUKAŁA cały świat twierdząc, że Gruzja WKROCZYŁA.
Ale gadać z PiS-owcem to jak gadać ze ścianą - w końcu wszyscy wszędzie spiskują przeciwko nim i ich ś.p. prezydentowi... Żal mi takich ludzi.
Szczerze mówiąc brzydzą mnie osoby, które w chamski sposób obrażają pamięć zmarłych, jednakże momentami czytając podobne brednie trzeba odpowiedzieć cokolwiek - a nuż do kogoś coś trafi.
Pytacie co Lech Kaczyński zrobił dla kraju? Abstrahując od jego osoby jako indywiduum odpowiedzialnego za reprezentowanie Państwa Polskiego, a nie reformy gospodarcze i odnosząc się do środowiska, z którym był związany, można powiedzieć, że ,,zrobił" wiele. W okresie jego rządów sejm przyjął ustawę obniżającą stawki PIT do 18 i 32 %. Zapewne połowa domorosłych krytyków wypowiadających się w tym temacie będzie teraz głowić się, co to takiego ten ,,PIT", jako że marzy jeszcze o dowodzie osobistym, by móc na legalu kupić tanie winko w Żabce, ale tak wyglądają właśnie konkretne argumenty. Warto nadmienić, że tak powszechnie kochane PO, liberalizmem swym prześcigające chyba tylko Komunistyczną Partię Korei Północnej właśnie podnosi stawkę VAT. Odnośnie do wyśmiewanego ,,bogoojczyźnianego" patriotyzmu - gdyby nie ta forma, powiedziałbym wręcz romantycznego zafascynowania ojczyzną, z którym wiązały się chociażby udane Powstania Śląskie, to połowa Polski za przeproszeniem srałaby teraz do pieca, albo orała pole zaborcom z chomątem zarzuconym na szyi. Pod kątem gospodarczym nie popierałem Kaczyńskich za nieco socjalistyczne zapędy (choć jak już wspominałem rząd PiSu obniżał podatki, w przeciwieństwie do ,,liberalnej" tylko z założenia PO), jednakże przyznać trzeba, że Prezydent Lech Kaczyński stał na straży konserwatywnych wartości, które są niejako formą ,,hamulca bezpieczeństwa" i chronią przed zepsuciem moralnym widocznym w większość krajów Starego Kontynentu. Chcecie importować wzorce zachodnie, odżegnać się od pamięci o przodkach i zaściankowego patriotyzmu? Proponuję raczej eksportować siebie na zachód, ale ostrzegam - za kilka dekad Niemcy będą już nosić nazwę ,,Zjednoczonych Emiratów Niemieckich"
PS. Nie odnoszę się nawet do wypowiedzi w stylu ,,antyrydzyka", bowiem dyskusja na podobnym poziomie godziłaby w mój honor i zaprzeczała wszelkim kanonom dobrego smaku.
Typowy obrońca Kaczyńskiego - nacjonalista, rasista (rozumiem, że Arabowie to dla Ciebie hołota, którą powinno się wywalić z Niemiec) i homofob (durne teksty o rozprzężeniu moralnym na Zachodie zapewne pośrednio do tego się odnoszą).
"Bogoojczyźniany" patriotyzm może i był potrzebny w trakcie zaborów czy w czasach odzyskiwania niepodległości (przywoływane przez Ciebie powstania śląskie), ale i nawet wtedy więcej przynosił (często) szkód niż korzyści (powstania listopadowe, czy styczniowe nie dały Polsce nic poza śmiercią wielu ofiar, podobnie było zresztą z powstaniem warszawskim, jeśli zechcemy się odwołać do późniejszych czasów) dziś natomiast wiąże się on niestety z takimi poglądami, jak Twoje: rasizmem, homofobią, a często antysemityzmem, nacjonalizmem, a więc zaprzeczeniem wszelkich wartości demokratycznych, według których wszyscy ludzie są sobie równi - także Ci, którzy nie popieraj PiS-u.
Yyy cierpisz może na obsesję maniakalno - paranoidalną? W lodówce też widzisz rasistów, homofobów, faszystów itp.? Jezu, jak czytałem tę wypowiedź i trafiłem na ów niesamowity ciąg rozpoczynający się od: ,,rasizmem, homofobią etc." to przyznaję z ręką na sercu, że przed oczyma widziałem już czerwone sztandary i słyszałem melodię Międzynarodówki... Chwała Bogu, że nie oskarżyłeś/aś mnie dodatkowo o haniebną agenturę na rzecz imperialistów, działanie w ,,zbrodniczych bandach NSZ" czy coś w ten deseń, ale i tak dowiedziałem się o sobie tylu nowych rzeczy, że ach... Naprawdę w tej wyjątkowej chwili stopniało me faszystowsko - rasistowskie serce i obiecuję, że już dzisiejszego dnia wybiorę się na pielgrzymkę do Brukseli, prosić naszych wspaniałych przywódców o wybaczenie...
Jeśli ktoś się nie domyślił - to była ironia. A teraz na poważnie: Człowieku, wskaż mi choć jeden krótki fragment mojego komentarza, w którym w JAKIKOLWIEK sposób odnoszę się do homoseksualistów, czy też Żydów?! Tok rozumowania, który zaprezentowałeś powyżej to kompletna erystyka i to w najbardziej prymitywnym tego słowa znaczeniu. Odnośnie do rasizmu: w mojej wypowiedzi nie zawarłem absolutnie ŻADNEGO sądu wartościującego, który dotyczyłby imigrantów pochodzenia arabskiego. Po prostu stwierdziłem fakt, że w Niemczech (podobnie jak w innych państwach zachodniej Europy) populacja Arabów, która rośnie w tempie nieomal geometrycznym za kilka dekad przewyższy liczebnością rodowitych Niemców, nie twierdząc zarazem czy sytuacja ta jest dobra czy zła, korzystna lub niekorzystna itp. Zapoznaj się z danymi demograficznymi, a nie pleć głupstw o jakimś tam rasizmie, bo tego typu argumentacja przejadła się już jakieś dwadzieścia lat temu wraz z upadkiem komunizmu.
Sądzisz, że teksty o rozprzężeniu moralnym na Zachodzie są durne? Nie wiem w jaki, na wskroś magiczny sposób sprowadziłeś ten temat do homofobii, ale ocenę tego żałosnego stwierdzenia pozostawiam już pozostałym czytelnikom forum. Powiem tak: sytuacja demograficzna państw Europy Zachodniej wyraźnie wskazuje, że stoimy u progu zderzenia cywilizacji, w Huntingtonowskim znaczeniu tego terminu. Absolutnie nie twierdzę, że Europejska cywilizacja jest lepsza lub gorsza od powiedzmy arabskiej; jest po prostu inna. Powiem tak: Arabowie, którzy czasami wręcz fanatycznie walczą o pewne wartości, zakładają wielodzietne rodziny itp. mają kolosalną przewagę nad skrajnie hedonistycznym społeczeństwem demokracji zachodnich, nie wierzącym już w NIC. Moralną ocenę faktu, że aborcję można dokonywać na życzenie (podobnie zresztą jak eutanazję), młodzież rozrywkę postrzega wyłącznie w spożywaniu alkoholu bez umiaru i seksie uprawiany gdziekolwiek i z kimkolwiek, bez przywiązywania wagi do jakichkolwiek uczuć wyższych, natomiast w ciąże zachodzą nastolatki zupełnie niedojrzałe i nieprzystosowane do ról matek pozostawiam innym. Faktem jednak pozostaje, że społeczeństwo, w którym powyższy model postępowania się przyjął, jest skazany na zagładę. Gospodarka jest ważna, jednakże nie będzie ona niczemu służyć, jeśli ludzie zatracą wszelkie wartości i siebie samych doprowadzą do zagłady, wchłonięcia przez zupełnie obcą kulturę. Lech Kaczyński starał się podtrzymywać pamięć o przodkach, pamięć o tych, którzy walczyli za nasz kraj, a tacy ludzie są obecnie potrzebni.
Oczywiście oskarżenia, że jestem rasistą homofobem, antysemitą i Bóg wie co jeszcze, to skończone brednie, wysnute na bazie jakieś dziwnej paranoi politycznej poprawności. Opowiadam się po prostu za konserwatywno - liberalnym modelem rządów, popieram nie Rydzyka, nie Jarka, ale Korwina - Mikkego. A utopijne majaczenia o utylitaryzmie, powszechnej równości, której jakoby zaprzeczeniem miałby być przyczajony wszędzie nacjonalizm, rasizm itp. przerabialiśmy już raz, będąc pod dyktatem Związku Radzieckiego - i bynajmniej nie chciałbym do tego wracać.
PS. Davus, należysz może do stowarzyszenia ,,Nigdy Więcej"? Jeśli nie, to naprawdę polecam, tam też wszędzie widzą homofobów, rasistów i faszystów. No, ewentualnie pozostaje jakaś bojówka w stylu antify - w sam raz jak na prezentowany przez Ciebie poziom ;)
W zdaniu "Proponuję raczej eksportować siebie na zachód, ale ostrzegam - za kilka dekad Niemcy będą już nosić nazwę ,,Zjednoczonych Emiratów Niemieckich"" jest wyraźnie zamieszczone słowo OSTRZEGAM, a więc uważasz, że jeśli w Niemczech będzie więcej Arabów niż Niemców - to będzie to złe. Dla mnie to objaw rasizmu - i nie muszę go szukać w lodówce, wystarczy przeczytać uważnie Twoją wypowiedź.
