Na ekranach kin można już oglądać najnowszą ekranizację opowiadania Stephena Kinga "Małpa". Tytułowa zabawka kryje w sobie mroczną tajemnicę, która niszczy życia jej właściciela. Z okazji premiery horroru Osgooda Perkinsa przyglądamy się innym przedmiotom, które na ekranach okazywały się czymś więcej niż nieożywionymi towarzyszami dzieci. Przed wami 10 filmów z zabawkami o zabójczych tendencjach.
Zwiastun filmu "Małpa"
TOP 10: przypominamy 10 morderczych zabawek z filmów
Główną bohaterką filmu jest Gemma (Allison Williams), programistka pracująca jako twórczyni zabawek. Swój najnowszy wynalazek, stworzoną jako poboczny projekt autonomiczną lalką, przekazuje siostrzenicy Cady (Violet McGraw). Osierocona dziewczynka zaczyna korzystać z M3GAN, robota działającego i uczącego się dzięki sztucznej inteligencji. Maszyna ma opiekować się jednym dzieckiem, tym, do którego została przypisana. Jednak prototyp zaczyna wyłamywać się z narzuconych mu ograniczeń, aby za wszelką cenę dbać o dziewczynkę, nawet jeśli nie dzieje się jej krzywda. Horror wyprodukowany przez Jasona Bluma i Jamesa Wana posiłkuje się aktualnymi obawami dotyczącymi rozwoju samodzielnie uczących się maszyn. Temat przyciągnął do kin prawdziwe tłumy. "M3GAN" zarobiła na świecie ponad 180 milionów dolarów. W przygotowaniu są dwie kontynuacje.
Przez lata laleczka Chucky zyskała sobie miano jednej z najbardziej rozpoznawalnych zabójczych zabawek świata. W pierwszym filmie z serii poznajemy samotną matkę Karen, która chce kupić swojemu sześcioletniemu synowi popularną lalkę. Zabawka przedstawia się jako Chucky i zaczyna rozmawiać z chłopcem. Niedługo później cała rodzina pozna straszliwą prawdę – w kawałku plastiku została uwięziona dusza seryjnego mordercy Charlesa Lee Raya. Pomysł na zabawę gatunkiem, społeczny komentarz dotyczący konsumeryzmu Ameryki lat 80. sprawił, że produkcja szybko zyskała wielu fanów. Obecnie "Laleczka Chucky" to już całe uniwersum, które oprócz sequeli zawiera też reboot, serial telewizyjny czy komiks.
W uniwersum "Obecności" aż roi się od nawiedzonych przedmiotów. Film z 2014 roku opowiada o historii lalki Annabelle, która po raz pierwszy pojawiła się na ekranach rok wcześniej. Bohaterami Annabelle jest małżeństwo, które właśnie spodziewa się dziecka. Wydarzenia z końca lat 60. – morderstwo sąsiadów przez napastników, którzy atakują również parę – sprawiają, że porcelanowa postać dziewczynki kupiona w lokalnym antykwariacie zostaje szeroko otwartymi wrotami dla demonów. Złe istoty przedostają się do naszego świata. Z prequela "Annabelle: Narodziny zła" poznajemy historię lalki, za którą stoi tragiczna historia nagłej śmierci i żałoby. Trylogię dopełnia równie kasowe co pozostałe filmy serii "Annabelle wraca do domu".
Horror "Duch" nie jest filmem o demonach, których zwykle można spodziewać się po tym gatunku. Reżyser Tobe Hooper i współscenarzysta (i rzekomo współreżyser) Steven Spielberg wpletli straszne elementy w historię o rodzinie, której marzenia o własnym domu właśnie się spełniły. Niestety, sielanka nie trwa długo. Pod ich dachem zaczyna dochodzić do niespodziewanych i niewytłumaczalnych zdarzeń – w kuchni bez niczyjej pomocy przesuwają się krzesła, drzewo w czasie burzy próbuje zjeść ośmioletniego Robbiego, a najmłodsza córka zostaje wciągnięta przez telewizor. Przerażeni rodzice wzywają parapsychologów, którzy zabierają się do pracy. Ich zdaniem dom nawiedzany jest przez nadprzyrodzoną i wrogą istotę. W pewnym momencie przyjmuje ona postać zabawkowego klauna. Jego uśmiech zwykle może wydawać się przyjazny, ale przez okoliczności urasta do rangi demonicznego. Mimo że lalka pozostaje ledwie drugoplanowym bohaterem i nie powraca w kolejnych częściach cyklu, zapisała się w pamięci widzów jako przerażające uosobienie demona o zabójczych zamiarach.
W filmie Stuarta Gordona, twórcy słynnego horroru "Reanimator", ponownie na polowanie wybierają się lalki. Celem dusz morderców uwięzionych w zabawkach są ludzie, którzy ukryli się przed burzą w domu pary lalkarzy. Tak jak w innych filmach gatunku mroczny sekret zostaje ujawniony, a przypadkowa grupa musi walczyć o przetrwanie na pustkowiu. Choć "Lalki" są wymieniane wśród najlepszych dzieł Gordona, nawet w oderwaniu od dorobku twórcy stanowią unikalny miks baśni z estetyką horroru klasy B, łączącego praktyczne efekty specjalne i interesujące pomysły inscenizacyjne. Przekłada się to na unikalny klimat, który nie zwietrzał nawet po niespełna 40 latach od premiery.
