czy tylko ja mam wrażenie, że jest za sympatyczna do swojej roli Aśki. Muszą sie rozstać z Marcinem
a gra przesympatyczną osobę i mam troche mieszane uczucia ;D
To znaczy, że jak mają się rozstać to ona musi być niesympatyczna? Co za absurd. Miłość to chemia a nie rozum. Nie musi grać zołzy, żeby Marcin miał powód zakochać się w Idze. Życie nie jest czarno białe.