Że popierasz Mikkego było dla mnie oczywiste zaraz po przeczytaniu tekstu o Emiratach, bo to jego tekst, nie Twój. Niemniej Korwin-Mikke tylko odrobinę różni się - przynajmniej w moich oczach - od Kaczyńskiego: obaj są prawicowymi oszołomami. To, że mają inne podejście do kwestii gospodarczych mi osobiście zwisa. :P
Nie wiem, jaki jest odsetek młodych matek w państwach zachodnich, podejrzewam jednak, że nie przekracza on 99 procent - więc wciąż jest niski. :P Młode matki to zjawisko istniejące we wszelkich kulturach od stuleci - dawniej było to nawet zjawisko zalegalizowane - w końcu już dwunastolatki wydawano za mąż. Fakt jednak (i z tym się zgadzam), że dwunastolatki dawniej były często dojrzalsze niż piętnasto-, szesnastolatki dzisiaj, ale to już inna sprawa. Fakt faktem, że społeczeństwo zachodnie się starzeje, co samo w sobie jest najlepszym dowodem na to, że Ci młodzi i niedojrzali mało dzieci płodzą. Już z tego można łatwo wysnuć wniosek, że mocną przesadą jest twierdzenie, że młodzież zachodnia nie robi NIC poza piciem alkoholu i seksem (bo ogląda też telewizję albo sufuje po Internecie, z których czerpie informacje o antykoncepcji :P ). Faktem jest także, że się kształci (odsetek osób zdobywających wyższe wykształcenie jest w oczywisty sposób ZNACZNIE wyższy w stosunku do tego, co działo się w Europie w dziewiętnastym wieku, czy tego, co się dzieje w krajach Trzeciego Świata dzisiaj) - na przykład. A wielu młodych zdobywa też świadomość polityczną, której kraje niezachodnie mogą Europie jedynie pozazdrościć (wszelkie ruchy emancypacyjne, alterglobalizacyjne, ekologiczne etc., w których często działają ludzie młodzi).
Nie rozumiem również, w jaki sposób eutanazja miałaby wpływać na siłę, bądź słabość kultury zachodniej w porównaniu z kulturami islamskimi? Osoby, które chcą umrzeć z powodu kiepskiego zdrowia i tak nie walczyłyby przecież na frontach, stając w szranki z szarżującymi na nich muzułmanami. A już totalną zagadką jest dla mnie to, dlaczego TAKIE społeczeństwo miałoby być "skazane na zagładę". Fakt - z jednej strony obserwujemy na Zachodzie "rozprzężenie obyczajów": seks bez zobowiązań, aborcję (o zgrozo!), ale z drugiej - zjawiska postępującej "konserwatyzacji" - geje i lesbijki walczący o zakładanie rodzin i prawo do adopcji dzieci są bowiem dowodem tego, że rodzinne wartości wciąż są ŻYWE na Zachodzie - nawet jeśli rodziny są dziś nieco inne, niż w dawnych, nie tak znowu świetnych czasach.
Pod auspicjami Związku Radzieckiego nie było równości - byli równi i równiejsi, wierzę jednak, że pod władzą Unii Europejskiej będzie LEPIEJ. Cudownie nie będzie, bo w każdym kraju nie brakuje idiotów, którzy będą "bronić krzyża" przed kościołem (co ma mieć miejsce jutro pod Pałacem Prezydenckim - "obrońcy" nie chcą oddać krzyża kościelnej pielgrzymce idącej na Jasną Górę), czy "tradycyjnych rodzinnych wartości", albo "patriotyzmu i wartości narodowych", ale cóż zrobić - nawet dla wyborców Mikkego i Kaczyńskiego musi się gdzieś znaleźć miejsce (niestety :P ).
Hmm, rozumiem że noblista Milton Friedman jest dla Ciebie również ,,prawicowym oszołomem"? Program gospodarczy UPRu i Korwina Mikke opiera się przede wszystkim na jego poglądach, no ale według lewicowych oszołomów każdego kto jest przeciwny małżeństwom homoseksualnym, czy też rozdawaniu niebotycznych świadczeń socjalnych dla imigrantów należy zdyskredytować. Zachęcam, by przyjrzeć się rankingowi wolności gospodarczej publikowanemu przez The Wall Street Journal - o ile jeszcze w 2005 roku Polska zajmowała w nim 41 miejsce, obecnie, 6 lat po wstąpieniu do UE spadliśmy na pozycję 71. No ale od gospodarki ważniejsze są poprawne politycznie poglądy, czyż nie? Ostatecznie ,,To, że mają inne podejście do kwestii gospodarczych mi osobiście zwisa" - gratuluję dojrzałości umysłowej.
To, że młodzież europejska się kształci niczego nie dowodzi - przyznanie komukolwiek tytułu magistra nie jest jednoznaczne z posiadaniem racjonalnego, obiektywnego oglądu świata, czy też szeroko pojmowanej dojrzałości umysłowej. A z tym działaniem w ruchach emancypacyjnych, ekologicznych i innych to pojechałeś - podobne zjawisko jest bądź co bądź świadectwem daleko posuniętej indoktrynacji i konformizmu. Wszak podobne organizacje są obecnie ,,cool" co nie? W PRLu młodzież też działała w ZMP, a później w ZMS i nie sądzę, że było to świadectwo jakichkolwiek pozytywnych tendencji.
No jeśli geje walczący o zakładanie rodzin i adopcję są dla Ciebie potwierdzeniem jakoweś ,,konserwatyzacji" to gratuluję... Podobne związki jedynie sprzyjają postępującemu niżowi demograficznemu i NIGDY nie będą ,,równe" tradycyjnemu modelowi rodziny - żadna para gejów ani lesbijek nie spłodzi dziecka. Jeśli dla Ciebie osoby broniące krzyża, wartości narodowych itp. są idiotami, to widzę, że ratunku już chyba nie ma. Owszem, w każdej grupie społecznej czy ideowej znajdą się niereformowalni fanatycy, ale nazywanie z tego względu wszystkich osób o konserwatywnych poglądach obnaża tylko głupotę osoby stosującej podobne wyrażenia. Nie pojmuję do jakiego stopnia należy mieć przytępiony wewnętrzny zmysł estetyczny, by dostrzegać jakiekolwiek piękno w tym całym tym bagnie, wyuzdanej wolności, która w rzeczywistości jest jedynie wolnością od pasa w dół. To stwierdzenie, że dla wyborców Korwina NIESTETY musi się znaleźć miejsce oznacza, że mimo wszystko wolałbyś eksterminację? Cóż, gratuluję poczucia tak bardzo wychwalanej przez was ,,tolerancji".
Mam jeszcze takie jedno pytanie na koniec. Znasz może jakiekolwiek założenia ideowe lewicy, czytałeś kiedykolwiek Hegla (z którego czerpał Marks), samego Marksa, Camusa bądź innych? Bo widzisz, zastanawia mnie, czy osoby Twojego pokroju to kolejni pożyteczni idioci, jakich nie brakowało we wcześniejszych systemach totalitarnych, czy wy po prostu dalej, wbrew wszelkim świadectwom czasu nadal wierzycie w jakiś deterministyczny model Historii, u końca której czeka nas idealne, bezklasowe, zjednoczone społeczeństwo. Słowem - jedna wielka utopia, do której dążenie, niezależnie pod jak pięknie brzmiącymi hasłami, może zaprowadzić nas tylko i wyłącznie do kolejnego piekła totalitaryzmu.
Musimy sobie wyjaśnić kilka kwestii. Po pierwsze napisałem tak: "dziś natomiast wiąże się on ["bogoojczyźniany patriotyzm"] niestety z takimi poglądami, jak Twoje: rasizmem, homofobią, a często antysemityzmem, nacjonalizmem, a więc zaprzeczeniem wszelkich wartości demokratycznych, według których wszyscy ludzie są sobie równi - także Ci, którzy nie popieraj PiS-u." Oznacza to ni mniej ni więcej tyle, że wszystkie cechy, które wymieniłem po "a często" nie dotyczą Ciebie (a przynajmniej nie muszą Ciebie dotyczyć), tylko wielu (choć pewnie nie wszystkich) "bogoojczyźnianych patriotów". Czytaj ze zrozumieniem!
Po drugie - napisałem, że mi "kwestie gospodarcze" zwisają, bo z gospodarką to nigdy nic nie wiadomo i czy poglądy Mikkego, Kaczyńskiego, czy kogoś innego są bardziej słuszne to sprawa nierozstrzygalna -> czas pokaże. Prawicę potępiam za jej skłonność do chętnego dzielenia ludzi na lepszych i gorszych, co - jak pokazało wiele przykładów z dziejów dwudziestowiecznej historii - niezależnie od tego pod "jak pięknie brzmiącymi hasłami [się odbywa], może zaprowadzić nas tylko i wyłącznie do kolejnego piekła totalitaryzmu" w stylu III Rzeszy.
Pary gejów i lesbijek oczywiście mogą dziś spłodzić dziecko - gejom wystarczy znaleźć matkę zastępczą, a lesbijkom po prostu poddać się zabiegowi in vitro, więc bym nie uogólniał. Zresztą dążenie do adopcji rzadko ma coś wspólnego ze zmniejszaniem przyrostu naturalnego - zwykle o adopcję walczą ludzie, którzy nie mogą mieć dzieci, niezależnie od orientacji seksualnej.
Słów "obrońcy krzyża" użyłem (tak jak i teraz) w cudzysłowiu, co oznacza, że mam na myśli jedynie tych samozwańczych, a nie wszystkich katolików, dla których ten symbol coś znaczy. Podobnie jest z resztą użytych przeze mnie terminów.
Hegla nie czytałem, Marksa i Camusa natomiast tak. Historia nie jest deterministyczna, oczywiście, ale zdaje mi się, że prawica wciąż tego nie wie -> tak zwana "polityka historyczna" i "bogoojczyźniany patriotyzm" opierają się przecież na przekonaniu, że wszyscy wyszliśmy z tej samej tradycji i musimy nieść ją w przyszłość w postaci nienaruszonej, niczym kaganek oświaty dla kolejnych pokoleń. Czyż można mówić o WIĘKSZYM determinizmie? Natomiast współczesne nurty lewicowe (feminizmy, postkolonializm, gender, queer i wiele innych) stale podkreślają niemożność tworzenia jednej wizji teoretycznej dla WSZYSTKICH ludzi, czego prawica wciąż nie chce zaakceptować.