Najnowsza propozycja na naszej liście wyszła spod ręki Jeffa Wadlowa, twórcy horrorów "Prawda czy wyzwanie" i "Wyspa Fantazji". "Urojenie" mierzy się z kolejnym złożonym konceptem, od którego powodzenia zależy sukces całego dzieła. W centrum filmu znajduje się zwykły miś. Został znaleziony w domu, do którego przeprowadziła się właśnie rodzina głównej bohaterki. Razem z upływającym czasem wszystko się zmienia: wymyśleni przyjaciele najmłodszej córki zaczynają mówić do niej coraz wyraźniej, pluszak przestaje być tylko rekwizytem do zabawy w rękach dziecka, a przeszłość i paranormalne elementy rzeczywistości przejmują władzę nad losami familii. Film, którego obsadę kompletują DeWanda Wise, Tom Payne, Taegen Burns, Pyper Braun i Verónica Falcón, zarobił ponad 40 milionów dolarów.
Straszniejsza od zwykłej lalki jest tylko lalka mówiąca. Dlatego w filmie "Dead Silence", gdy na ekranie po raz pierwszy pojawia się specjalistyczna zabawka używana przez brzuchomówców, nikt nie spodziewa się spokojnego seansu. Jamie staje się głównym podejrzanym, gdy jego żona zostaje brutalne zamordowana. Sam bohater wie jednak, że za zbrodnią stoją nieczyste siły. Aby odkryć prawdę o sprawcy śmierci, musi wrócić do swojego rodzinnego miasteczka i dokopać się do wstydliwego momentu z przeszłości. Tajemnicza zbrodnia sprzed lat jest powiązana z tym, co wydarzyło się niedawno. Choć za kamerą stanął James Wan (a scenariuszem zajął się też Leigh Whannell, późniejszy twórca "Niewidzialnego człowieka"), film okazał się jedynie wprawką przed jego późniejszymi dokonaniami. Pomimo porażki na ekranach kin znalazł swoich fanów, którzy z uwielbieniem oczekują historii pełnej zaskoczeń.
Ekranizacja powieści Williama Goldmana o tym samym tytule pozostaje nie tylko przerażającym horrorem, ale również świadectwem chorobliwej obsesji człowieka. W filmie "Magia" Anthony Hopkins wciela się w czarodzieja Corky’ego, dla którego pierwsze występy nie okazały się zbyt udane. Aby urozmaicić program, do swojego występu dołącza brzuchomówstwo z udziałem lalki o imieniu Fats. Przedstawienia zyskują dużą popularność, lecz nowe narzędzie zaczyna niebezpiecznie wpływać na młodego showmana. Niezależnie od interpretacji tytułowej magii, która zawładnęła umysłem niedoświadczonego adepta, pogłębiająca się paranoja w wydaniu Hopkinsa (nominowanego do Złotego Globu i BAFTA) zajęła także specjalne miejsce w sercu niejednego widza. Reżyserem filmu był Richard Attenborough, którego kolejne dzieło "Gandhi" wygrało aż osiem Oscarów.
"Władca lalek" rozpoczyna się od śmierci lalkarza André Toulona. Pół wieku później ta sama historia łączy piątkę naukowców zajmujących się doświadczeniami paranormalnymi. Dowiadują się, że wynalazki zmarłego w trakcie wojny Francuza teraz chcą ich dopaść. Wypełniony surrealnymi pomysłami horror powoli odkrywa kolejne karty, aby w końcu odsłonić całą tajemnicę. Nieśpieszne tempo pozwala na balans między rozrywką, komedia i przerażeniem. Dzisiejsi widzowie będą czerpali przyjemność z nieporadności niektórych pomysłów. Ci bardziej niecierpliwi odkryją przed sobą całe nowe uniwersum. Saga "Władca lalek" składa się bowiem z aż piętnastu tytułów, a także z gry wideo i komiksów.
Na przecięciu "Laleczki Chucky" i "M3GAN" znajduje się "Ukochana laleczka", dzieło Marii Lease. Akcja filmu rozpoczyna się w Meksyku, gdzie pradawny demon opętuje jedną z porcelanowych lalek w serii Dolly Dearest z pobliskiej fabryki. Egzemplarz trafia do rąk córki właściciela. Dziewczynka zaczyna spędzać z zabawką coraz więcej czasu, aby w końcu zostać zupełnie opętaną. To właśnie rękami dziecka demon zamierza wykonać najbardziej przerażające zbrodnie. O duszę dziecka – dosłownie i w przenośni – próbuje zawalczyć cała rodzina. Produkcję inspirował oczywiście gigantyczny sukces Chucky’ego, lecz z tej opatrzonej historii udaje się wyciągnąć coś więcej. Pochwały należy składać na ręce twórców odpowiadających za warstwę wizualną, ujmujących strach wywoływany przez lalkę w pojedynczych ujęciach czy sekwencjach montażowych.