w reżyserii ojca, ale mimo wszystko odniosłam wrażenie, że A.E. pojawiła się tam bardziej jako sexy laska do ozdoby, niż jako pełnowymiarowa postać. Energiczna, ładna, psychologicznie za dużo tam nie miała do roboty.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.