Po pierwsze nie wrzucaj Kaczyńskiego i Korwina Mikke do jednego worka, bowiem Kaczyński do prawicy na pewno nie należy - być może w kwestiach światopoglądowych można by go do tego nurtu podciągnąć, ale gospodarczo to lewica. III Rzesza prawicowa?! Kpisz, czy o drogę pytasz? Już w samej nazwie zawiera się pewien trop: ,,Narodowy SOCJALIZM". Prawica to konserwatyzm geniuszu, a konserwatyści z pewnością nie postulują mordowania pewnych grup społecznych w obozach zagłady. Proponuję wrócić do gimnazjum i tym razem uważać na lekcjach WOSu. Prawdziwym prawicowcem był gen. Augusto Pinochet. Owszem, jest odpowiedzialny za śmierć kilkunastu komunistów, co jednak wyszło jego ojczyźnie na dobre. ZSRR nie wepchało tam swoich brudnych łap, generał sprowadził ekonomistów z Chicago i obecnie Chile jest jednym z najbogatszych krajów Ameryki Południowej - PKB na jednego mieszkańca wynosi 14 900 dolarów, a wzrost gospodarczy oscyluje w granicach 7%, o czym Twoi lewaccy idole mogą tylko pomarzyć.
Pozwolę sobie zacytować teraz dłuższy fragment Twojej wypowiedzi:
,,Historia nie jest deterministyczna, oczywiście, ale zdaje mi się, że prawica wciąż tego nie wie -> tak zwana "polityka historyczna" i "bogoojczyźniany patriotyzm" opierają się przecież na przekonaniu, że wszyscy wyszliśmy z tej samej tradycji i musimy nieść ją w przyszłość w postaci nienaruszonej, niczym kaganek oświaty dla kolejnych pokoleń. Czyż można mówić o WIĘKSZYM determinizmie?"
To co przedstawiłeś w powyższym zdaniu to już skrajna ignorancja. Przekonanie, że dana społeczność winna nieść w przyszłość daną tradycję, czy tam wartości można nazwać ,,przekonaniem o misji dziejowej" ale gdzie tu do cholery DETERMINIZM? Determinizm - w dużym uproszczeniu - to pogląd, że dysponując dokładnymi danymi o stanie wyjściowym pewnego układu, potrafimy dokładnie przewidzieć wszystkie przyszłe wydarzenia, jakie w nim zajdą. Mówiąc tak bardziej na ,,chłopski rozum" oznacza to, że nasze losy są już z góry ,,obliczone" i nijak nie możemy wpłynąć na przyszłość, której kształt moglibyśmy określić już teraz dysponując odpowiednią wiedzą. Komuniści, począwszy od Marksa wierzyli w deterministyczny model Historii, u końca której NIEUCHRONNIE czeka nas spełnienie ich utopijnych marzeń o bezklasowym społeczeństwie - dlatego właśnie był to model deterministyczny. Eh, to tak gwoli wyjaśnień, bo jak ktoś rzuca terminami, których nie rozumie to krew się we mnie gotuje.
Tekst o Pinochecie znowu nie jest Twój, tylko Mikkego. Nie ma usprawiedliwienia dla zabójstwa nawet "kilkunastu komunistów", a fakt, że w Chile nie dzieje się dzisiaj źle, w żaden sposób nie może wpłynąć na ocenę jego rządów. Niemcy też za Hitlera przeżywały rozwój gospodarczy (po ciemnych czasach Republiki Weimarskiej), ale to nie znaczy, że świetny był z niego facet.
Wiem, co znaczy "determinizm" w rozumieniu marksistowskim, ale determinizm to - ogólnie mówiąc - przekonanie, że każdy skutek musi wynikać z określonej przyczyny - a to właśnie głosi współczesna prawica, twierdząc, że raj nas czeka, jeśli pozostaniemy wierni tradycji i pamięci historii. Czasem nie warto się przywiązywać do wyuczonego ze słownika (bez zrozumienia) znaczenia danego słowa, bo potem się trzeba wykłócać w sieci, nie wiedząc, o czym się pisze.
Co do Kaczyńskiego i jego "lewicowości" - to Jarek sam uważa się za prawicowca, co ostatnio udowodnił (w trakcie kampanii wyborczej), kiedy stwierdził, że mówią o nim, że jest TROCHĘ lewicowy - i może rzeczywiście jest. TROCHĘ lewicowy i MOŻE jest - podkreślę, a więc według niego w WIĘKSZOŚCI jest prawicowy.
Co do Hitlera - to w nazwie NSDAP obok słowa SOCJALIZM jest też słowo NARODOWY. Jeśli ktoś utrzymuje, że Hitler był lewicowy - to jest - łagodnie mówiąc - debilem i niedoukiem. Wspomniany przez Ciebie wcześniej Hegel nie był ani "lewicowy", ani "prawicowy", bo mowa o "lewicy" i "prawicy" wywodzi się od tego, na jakie skrzydła podzielili się uczniowie Hegla - lewicowy był Marks, a prawicowi - mniej istotni filozofowie. :P Grunt, że dla prawicowców najważniejsza była apoteoza państwa. Dlatego też prawicowi są Ci, którzy odwołują się do idei narodu, państwa, nacjonalizmu, patriotyzmu etc. A więc prawicowy był Hitler i prawicowy jest Kaczyński. Radzę Ci wyrzucić Twój podręcznik do WOS-u, bo jeśli przeczytałeś w nim, że Hitler był lewicowy - to jakiś dureń ten podręcznik napisał.
Po pierwsze nigdzie nie pisałem, że Hegel był lewicowy - wspomniałem o nim mówiąc o Marksie, ponieważ tylko w kontekście dzieł Hegla można poprawnie zrozumieć ideologię tego drugiego. Jeśli twierdzisz, że gospodarczy program Hitlera nie był lewicowy, to w tym momencie sam się kompromitujesz. Po pierwsze jednym z członów nazwy NSDAP było ,,partia robotnicza" - a chyba nie muszę nadmieniać, kto w XX wieku szafował najczęściej podobnymi hasłami. Sam Hitler realizował program interwencjonizmu państwa w gospodarkę i pomocy uboższym warstwom. Generalnie faszyzm i nazizm ciężko umieścić jednoznacznie po jakiejkolwiek stronie sceny politycznej, ale twierdząc, że rasizm itp. jest nieodłącznym elementem prawicowej ideologi pieprzysz jak potłuczony. To typowy tok argumentacji polit-poprawnych, zlewaczałych konformistów, którzy, gdy zaczyna brakować im argumentów, zaczynają bredzić coś o antysemitach, homofobach i innych takich, a zbiór powyższych wyzwisk otrzymują chyba na kartce do wyuczenia w czasie konwentu partii.
Nie wiem jaki znowu ,,tekst" zawarty w poprzednim komentarzu jest wg. Ciebie Korwina, a nie mój - po prostu stwierdzam pewien fakt i w przeciwieństwie do niektórych debili nie cierpię na impotencję umysłową, która zmuszałaby mnie do rzucania cytatami moich idoli. Wiem, że Korwin również popiera politykę świętej pamięci Generała i chwała mu za to. W Kambodży nikt nie wytępił czerwonych na czas i skończyło się to masakrą prawie 1/4 narodu. Najciekawszym jest fakt, że inicjator tej zbrodni - Pol Pot - szkolił się właśnie we Francji i większość poglądów przejął od lewicowych pseudointelektualistów, którzy do dziś stanowią wzór dla ,,postępowych" półgłówków.
Co do wyuczonych formułek, to właśnie Twoja pseudodefinicja determinizmu jest przepisanym bez zrozumienia uproszczeniem. Nie przeczę, że tkwi w niej niemało racji, jeśli mówimy o determinizmie mechanicznym, jaki znajduje odzwierciedlenie np. w Newtonowskiej fizyce, natomiast zasada ta nie ma jakiegoś szczególnego zastosowania w determinizmie HISTORYCZNYM, o którym wspominałem.
W Twoich słowach zawiera się bardzo łatwy do wykazania paradoks. Mianowicie przekonanie, że raj nas czeka JEŚLI pozostaniemy wierni tradycji jest potwierdzeniem istnienia wolnej woli i zarazem zaprzeczeniem teorii predestynacji w ujęciu Augustyńskim. Podobny pogląd (wg. Ciebie prawicowy, prawdopodobnie słusznie) to klasyczne zaprzeczenie deterministycznej teorii łaski bożej, która z góry naznaczałaby zbawionych i potępionych, bowiem każe nam przyjąć pewną postawę moralną i wskazuje, że każdy z nas jest w sposób całkowicie wolny kształtować swą własną przyszłość.
Jeśli chcesz dyskutować ze mną o filozofii musisz się jeszcze trochę podszkolić chłopczyku ;-)
Sprawy gospodarcze to - jak już pisałem - kwestia dla mnie drugorzędna. Ważniejsza jest ideologia, bo to ona zapala miliony powodując bezsensowne rzezie w imię wyimaginowanych idei Narodu, czy innych dupereli. Ideologia komunistyczna sama w sobie zła nie jest - niestety z jej wprowadzaniem w życie bywa znacznie gorzej. Niestety. Inna sprawa, że dla mnie wymordowanie Czerwonych Khmerów - GDYBY POPRZEDZAŁO ICH CZYNY - przez nawiedzonych prawicowców byłoby równie szokujące, jak działania kambodżańskich komunistów. Ty najwidoczniej uważasz, że masowe morderstwa są uzasadnione, jeśli morduje się komunistów, moim zdaniem uzasadnione nie są NIGDY. I tym się różnią przekonania współczesnej liberalnej lewicy od współczesnej prawicy - ta druga uważa, że mord jest cool, jeśli tylko pozwala wyeliminować "inność" (i w ten sposób wykazałem Ci błąd logiczny w Twoich twierdzeniach dotyczących tego, że prawicowiec nie jest jednocześnie rasistą, homofobem, antysemitą etc. - jest - przynajmniej wtedy, kiedy gej, Żyd, czy Arab jest przy okazji komunistą - wtedy można go zabić w imię wyższych celów).
