Ona ma bardzo dziewczęcy typ urody, wciąż wygląda świeżo. Nie ma na czole wypisanej metryki, to tylko liczby. Niektóre dwudziestki wyglądają o wiele gorzej. Zagrała z akcentem niemieckim, w jednym z filmów mówiła także po duńsku a ponieważ mieszka w Londynie więc z brytyjskim też nie powinna mieć problemu. A co do tego nieszczęsnego biustu o który się tak tutaj na Filmwebie pulta kilka osób, Vikander uczęszczała przez wiele lat do szkoły baletowej. Widział kto balerinę z piersiami ala Kardashian? Zapewne ją odpowiednio ucharakteryzują.

Wspomnę jeszcze,że w "Man from UNCLE" mówiła po niemiecku i dobrze jej to wyszło i jeszcze do jakiegoś filmu nauczyła się holenderskiego.A w "Light between oceans" podobno dobrze mówiła z australijskim akcentem.To jest zdolna dziewczyna i na pewno poradzi sobie z brytyjskim akcentem śpiewająco.
Co do biustu.Nie wiem czemu ludzie tak się tego uczepili.Alicia ma bardzo ładny biust,a wielkość nie ma znaczenia.Uważam,że będzie świetną Larą i dla Alicii właśnie złamię moje przyrzeczenie nieoglądania więcej kolejnych Tomb Raiderów.

A dlaczego z niedopracowanym angielskim? Alicia na potrzeby filmu potrafiła się nauczyć duńskiego,niemieckiego i holenderskiego. Duńskiego i holenderskiego nie znam,więc nie ocenię,ale z niemieckim wyszło jej nieźle.Więc z brytyjskim akcentem też da sobie radę.Jestem tego pewny.
Nie wiem co ma jej wiek do filmu.Skoro Alicia ma 28 lat,to różnica 8 lat nie ma tu znaczenia.