Film dokumentalny
"Dzieci z Leningradzkiego" w reżyserii
Andrzeja Celińskiego i
Hanny Polak otrzymał prestiżową nagrodę International Documentary Association (tzw. IDA Award). Film dwójki Polaków wygrał z dominującym w tej kategorii kinem amerykańskim.
Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz wręczyła twórcom filmu listy gratulacyjne. "Wyrazy uznania należą się Państwu za wielki wysiłek i odwagę, bo bez nich nie powstałby film tak wstrząsający i porażający autentyzmem. Realizacja filmu o bezdomnych dzieciach z Dworca Leningradzkiego wymagała spędzenia wśród nich kilku miesięcy, pozyskania ich zaufania, wykazania ogromnej cierpliwości i odporności psychicznej. Dzięki tej obecności Państwa film stał się dramatycznym krzykiem w obronie dzieci, który nikogo nie pozostawia obojętnym." – powiedziała dyrektor Odorowicz.
Autorzy jadą do Los Angeles osobiście odebrać nagrody i wziąć udział w wielkiej gali w piątek 9 grudnia. Reżyserzy poinformują władze organizacji o powstaniu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i zachęcą do nawiązania kontaktu z Instytutem.
IDA to jedna z najbardziej poważanych w świecie organizacji zajmujących się promocją i wsparciem kina dokumentalnego. Skupia ponad 2800 członków w ok. 50 krajach.
Zwycięskie filmy zostały wybrane przez jury spośród kilkuset propozycji z całego świata. Według dyrektora IDA Sandry Rich, filmy, które wygrały, "opowiadają ważną historię, która wywiera na nas niezapomniane wrażenia. To niezwykle krzepiące uczucie, zetknąć się z tak wielką różnorodnością dobrze zrealizowanych filmów dokumentalnych, wyreżyserowanych przez utalentowanych twórców z całego świata", w ten sposób Sandra Ruch skomentowała poziom konkursu.
"Dzieci z Leningradzkiego" zwyciężyły w kategorii filmu krótkometrażowego poniżej 40 minut. Film
Celińskiego i
Polak jest wstrząsającą opowieścią o życiu bezdomnych dzieci na moskiewskim dworcu. W 2005 roku film otrzymał nominację do Oscara w kategorii krótkometrażowego filmu dokumentalnego.