Rozumiesz - mam nadzieję - że słów można używać w różnym znaczeniu i różnym kontekście. Kiedy piszę o "determinizmie" NIE MUSZĘ mieć na myśli determinizmu historycznego.
P.S. Nazizm jest - oczywiście - kwintesencją "prawicowości". A podejście tejże "prawicowości" do kwestii socjalnych to już sprawa drugorzędna. Może i czytywałeś mądre teksty filozoficzne, ale widocznie niewiele z nich zrozumiałeś. Każdy tekst filozoficzny trzeba jeszcze ZROZUMIEĆ, a często odpowiednio ZINTERPRETOWAĆ.
Człowieku, gdzie Cie uczyli sposobów dyskusji? Na konwencie PZPR? Wyciągasz zdania kontekstu, a na podstawie zwyczajnych stwierdzeń wysnuwasz jakieś daleko idące wnioski bez ładu i składu.
Po pierwsze - jeśli sprawy gospodarcze są dla Ciebie drugorzędne, to rozumiem, że teraz najważniejsza jest walka ze zbrojnymi bandami krwiożerczych kapitalistów i prawicowców, którzy na całym świecie dokonują masowych mordów? Oczywiście, sam widziałem jak Kaczyński i Korwin pojawili się na Love Parade, by przeprowadzić tam rzeź na bezbronnej młodzieży, a prawdę o tej zbrodni ukryły masońsko - imperialistyczne media. :P Daj spokój człowieku, ośmieszasz się takimi stwierdzeniami. Możesz sobie biegać po ulicy z czerwoną flagą i bredzić o lewicowej ideologii, ale współcześnie ludzie pragną przede wszystkim podniesienia poziomu życia, wolności i niwelacji przerośniętej biurokracji z różnych sfer państwa, a wszystko to może zapewnić wyłącznie wolny rynek i liberalizm. Jeśli już pieprzysz takie głupoty to wskaż chociaż jedno nazwisko złego ,,prawicowca" który nawołuje w Polsce do mordów? Poproszę cytaty, datę, miejsce wypowiedzi i źródło.
Kolejna sprawa - w którym miejscu dopuszczam masowe mordy komunistów? Nie twierdze że żydów, homosiów itd. można zamordować w imię wyższych celów (znowu wyciągasz jakieś wnioski za przeproszeniem z du..y), ale w pełni popieram prawo do SAMOOBRONY. Słyszałeś o czymś takim? Jeśli seryjny morderca wejdzie do Twojego domu z gnatem, podczas gdy w sypialni będzie spokojnie spać Twoja żona i dwójka dzieci to co zrobisz? Poczęstujesz go Kawą, ciastkiem i przeprowadzisz konwersacją na temat równouprawnienia homoseksualistów? Komunizm z założenia jest antynarodowy - zakłada zniesienie form państwowości, tradycji, klasycznej kultury i zastąpienie tego wszystkiego jakimś modelem utopijnego, zjednoczonego społeczeństwa. Komuniści nawoływali także do ,,likwidacje" klasy wyższej - czyli namawiali do mordów. Generał Augusto Pinochet zdając sobie sprawę z zagrożenia, jakie niesie z sobą skrajna lewica (zapewne wiedząc o masowych ZBRODNIACH w Związku Radzieckim) podjął działania mające na celu obronę swojego narodu. Nie powiedziałem, że sam popieram rzezie - stwierdziłem pewien FAKT. Bo przyznasz chyba, że faktem jest, iż gdyby ktoś wcześniej, w celu obrony narodu usunął, lub chociaż umieścił w więzieniu Pol Pota i jego świtę, można by uniknąć śmierci 2 mln ludzi? No chyba, że dla Ciebie życie kilku komunistów jest znacznie cenniejsze aniżeli miliony istnień wstrętnych imperialistycznych ,,burżujów" i ,,kułaków".
Kolejna sprawa - ja podaję konkretne argumenty. Nazizm ma elementy lewicowe bo: i tutaj następuje potwierdzenie tej tezy. Ty rzucasz sloganami nie mającymi pokrycia w rzeczywistości. Jakiej niby ,,prawicowości" nazizm jest kwintesencją? Jakaś definicja, przykłady? Czym jest dla Ciebie ta ,,prawicowość" i kto Ci powiedział, że pod takową można podpiąć działania Hitlera - jakiś profesor politologii, socjologii? Nazwisko proszę. Bo jeśli dla Ciebie ,,prawicowym" jest ten, kto podobnie jak naziści mordowali miliony ludzi to w myśl tego poglądu najbardziej prawicowym człowiekiem był chyba wujcio Stalin i jego kumple.
I ostatnia rzecz - owszem, jeśli dyskusja dotyczy konkretnej rzeczy, w tym wypadku determinizmu historycznego to masz obowiązek trzymać się tego znaczenia, a nie bredzić coś o zupełnie innych odmianach tego pojęcia. Gdybyśmy dyskutowali powiedzmy o średniowiecznych zamkach nad brzegiem Renu, to uważasz, że mógłbym nagle zejść na temat zamków błyskawicznych w kurtkach Adidasa i bronić się, że przecież ,,skoro mówimy o zamkach to nie muszę mieć na myśl akurat takich to a takich zamków"? Proszę Cię, kompromitujesz się z każdym kolejnym postem. I jeśli próbujesz zarzucić mi niekompetencję - poproszę o ARGUMENTY i wykazanie konkretnych błędów w moim myśleniu dotyczącym filozofii, a nie tylko mielenie językiem (w tym wypadku klawiaturą) bo ta dyskusja staje się z każdą chwilą coraz bardziej jałowa.
PS. Co do błędów logicznych w rozumowaniu. Załóżmy, że Pan X jest antykomunistą, natomiast Pan Y komunistą i zarazem Żydem. Pan X nie ma pojęcia o jego semickim pochodzeniu, ale krytykuje go za jego lewicowe poglądy. To co, w tym momencie staje się zarazem antysemitą? xD Hah, przynajmniej się uśmiałem, bo z tak durnym tokiem rozumowania nie spotkałem się jeszcze u nawet najbardziej zatwardziałych lewicowców.
No dobra - przeczytałem, pośmiałem się, mam już pewność, że rozmawiam z kretynem, więc szkoda mojego czasu. :P
Pozdro.
P.S. Gdybyś się zastanawiał, skąd ten wniosek, to powiem Ci, że stąd, że nie zrozumiałeś NIC z tego, co napisałem. Przykre, ale prawdziwe.
Rozumiem, że argumenty już się skończyły i miast merytorycznej odpowiedzi rzucasz obelgę, a zatem przyznajesz się do porażki ;) Cóż, powinienem być na to przygotowany, bo jeśli ludzi Twojego pokroju uprzejmie prosi się o podanie konkretów, to zazwyczaj zaczyna się mieszanie, plątanie i rzucanie haseł ad personam. Przykro mi drogie lewaczki, ale w ten sposób jedynie kompromitujecie siebie i swoją durną ideologie w oczach innych ludzi; dlatego radze wam z dobrego serca - przestańcie z łaski swojej wdawać się w dyskusje z ludźmi po stokroć lepiej przygotowanymi do takowej rozmowy i po prostu dalej urządzajcie te swoje parady, wiece itp. W ten sposób przynajmniej udaje się wam o wiele lepiej przyciągać ludzi, bo nie obnażacie aż do granic możliwości swej impotencji intelektualnej ;-)
Zrywy narodowe dają więcej niż myślisz. Tworzą podwaliny pod budowę państwa, wskrzeszają iskrę w narodzie, dzięki któremu pamięć o nim nie ginie.
Coś w tym jest - ale równie dobrze "iskrę w narodzie" można pobudzać i bez rozlewu krwi. Zapewne większe znaczenie dla przetrwania polskości przez 123 lata zaborów miała na przykład polska literatura (pisana w języku narodowym i poruszająca tematy narodowe) niż wszystkie ciała poległych.
Zgadzam się literatura również miała ogromny wpływ, ale jednak pamięć o ofiarach jest większym motorem napędowym. Tak, zgadza się, jest to okrutne, ale przynajmniej lost tamtych ofiar nie pójdzie na marne.
W Polsce nigdy nie było rządów Lecha Kaczyńskiego. Premierem był jego brat, Jarosław. To jego rząd obniżył podatki. Najbogatszym, dodajmy, co okazało się korzystne dla budżetu państwa, ale przy tym wg mnie demoralizujące i niesprawiedliwe.
Obniżenie podatku CIT to nie jest dla najbogatszych tylko dla przedsiębiorców, a nie wszyscy przedsiębiorcy od razu są bogaci. Zgadzam się co do podatku dochodowego, ale w obecnej sytuacji ci najbogatsi pouciekaliby i tak do rajów podatkowych, lub tam gdzie podatki są niższe. Więc na jedno by wyszło, a tak zapłacą choć część z tego .
Rostowski ostatnio powiedział, że dziura budżetowa to wina PIS-u, bo obniżył podatki, a nie poszukał innych dochodów w zamian. Jednak za PIS-u nie było dziury budżetowej,bo był duży wzrost gospodarczy. Więc czego miał szukać PIS ? :)) Natomiast kiedy kryzys pukał do granic Polski, śp. L.Kaczyński prosił o debatę na temat nadchodzącego kryzysu i pilnego szukaniu oszczędności dla budżetu. Co zrobiła Platforma, chyba wszyscy dobrze pamiętamy. Powiedziała, że kryzys Polsce nie grozi i trzeba skończyć z czarnowidztwem PIS-u, bo to szkodzi giełdzie, złotówce i wszystkim spasionym spekulantom. Dzisiaj mamy dziurę na 50 mld, a PO rozbrajająco zwala cała winę na PIS rządzący ponad 3 lata temu. A ja się pytam gdzie była Platforma, przez ostatnie 3 lata ?
