A Martinez I

Adolph Larrue Martinez, urodził się jako syn nauczycielki w licznej rodzinie -ma czterech braci i jedną siostrę. Zamierzał studiować nauki polityczne na Uniwersytecie w Los Angeles [UCLA (University of California, Los Angeles)], lecz kiedy w miesiącu poprzedzającym naukę otrzymał 11 książek, a jego przyjaciel, który zapisał się na wydział dramatyczny -dostał małą broszurkę, zmienił zdanie. Miał artystyczny temperament, ujawniający się dotychczas w muzyce -w wieku 12. lat zdobył nagrodę w Hollywood jako młodociany piosenkarz. Teraz okazało się, że ma naturalny talent aktorski.

Debiutował w dramacie Maury'ego Dextera "Dziko urodzony" /The Young Animals/ (1968) jako Johnny. Grał gościnnie w popularnych w latach 70. serialach telewizyjnych: "Mission: Impossible" (1969), "Bonanza" (1970), "Storefront Lawyers" (1970-1971), "Hawaii Five-O" (1973), "The "Cowboys" (1974), "Kung Fu" (1974), "Ulice San Francisco" (1975), "Quincy" (1979, 1980). I zazwyczaj wcielał się w postacie podejrzane o wszelkie możliwe przestępstwa, dopiero na końcu okazało się, że jest niewinny...W 1972 roku wystąpił na dużym ekranie jako Cimarron w westernie "Kowboje" /The Cowboys/ u boku Johna Wayne'a, który zrobił na nim duże wrażenie jako wspaniała osobowość na planie filmowym i poza ekranem.

W życiu prywatnym w 1981 roku rozstał się z aktorką Mare Winningham i rok potem w 1982 roku ożenił się z Leslie Bryans, z którą ma dwie córki (Devon Makena, Ren Farren) i syna (Dakota Lee).

Na plan serialu NBC "Santa Barbara" (1984-1992) trafił w gruncie rzeczy przez nieporozumienie; jego agent nie powiedział, że chodziło o tzw. serial popołudniowy, zwany także soap opera (mydlana opera), nadawany przez 5 dni w tygodniu i realizowany na bieżąco, co praktycznie wyklucza jakąkolwiek inną działalność. Ale rola policjanta Cruza Castillo kryła sporo możliwości aktorskich. Początkowo była to postać z drugiego planu. Jednak indywidualność aktora sprawiła, że wkrótce jego serialowy bohater wysunęł się na czele. Za tę rolę odebrał w 1990 roku nagrodę Daytime Emmy i trzykrotnie Soap Opera Digest Award w latach 1988, 1990-91. Dla odmiany pojawił się u boku Meryl Streep i Roseanne Barr w kinowej komedii Susan Seidelman "Diablica" /She-Devil/ (1989) w roli Garcii. Powrócił jednak na szklany ekran jako Roy DiLucca w serialu ABC "General Hospital" (1999-2002), a za tę serialową postać otrzymał trzykrotnie nagrodę American Latino Media Arts w latach 2000-2002.