Kupą gówna mości panowie kupa na rząd,na rząd jak ci durni pod pałecem w walce o krzyż jeszcze wiecej absurdu,jeszcze więcej rydzyka jeszcze Polska nie zgineła hehe jak Jarek śpiewał z ziemi polskiej do włoskiej,bo białe jest czarne,a czarne jest białe kupa mości panowie może pójdę do żabki po browar nie,a może wam go kupie na rząd mości panowie kupą gówna,jeśli ta katastrofa przydarzyła się akurat w złym momeńcie mogła wczesniej,ale szkoda,że Jarek w niej nie uczestniczył byłby spokój
Ta, naucz się pisać po polsku - choć wydaje mi się, że za późno i powinieneś już dawno trafić do Tworek. Czy temu forum przygląda się tak właściwie administracja? Bo tego typu wypowiedzi powinny być chyba usuwane nie tylko ze względu na bezsensowne wulgaryzmy ale i brak jakiejkolwiek merytorycznej treści. Chociaż z drugiej strony, jako wolnościowiec stwierdzam, że może jednak powinno się je zostawiać - przynajmniej obnażają głupotę osób tego pokroju :)
Chcesz merytorycznie proszę bardzo.Zacznijmy od tego,że Lech Kaczyński nie był prezydentem wszystkich Polaków tylko Pisu i za pomocą głosów ojca złodzieja rydzyka został prezydentem,bo dzięki jego rozgłośni i głosom samoobrony został najbardziej znienawidzonym prezydentem w dziejach Polski.,,Melduje wykonanie zadania"tak zwrócił się do brata po czym mianował go premierem.Jak śpiewał big cyc:,,Atakują klony będą nas miliony".I co mamy dalej pośmiechowisko w Gruzji i tak jak powiedział Komorowski:,,Takie strzały jaki prezydent" ośmieszył się i bynajmniej nie uznano tego niby bohaterstwa w unii europejskiej jako odwagę tylko jako głupotę.Walka o stołki na szczytach gdzie rząd miał prawo sprawować dyplomację i kolejne pośmiechowisko małego rycerza,a raczej Polski na arenie międzynarodowej.Tylko,że Polska jest takim krajem,że lubimy robić z siebie ofiary i mówić o tym światu zamiast o zwycięstwach jak powstanie wielkopolskie,zjazd gnieznieński.Następnie to w rządzie jarosława i lecha teletubisie były gejami,a Harry Potter to książka o dwóch lub trzech szatanistach tak było w radiu maryja wystarczy posłuchać na you tube pośmiać się można,że hej,dalej jak Ziobro aresztował niewinnego lekarza przez co naraził tysiące ludzi czekających na przeszczep na śmierć,jak krytykował rapera Hukosa co rapował o zastrzeleniu prezydenta,że to mafia.Kolejnym przykładem katastrofa smoleńska,którą Jarek wykorzystuje w kampanii,a tam zginęli nie tylko ludzie z pisu,ale i z po i sld.Myślałem,że sejm się zjednoczy,ale jarek na to nie idziemy w wojnę dalej,bo przecież czymś media trzeba karmić.Tak znienawidzony przez Polaków facet omamił moherowe babcie i ma 40% poparcia żal.pl.i oto przykład walka okrzyż.Zamiast krzyża można by np. wypisać nazwiska ofiar na tablicy i nie przeszkadzałoby to,ani ateistom,ani żydom czy turkom.Jednak nie kościół powiedział przeniesiemy krzyż w inne miejce babcie powiedziały stop,,rydzk zosttaje,jarek brońmy,aż do śmierci,eh dobrze,że nie został prezydentem.Czasami wstydze sie za tych pseudokatolików,kaczyńskiego i rydzyka,że żyje w tym kraju i za granicą staram się nie mówić o takim średniowiecznym kraju o tym,że jesteśmy sto lat za murzynami tylko o pozytywach.Jedene za co jestem wdzięczny kaczyńskiemu to za muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie widzisz ja potrafię wymienić plusy kaczyńskeigo i nie ide za bydłem jak mówi kaczyński to święta krowa,bo zginął w katastrofie.
Szkoda się wysilać. Próbowałem rozmawiać z tym "inteligentem", ale on od początku przekręcał moje słowa, próbował mi dowieść, że JA przekręcam jego (choć wyraźnie "ostrzegał" przed Arabami i twierdził, że komunistów powinno się mordować, a poza tym za całe zło od początków świata obarczał lewicę, ewidentnie nie rozumiejąc, że Hitler, nawołując do walki, nie powoływał się na lewicowe hasła jednania światowego proletariatu, tylko na ewidentnie PRAWICOWE teorie odwołujące się do pojęcia narodu, mówiące o wyższości narodu niemieckiego nad innymi narodami i inne tego typu pierdoły - bynajmniej nie chciał nieść za granicę swojej polityki socjalnej!). Zresztą wszystkich prawicowców wbija w dumę to, że są tacy... prawicowi. Sądzą oni bowiem, że ich konserwatyzm równa się ich moralności, a ta daje im pewne zbawienie, więc - wierząc w ten fakt (który można by porównać do kalwińskiej wiary w predestynację) - sądzą, że już mogą robić na Ziemi co im się żywnie podoba, bezcześcić krzyż pod Pałacem Prezydenckim, mordować lewicowców, bo przecież i tak - w ich mniemaniu - pewne jest to, że pójdą do nieba.
Szkoda czasu i klawiatury, bo z takim oszołomstwem nie dojdzie się do ładu.
Jejciu, a byłeś się już poskarżyć u mamusi? ;P Nie wiedziałem, że tak to przeżywasz, mogłeś powiedzieć, to bym się już nad Tobą nie znęcał ;P
Ostatnia rzecz, bo widzę, że lewicowe mózgi są już nadto wyprane, by można w jakikolwiek sposób do was przemówić, ale zawsze istnieje ryzyko, że wejdzie tu jakiś przypadkowy człowiek i uwierzy w te brednie, których nikt nie sprostuje. Nawet jeśli ideologia Hitlera odwoływała się do jakichś poglądów prawicowych to była wyłącznie ich WYPACZENIEM, podobnie jak wypaczeniem idei Marksa była rewolucja październikowa (co prawda na przestrzeni dziejów to właśnie komuniści jakoś upodobali sobie masowe mordy, chociaż można to wytłumaczyć i tak, że po prostu na wysokich stanowiskach ideologów zastępowali zwykle rządni krwi maniacy - nie zawsze, ale często). Komunizm i socjalizm bądź co bądź zawsze pozostaną dla mnie złem, jako ideologie odrzucające metafizykę w jakiejkolwiek formie, czego skutkiem jest właśnie zaprzepaszczenie w wymiarze egzystencjalnym wszelkich wartości i w efekcie rozwój społeczeństwa pogrążonego jedynie w bólu egzystencjalnym.
Po drugie - o zjawisku POWSZECHNOŚCI można mówić w przypadku ok. 70% danej grupy społecznej. Prowadziłeś jakieś badania wśród osób określających siebie jako jednostki o światopoglądzie prawicowym, skoro stwierdzasz, że u WSZYSTKICH konserwatyzm równa się moralności? Albo możesz takowe badania wskazać? Czy sugerujesz się jedynie grupką fanatyków? Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że wszyscy lewicowcy nawołują do mordowania klas posiadających. Czemu? Bo tak stwierdził jakiś fanatyk.
Ps. Z wiary w predestynację nie wynika przekonanie, że człowiek może czynić co mu się żywnie podoba! Jest to wiara, że dobre życie człowieka wynika właśnie z łaski, którą naznaczył go Bóg, złe zaś jest świadectwem jej braku. Mylisz skutki z przyczynami i naprawdę zapoznaj się wcześniej z jakąś kwestią, zanim zaczniesz wypisywać durnoty.
Przeczytałem kilka postów i jak zwykle doszedłem do tej samej, co zwykle konkluzji. Każdy tkwi przy swoim zdaniu, ponieważ przyznanie racji innym będzie dla niego plamą na jego honorze.
Co do Wajdy to już dawno mi się ten Typek nie podobał jeszcze zanim zaczął szczekać i toczyć pianę. Nie może darować Kaczyńskim tego, że ośmielili się mu i jemu podobnym (Olga lipińska) plus kilku innym, powiedzieć prawdę w oczy. A prawda ta wyglądała następującą. Cała ta ferajna wyrosła w PRL, zaprzedała się komunistom z Moskwy i wysługiwała się im w najlepsze przez długie lata komunizmu w Polsce. Teraz gdy PO wzięło ich w obronę pod swoje skrzydełka, poczuli wiatr w żaglach i chcą dokopać tym, którzy ośmielili powiedzieć prawdę o ich działalności kolaboranckiej z okupantem moskiewskim. I tak jest ze wszystkim starymi komuchami z PZPR-u, teraz odgrywają się na kaczorach za upokorzenie i strach jaki dotknął ich w podczas lustracji w IPN.
polecam nagły atak spawacza zabić wszystkich heretyków oto odpowiedz na kaczyńskiego i rydzyka.Stare,ale nadal aktualne,a zamknij się ty skurwysynu(chodzi o rydzyka)
Chłopie nie bój się i podnieś przyłbicę jak chcesz walczyć uczciwie. Zmień swój nick z "antyrydzyk" na "czerwonoarmista" i będziemy wiedzieli z kim mamy do czynienia. JA też nie lubię Rydzyka, ale dla ciebie Rydzyk to jest tylko pretekst do ataku na tych, którzy chcieli pokazać i ujawnić teczki kolaborantów moskiewskich!
Taaa... Bo oczywiście filmy Wajdy są zawsze "po linii" partii. Zresztą za komuny wyrośli też Twoi rodzice. I Kaczyńscy wtedy wyrośli. I się wyszkolili. Tylko CO Z TEGO wynika? Poza tym oczywiście, że Kaczyńscy to idioci.
Wszyscy wyrośliśmy lub mamy rodziców, którzy pamiętają PRL, ale to nie znaczy, że wszyscy się zaprzedali i popierali ten system. Proszę bez takiej demagogi przez duże "D" !
Śmieszy mnie też argumentacja, jakoby PRL był jedyną szansą dla awansu społecznego i uzyskania wykształcenia przez klasy robotnicze i chłopskie. Bzdura na kółkach. To jak porównywać średniowiecze z oświeceniem. Po wojnie w całej Europie rozpoczął się proces upowszechniania oświaty , nie tylko w bloku socjalistycznym. Europa zachodnia pomimo kapitalizmu również potrafiła zaoferować swoim obywatelom większy dostęp do dóbr typu mieszkanie, praca, itd. niż było to w PRL. Po prostu tam wszystko stało na nogach i ludzie się normalnie dorabiali mieszkania, a nie tak jak w PRL wszystko na głowie, a każdy wyciągał rąsie żeby mu państwo za darmo dało ! Polska została pozbawiona przez 45 lat możliwości rozwoju z resztą Europy. No i jesteśmy tam gdzie jesteśmy czyli 50 lat za "murzynami" ! A ferajna PZPR + układni propagandziści typu Wajda cementowali cały ten syf, żeby się nie rozpadł, zresztą i tak im się nie udało :) Dzisiaj natomiast całe to towarzycho śmie kreować się na autorytety narodu i bezczelnie z czerwonym ryjem chcą zmanipulować społeczeństwo. To już Hitler z Goebbelsem wiedzieli, że za pomocą sprytnej propagandy można zrobić każdemu wodę z mózgu. Jestem osobiście rozczarowany, że tak wielu polaków jest tak ciemnych, że nie widzą jak nimi POwszczyzna manipuluje, jak siusiakiem w PISuarze. Zaznaczam też, że jestem ateistom, nie lubię Kaczyńskiego, leje na PIS i sram na BK :) Staram się tylko używać rozumy i nie dawać się manipulować przez jakiś siusiumajtków z PO i pogrobowców szkoły moskiewskiej z Olkiem herbu alpaga na czele!
Cały ten burdel solidarnościowy wyrządził nam wspaniały PZPN(przegrywamy z Kamerunem 2:0) ,gospodarkę,jesteśmy 1000 lat za murzynami,do Japonii i USA nie ma się co porównywać,bo tam jest inna kultura i demokracja(w Polsce rządzi Watykan z rydzem skurwysynem i pewnie pedałem,bo kto wie może bawił się z chłopcami jak jego kumpel z Poznania),technologie no nie zatrzymaliśmy się na średniowieczu,a nasze tupolewy rozbijają się na takim zadupiach jak Smoleńsk,faszystowski pis jedna racja inni kłamią dorobiły się własnej subkultury babć moherowych,a jak wybierzecie rydza na prezydenta to zobaczycie nikt wtedy prócz babć moherowych nie zostanie w Polsce.Jesteśmy położeni w tak żałosnej strefie geograficznej między Niemcami i Rosją i żeby stanowić jakąś alternatywę być potęgą mogącą się bronić np.bronią masowego rażenia jak iran jesteśmy w ciemnej dupie panowie,a ekolodzy demonstrują przeciwko budowie elektrowni atamowej jak tytanic toniemy i jest coraz gorzej,a jak taki zacofany widzący wszędzie żydów i układy jak hitler kaczyński i rydzyk dojdą do władzy to zobaczycie.Mówicie na rząd,a najpierw spójrzcie na rządy Pisu.Jedyna tolerancyjna partia to SLD i mówcie co chcecie jebie mnie to jestem zwykłym ziomem z osiedla lubiącym grupe impry i palić trawkę o ateistycznych poglądach i mam was w dupie co powiecie o mnie ja mówie jak jest nie chce w Polsce Watykanu i walki o krzyże i co głupio wam teraz mamy tablice,a nie krzyż tak jak mówiłem,bo tym krzyżem można by was jebnąć w te głupie mordy.Jakim prawem polskie dzieci przyjmują zatrutą hostię i wierzą w żydowskiego bożka,kaczyński nie lubi żydów,a wierzy w ich boga czy to nie jest nienormalne.
Człowieku coś Ty robił na lekcjach języka polskiego? Ten przecinek i kropka na Twojej klawiaturze są podłączone pod linie wysokiego napięcia, że tak boisz się ich używać? Z takimi bredniami nie da się dyskutować, bo to czysty fanatyzm - zupełnie podobny jak ten od ,,obrońców krzyża", tylko odwrotnie spolaryzowany...
Hmm no cóż pojebów w tych kraju nie brakuje,a ty jesteś jednym z nich.Słuchasz radia maryja,chodzisz do kościółka na niedzielną mszę,dajesz księciom w łapę,twoim guru jest rydzyk i psychiczny jaruś ja tam wole poslki hip hop,poczytać Sienkiewicza I Sapkowskiego niż pismo swięte(pierwsze science fiction z matką dziewicą świętą na czele) i zapilić bucha ze znajomymi przy browarku i dobrej muzie,a ty prezentujesz sobą pseudokatolicyzm i tak jak Olejnijczak wam powiedział potrzebny jest dla was psychiatra,a z polskiego mam 4 i w przeciwieństwie do ciebie interesuje się polską kulturą i sztuką nawet tą zakazaną przez kościół(film Diabeł arcydzieło polskikej kinematografi),a to moja odpowiedz
Prorocy którzy byli przede mną
I przed Tobą z dawna
Ci prorokowali przeciwko ziemiom zacnym
Zamknij ryj skurwysynu !
Przyjdź do kościoła opowiedz o problemach
Ksiądz cię oleje i nie da ci chleba
Nie da ci nawet pierdolonej szklanki wody
Tak samo jest kurwa u Świadków Jehowy
Jedni i drudzy łażą po chatach
Próbują ci wmówić że będzie koniec świata
Będzie koniec świata jak nie zdecydujesz się iść
Nie przyłączysz się do nas nie będziesz w nas wierzył
Stoją jak barany i pierdolą głupoty
Najlepiej ich kurwa wyjebać z chaty
Przyłożyć guna wypierdolić w łeb
Nie będzie mi tu ściemniał pierdolony śmieć
Wredne kurwa świnie wasz czas niedługo minie
Spójrz skurwysynu już się nie wywiniesz
Normalny człowiek nie zostanie nigdy księdzem
Nie wytrzymał by kurwa nawet do święceń
Na ogół są to pijacy lub pedały
Zboczeńcy seksualni pojebane barany
Czasami zoofile ale to już rzadziej
Każdy ksiądz to jakiś wynalazek
Jehowi to w ogóle inna historia
Sami nie wiedzą co jest złe a co dobre
Chodzą po świecie jak jebani lunatycy
Takich najlepiej napierdalać w piwnicy
Nie wierzę kurwa w żadnego boga
Czy będzie to Budda Jezus czy Jehowa
Nie wierzę kurwa nie mam na to czasu
Pomyślę o tym później jak pójdę do piachu
Odpierdol się człowieku zostaw mnie w spokoju
Nie jestem kurwa w dobrym nastroju
Nie obchodzi mnie to co chcesz mi powiedzieć
Mówiłem ci kurwa że w nic nie wierzę
Zostawcie mnie w spokoju pozwólcie mi żyć
W moim zachowaniu nie zmienicie nic
Jestem jaki jestem i dobrze mi z tym
Nie chce mi się patrzeć na ten cały wasz syf
Chcieli byście rządzić i trząść całą Polską
Wpierdalacie w politykę ogromne pieniądze
Pomóżcie lepiej biednym chorym ludziom
Zamiast odnawiać kurwa Jasną Górę
Po chuj budujecie tyle nowych kościołów
Jeżeli ktoś chce to pomodli się w domu
Na chuj kupujecie takie drogie samochody
Zabawiacie panienki robicie imprezy
Ludzie dają pieniądze na ofiarę
A wy sobie kurwa wyjeżdżacie na Hawaje
Ave Maryja czarowniki jebane
Macie u nas na zawsze grubo przejebane
Wykurwimy was w kosmos zburzymy świątynie
Będziemy was palić pogańskie świnie
Zrobimy wam kurwa piekło na ziemi
Zobaczymy ilu z was jeszcze wiarę ceni
Zobaczymy czy są prawdziwi księża
Którzy udźwigną ten jebany ciężar
Niech będą się płaszczyć i błagać o łaskę
Zostali nam jeszcze kurwa Jehowi
Stara historia już dawno po nich
Oni już dawno kurwa nie żyją
Zmierzyli się z prawdziwą pogańską siłą
Odpierdol się człowieku zostaw mnie w spokoju
Nie jestem kurwa w dobrym nastroju
Nie obchodzi mnie to co chcesz mi powiedzieć
Mówiłem ci kurwa że w nic nie wierzę
Nagły atak spawacza stare,ale jare.
Ta czwóra z polskiego to w szkole specjalnej czy też przyzakładowej, podlegającej pod szpital dla upośledzonych umysłowo? :P No tekst i muzyka na poziomie muszę przyznać...
Nie no, fajnie, że czytasz Sienkiewicza i Sapkowskiego, ale podobne dzieła trzeba zrozumieć, wyciągnąć z nich jakieś wnioski, a - nawiasem mówiąc - biorąc pod uwagę tę dziwną konstrukcję zdań, którą stosujesz, nie posądzałbym Cię nawet o przeczytanie Kamasutry. Nie wiem, skąd wyciągasz jakieś cudaczne i pokraczne wnioski o moich związkach z Rydzykiem i Radiem Maryja itp., ale widocznie horyzonty ludzi Twojego pokroju są zbyt ograniczone, by uciec od jakieś myślowej polaryzacji społeczeństwa na ,,katoli" i ,,spox ziomków". Używając wulgaryzmów i to w ten sposób dyskredytujesz tylko sam siebie - jeśli chcesz uczestniczyć w dyskusji skończ najpierw tę podstawówkę, czy tam gimnazjum, słuchaj sobie hip hopu, ale może sięgnij po coś delikatnie mówiąc ambitniejszego, postaraj się bardziej otworzyć na świat, ludzi, a potem się wypowiadaj ;) Ja np. uważam ,,Ostatnie kuszenie Chrystusa" za doskonały film, pomimo iż kościół odnosił się do niego krytycznie, no i co z tego? Mam głęboko gdzieś religijne wojenki, po prostu nienawidzę komunistycznej zarazy, która przez pół wieku toczyła nasz kraj i jeśli nawet taki socjalista (w kwestiach gospodarczych) jak Jarek Kaczyński chce ujawnić nazwiska agentów SB i dążyć do skazania prawomocnym wyrokiem skurwieli, którzy w latach 40-tych i 50-tych mordowali żołnierzy AK to go poprę, tak samo jak poparłbym każdego innego polityka o podobnych zamierzeniach, nawet Tuska, czy całą tę klikę.
Jeśli wszędzie widzisz Rydzyka i Radio Maryja, to znaczy, że cierpisz na bardzo poważne zaburzenia psychiczne i to Ty powinieneś udać się do lekarza psychiatry. Chociaż wątpię, żeby zdążył Ci pomóc... I jeszcze jedno pytanie. Masz trzynaście lat, skoro musisz pochwalić się na necie, jaki to z Ciebie kozak, że pijesz piwo i jarasz? xD Eh, jako liberał i zwolennik darwinizmu społecznego chciałbym dożyć legalizacji narkotyków i innych używek. Ludzie odpowiedzialni będą wiedzieć jak z nich korzystać, a szczeniaki Twojego pokroju szybko wykończą się same - ,,bez zbędnych formalności" ;)
Powiem raz i nie będę się powtarzał.Jestem w trzeciej klasie technikum i po twoich wypowiedziach widać,że jesteś jakby to powiedzieć dobrym dzieciakiem i nie masz pojęcia co znaczy życie na ulicy.Tak się składa,że pochodzę z rodziny patologicznej,mieszkam u babki,bo ojciec jest alkoholikiem i wyrzucił mnie z domu uznając za darmozjada.Pracowałem w Angli wiem co to jest cwaniactwo,poznałem się na ludziach i na wyznawcach Pisu.Mam ciotkę wierzącą w rydzyka i kaczyńskiego,która mi obrzydziła wiarę i narzuca całej rodzinie jak co i jak wedle jej widzi mi się.Matka pracuje w spółdzielni i zarabia gówniane pięniądze jedyne oparcie mam w matce i dziadkach.Ojca nie mam,bo takiego jak on alkoholika nie uznaje za kogoś na kim mam się wzorować więc w sumie dzieciństwo w ciągłych awanturach i u nadopiekuńczej babki całkiem mi obrzydło.Jestem patriotą i Polska jest dla mnie najważniejsza,bo to jest moja ojczyzna.Przeczytałem dużo książek takich jak Potop.Ogniem i Mieczem,Wiedzmin,Władce,Nad Niemnem i wiele filmów o podobnej tematyce,ale to nie znaczy,że nie lubie hip hopu,palić trawki,jarać jointów,dobrych imprez ze znajomymi i dobrej zabawy.Interesuje się książkami,kinem,hip hopem.Nigdy nikogo specjalnie nie uraziłemi nie uczestnicze w bójkach i nigdy nie siedziałem.Jestem ateista,bo dawno straciłem wiarę w boga i księży.Czasem nie miałem nawet na browara i doładowanie konta.Matka dawała mi pieniądze,bo w Polsce nie ma przyszłości dla młodych.Jak skończe szkołe wyjeżdzam na kilka lat za granicę.Zamierzam wrócić.Moi znajomi pracują na czarno na szrotach lub po prostu kradną lub obstawiają na meczach.Nie mów,że jestem nienormalny,bo znam życie od podszewki i staram się żyć uczciwie w tym skorumpowanym kraju.Nie kradnę,nie wysnaje takich hipokryzji jak jechowi i pseudokatolicy,Żyje jak chce,nikogo nie zmuszam jak księża do wiary tylko wyznaje swoje zasady moralne i ateizm dla mnie jest lekarstwem na ten porąbany świat.Widzę zachowanie katolików i wyznawców islamu.Ja mówie im stop.Kościół nie będzie mi mówił jak żyć,a chce ci powiedzieć,że byłęm nawet ministrantem,a na religii miałem dobre oceny.Jednak moje przekonania z wiekiem się zmieniły.To,że jestem tak zle nastawiony do kościoła to nie znaczy,że nakłaniam cię do zmiany poglądów.Masz prawo wierzyć w co chcesz.W kaczyńskiego oraz w co ci się żywnie podoba.To tyle
Hah, i nie można było tak od razu, miast obrażać? ;) Nie wiem czy jestem ,,dobrym dzieckiem" czy też nie, ale bądź co bądź nieznajomości prawdziwego życia raczej nie można mi zarzucić. Sam nie lubię religijnego fanatyzmu, ale niestety powinno działać to w obie strony, a obecnie często jest tak, że społeczeństwo akceptuje ludzi, którzy sami będąc ,,fanatykami laicyzmu" oddział religii od państwa mylą z jakimś moralnym wykorzenieniem i pragną dokonać obu tych rzeczy jednocześnie. Rydzyk - nie, ale pewne obyczaje i tradycje powinny przetrwać, byśmy mogli przetrwać jako naród - a skoro mianujesz się patriotą, powinieneś mieć tego świadomość. Nie mówię tu absolutnie o wierze, która jest prywatną kwestią każdego człowieka, ale o kodeksie moralnym, stanowiącym podwaliny naszej cywilizacji. I nie, nie wierze w Kaczyńskiego, ani w Rydzyka, ani nawet w księży - daleki jestem od tego. Wierzę przede wszystkim w wolność, która jednak nie powinna trwać w oderwaniu od pewnych form patriotyzmu i oznaczać po prostu wykorzenienia i niewiary w nic. Niestety obecnie mamy u władzy ludzi związanych ze starym systemem i prawdę mówiąc to pokolenie musi wymrzeć, nim zapanuje tutaj normalność.
A Sienkiewicza też lubię, choć preferuję jednak twórców romantycznych ;)
Ja bym jeszcze dodał do twojej wypowiedzi, upowszechnienie się w polityce oraz mediach chamstwa i zdziczenia obyczajów, które to w sposób znakomity zaostrzają podział i konflikty między ludźmi. Bo czym innym jest kulturalna i rzeczowa rozmowa, o sprawach nawet najbardziej drażliwych dla społeczeństwa, a czym innym rozmowa z użyciem inwektyw, wulgaryzmów i demagogicznych stwierdzeń. Takie prowadzanie dyskusji zaprezentował nam najpierw pan Lepper, ale nie wyszło mu to na zdrowie, a teraz kontynuuje to Palikot. Z drugiej strony sceny politycznej mamy takie indywidua, jak ks. Rydzyk czy poseł Europarlamentu Kurski, chociaż ostatnio mało o nich słychać :) Jak widać im więcej wyzwisk i obraźliwych sformułowań rzuca się z jednej bądź z drugiej strony, tym bardziej rozmydla się i zaciemnia sedno sporu. Ludzie prowadzące w ten sposób dialog, oddalają się od porozumienia i powiększają tylko przepaść między sobą.
Wracając do wątku ,a kto jak nie Wajda rzucił, albo firmował hasło "mamy wojnę polsko-polską". To przecież jawne dolewanie oliwy do ognia, żeby wszyscy wiedzieli, że jak jest wojna, to wszystkie środki są dozwolone, nawet te najmniej ludzkie. Możemy więc pluć, lżyć, dokonywać rękoczynów na oponentach, ponieważ Wajda i jego spółka ogłosiła "wojnę polsko-polską" !
Zgadzam się,że trzeba zachować historie i obyczaje,ale też trzeba być też tolerancyjnym dla wyznawców innych religii,ateistów i ludzi o innych poglądach politycznych..Nie trzeba być jak fanatycy religijni.Honor i ojczyzna są najważniejsze.Może rzeczywiście trochę przesadziłem i można odebrać to było jako fanatyzm,ale chce być jakąś alternatywa na filmwebie wobec kaczyzmu,bo Polska idzie w złym kierunku i jak nie będzie jedności takiej jak w PRL to daleko nie zajdziemy.Trzeba szanować nasze tradycje i kulturę,ale powtarzam jesteśmy państwem europejskim i musimy iść naprzód,a nie słuchać wyzwisk jak ja gdzie słyszę,że wstąpiłem do sekty,bo jestem ateistą,a jak słuchałem kata i behemota to ciotka już musiała się wtrącać sorry,że pisze o ciotce,ale na jej punkcie jestem uczulony,że jestem szatanistą i pewnie jem koty.Co do Prlu to nie wszystko co złe to PRL.Mieliśmy wtedy własny przemysł samochodowy(fiaty,syrenki),filmy i seriale były podziwiane przez Europę(Stawka większa niż życie jest zachwalana nawet na Kubie),jaka taka była praca,ale była.Nie mówię,że wszystko było cacy,bo nie było wartości demokratycznych i ludzie stali w kolejkach po kawałek chleba i wódkę.Więc trzeba rozróżniać dobro od zła,fanatyzm od religii,skrajne hipokryzje od codzienności szarego życia,być uczciwym,szanować kulturę chodzi nie tylko o to co było dobre w dziejach Polski,ale o np.inwazję na Czechosłowację itp.Honor i ojczyznę trzeba raz na zawsze oddzielić od Watykanu i wywalić rydzyka i obecny układ rządzący w sejmie i będzie cacy.Trzeba dać młodym dojść do słowa:piłkarzom,politykom,prawnikom,nauczycielom,zwykłym ludziom.
Nie można zapatrywać się na Kaczyńskiego tylko dlatego,że jego brat zginął w Katyniu,bo w podobny sposób Hitler doszedł do władzy chodzi mi o to,że w Niemczech też była sytuacja kryzysowa.
@antyrydzyk w sumie mogę zrozumieć twoje rozżalenie do instytucji kościoła, bo ta z Watykanem na czele, jest rzeczywiście skostniała i mało użyteczna. Z pewnością niedługo i tak sama się rozleci, więc nie ma co tak toczyć piany i szczerzyć kłów na nich. Na twoim miejscu, pofolgował bym swoją agresję wobec zwykłych ludzi, dla których kościół jest częścią, a może nawet sensem życia. To nie oni wymyślają te wszystkie mecyje z aborcją, religią w szkołach itd. Ci wszyscy biedni ludzie, którzy chcą wierzyć w życie wieczne, są manipulowani i podżegani przez kapłanów, chcących delektować się władzą nad nimi. Dlatego wybaczyłbym i okazał miłosierdzie tym biednym, zaślepionym ludzikom "moherowym beretom", a przyjrzałbym się uważniej cwaniakom w czerwonych fatałaszkach.
Co racja to racja,ale chciałbym poruszyć bardzo istotną kwestie dotyczącą wiary szczególnie chrześcijaństwa w Polsce.Przede wszystkim katolicyzm w Rzeczpospolitej można podzielić na dwa odłamy.Ludzie miłujący Jana Pawła 2 oraz tak zwana sekta składająca się z wyznawców szarlatana tadeusza rydzyka.Pokolenie JP2 jest bardziej spokojne,wyważone i potrafi odróżnić wiarę od czystej hipokryzji i obłąkania jakie proponuje ambelan z Torunia.Natomiast sekta składająca się głównie ze starszego pokolenia tzw.babć moherowych i reszty nieprzystosowanego współcześnie społeczeństwa ogłupianych przez księży plują nienawiścią i pogardą dla drugiego człowieka mającego inne poglądy i odwzorowujące je w swym politycznym idolu Jarosławie Kaczyńskim np. moja ciotka zaślepiona jadem najchetniej by oddała po śmierci swój majątek na radio maryja i wasze babki i ciotki pewnie też.Dlatego też trzymam się raczej zdala od mojej rodzinki tej ze schizofremią na punkcie rydzyka ponieważ nie chce się zarazić tym syfem.Co do Jana Pawła 2 mimo,że jestem ateistą szanuje go jako człowieka,który wiele dobrego zrobił dla Polski,a przede wszystkim dał nadzieje na lepszą przyszłość.rydzyk ten hipokryta i tchórz chowający się za sułtanną i zdzierający pieniądze z ludzi na swoją rozgłośnie nie zasługuje na nic innego jak na pogardę.Robi z ludzi takich debili,że żałuje czasem,że taki człowiek chodzi i stąpa po ziemi.Jeśli chodzi o to,że powiecie mi nie pyskuj,bo nie zostaniesz pochowany na cmentarzu odpowiem spale swoje zwłoki w klematorium gdyż moją śmierciom nie będę dawał im zarobić.Więc jak mówie są ludzie i ludzie,ale bardziej cenie sobie nauki Jana Pawła 2 niż rydzyka(specjalnie pisze z małej litery) ponieważ nawet tych postaci kościoła katolickiego w Polsce specjalnie nie ma co porównywać.W końcu to w radiu maryja Harry Potter to książka o dwóch lub trzech szatanistach,a maria kaczyńska zasługuje według rydzyka na eutanazję.To część mego blogu gdzie mozna w spokoju popisać o wierze itp.
Jestem antyrydzyk ateista ziomek jak ich mało spoko chłopak choć czasami zagubiony
piję,palę,jaram trawkę doktor joint ze mną bracie jest,rodziny nie mam,bo w patologi w kółko jak w labiryncie obracam się i jak Harry Potter walczy z Voldemorem tak ja o życie uczciwie z honorem pnę brat choć ciężko mi jest,mama ledwo przędzie,chleba brak i o pracę ciężko to złodziejem nie jestem i innym nie zabiorę,a jak spytasz dlaczego odpowiem tak mnie wychowano i dzięki im za to,że w więzieniu nie gnije,że venom nie opętał mnie jak Brocka,a uliczny rap wciąż przy życiu trzyma mnie jak wielkie S na piersi Supermana,Dziwek nie chce,ale ta jedyna wkrótce znajdzie się i od razu lepiej mi jest,hip hop włączam i browarka chłodzę to jednak w Polsce zle się dzieje,żałoba ludziom odbija,pracy nadal brak,a w sejmie o władzę wciąż biją się Palikot z Kurskim,a Kaczyński ręce zaciera to patriota ze mnie i za ojczyznę w Iraku,Pakistanie i Moskwie walczyć mógłbym to jednak w moim mieście rozwijać się będę stale i z podniesioną głową żyć w pokoju z białasami ostanę.W mafi nie siedze nie wiem co to broń,bo tylko z wiatrówki strzelać potrafię,ale wciąż w głowie myśli mam dziwne o blokach,prywatnych ludzkich gettach i osiedlach gdzie przyszłość jak smoła ciemna i smutna bez możliwości rozwoju,gdzie jesz co ci dają gotówką nie wzgardzasz gdzie liczy się każda złotówka,a ziomale prawdziwi ziomale przyjaciele pomocną dłoń dają,a nie dobijają jak rodzina,szkoła i prasa chlebem się podzielą browara postawią,a wśród nich grupka twych najbliższych za których życie oddasz,a oni za ciebie.Rodzice się mną nie interesują mam to w dupie i tak wyjdę na swoje i wtedy wyjdą na durni,bo gdzie był Bóg jak ojciec kazał mi spierdalać,jak w szkole walczyłem o przyszłość,a rodzina w dupie to wszystko miała i za degenerata mnie ma więc mówie pokój ludziom dobrej woli reszta niech spierdala i heja trochę od siebie.
Cóż, z większą częścią wypowiedzi oczywiście się zgadzam, ale widzisz, na starsze pokolenie składają się również ludzie, którzy walczyli za Polskę w czasie II wojny światowej i później, którzy gotowi byli oddać dla niej życie i którzy teraz nie będąc żadnymi fanatykami religijnymi żyją w ubóstwie i zapomnieniu. Owszem, postępowanie ,,moherów" należy potępić, ale jednocześnie musimy zachować pewną ostrożność i nie generalizować, bowiem nazywając wszystkich staruszków właśnie ,,moherami", część osób po prostu krzywdzimy. Sam żywię szacunek do ateistów i wyznawców innych religii, którzy potrafią uszanować uczucia ludzi o odmiennych poglądach i w czasie dyskusji używają przede wszystkim rzeczowych argumentów, miast obelg. Martwią mnie tego typu wojny między rodakami, w czasie których wszystkich katolików bez wyjątku wrzuca się do worka ,,zaściankowi fanatycy", a druga strona ateistów klasyfikuje jako ,,bezbożnych szatanów wyzutych z uczuć". Jeśli chodzi o wyznanie, jestem osobiście zwolennikiem wolnego od dogmatów romantycznego mistycyzmu, który to nie wiąże się raczej z jakąkolwiek religią, aczkolwiek ze względu na wychowanie i szacunek do tradycji w pewnym stopniu identyfikuję się z Chrześcijańską kulturą - dlatego też bezczelne generalizowanie i obrażanie wierzących rani również mnie samego.
Co do postępu i integracji z Europą - owszem, powinniśmy się rozwijać, jednakże niepokoi mnie nadmierny zachwyt nad powszechnymi na zachodzie ideami ,,powszechnej tolerancji" itp. ponieważ zakrawa to na nowy totalitaryzm w nieco mniej śmierdzącym i bardziej kolorowym płaszczyku. W niektórych państwach Unii już trafia się do więzień za ,,mowę nienawiści" i ,,niepoprawność polityczną". Trochę za bardzo cuchnie to wszystko Orwellem. Wg. mnie w ,,złym i ciemnym średniowieczu" paradoksalnie panował stosunkowo dobry model integracji - wszystkie państwa zachowywały swą niezależność, a spajała je jedna idea. Obecnie niekoniecznie musi być to religia Chrześcijańska, jednakże alternatywą na pewno nie są hasła promowane przez socjalistów i komunistów, które prowadzą jedynie do rozmycia pewnego poczucia tożsamości narodowej. Polski naród z pewnością powinien wyzbyć się fanatycznego modelu katolicyzmu, nie porzucając jednocześnie swych najlepszych tradycji - w tym religijnych.
Eh, odszedłem trochę od tematu Wajdy. Bądź co bądź, jak wspomniał już kolega alpagaSatana dla mnie ten człowiek jest osobą, która rzucanymi przez siebie bezmyślnie hasłami, nasyconymi wręcz jadem, tylko podsyca tę wojnę pomiędzy Polakami i nakręca obie strony konfliktu, zarówno zagorzałych antykatolików, jak i moherowe babcie. Obecnie, jako naród, powinniśmy skupić się przede wszystkim na wyborze kompetentnej władzy, która broniłaby naszych interesów, bez względu na naciski z zewnątrz. W tej chwili, pomimo kryzysu w Grecji i widma bankructwa wiszącego na Hiszpanią i kilkoma innymi krajamii Europy Zachodniej nasz kochany rząd wciąż usilnie wpaja nam, że ,,musimy" przystąpić do strefy Euro, ,,bo tak". Przepraszam za określenie, ale połowa tych skurwieli - zarówno z PiSu, PO, jak i innych partii - powinna być sądzona za zdradę stanu. I to nie tylko ze względu na Euro i inne kwestie ekonomiczne.
Za PRLu faktycznie spajała nas pewna idea walki z komunizmem. Teraz brak nam podobnego impulsu, dlatego mamy sytuację jaką mamy. Nasz naród faktycznie, czerpiąc z romantycznego dziedzictwa, potrafi zespolić się jedynie w obliczu zagrożenia z zewnątrz, a gdy takowe nie występuje, na siłę szukamy wrogów, często wbrew regułom zdrowego rozsądku.