Box Office Świat: Indiana kto? Chiński remake radzieckiego filmu liderem
Deadline / / 03-07-2023 10:33
Jesteśmy w samym środku kinowego lata. Tradycyjnie dla Hollywood jest to czas kasowych żniw, kiedy to jeden blockbuster za drugim przyciąga tłumy. Nie w tym roku. Chiński dreszczowiec "Xiao shi de ta" (Lost in the Stars) po prostu miażdży amerykańską konkurencję. Na własnej skórze przekonał się o tym Indiana Jones. Piąta część jego kinowych przygód w ciągu całego weekendu zarobiła w Chinach tyle, ile numer jeden naszego zestawienia zgarniał w godzinę!
"Xiao shi de ta" pożera konkurencję w zastraszającym tempie. W miniony weekend zarobił fantastyczne 124,8 mln dolarów. A to oznacza, że po 11 dniach wyświetlania na jego koncie jest już 341,3 mln dolarów. W tym roku tylko pięć innych filmów bez pomocy rynku amerykańskiego było w stanie zarobić więcej.
"Indiana Jones i artefakt przeznaczenia" musiał zadowolić się pozycją wicelidera. Widowisko Disneya zadebiutowało w 52 krajach świata i szacujemy, że w weekend zarobiło około 50 milionów dolarów. Ponieważ film trafił do wielu kin już w środę (a pokazy przedpremierowe odbywały się nawet wcześniej), to w sumie na koniec tygodnia na jego koncie było według szacunków studia 70 milionów dolarów.
Jest to wynik gorszy od tego, jakiego oczekiwano. Film słabo poradził sobie w Ameryce Łacińskiej i Azji. Solidne wyniki zanotował za to w Europie. W Danii, Finlandii oraz Grecji udało mu się osiągnąć najlepsze otwarcia roku. W sumie największe wpływy pochodzą z Wielkiej Brytanii (8,9 mln dolarów) i Francji (5,9 mln), gdzie wynik byłby zapewne wyższy, gdyby nie godzina policyjna wprowadzona w odpowiedzi na zamieszki, jakie wybuchły po zabiciu przez policję nastolatka.
Są jednak i dobre wiadomości dla Disneya. "Między nami żywiołami" nie będzie tak wielką klapą, jak się tego można było spodziewać po otwarciu. Animacja Pixara prawie nic nie straciła w porównaniu do ubiegłego tygodnia. Studio podaje, że film zarobił 29,8 mln dolarów! A to oznacza, że zapewne w dziś padnie granica 100 milionów dolarów z rynków zagranicznych. Globalnie ma już blisko 200 milionów dolarów.
"Między nami żywiołami" zawdzięcza taki obrót sprawy zachwytom widzów, którzy polecają film znajomym. W efekcie weekendowe wpływy w Korei Południowej wzrosły o 41%, w Australii o 39%, a w Austrii o 26%.
Na miejscu czwartym wylądował film, którego oficjalnie nie ma jeszcze w kinach. "Ba jiao long zhong" (Never Say Never) formalnie wejdzie do chińskich kin dopiero 6 lipca, jednak od 29 czerwca trwają pokazy przedpremierowe, które (mimo popularności "Xiao shi de ta") przyciągają tłumy. W weekend film zarobił 27,4 mln dolarów, co łącznie daje już 41,6 mln dolarów.
Numerem pięć naszego zestawienia zostało widowisko Paramount Pictures "Transformers: Przebudzenie bestii". Film trzyma się na zagranicznych rynkach zaskakująco dobrze tracąc w porównaniu do ubiegłego weekendu zaledwie 43%. Studio podaje, że jego wpływy wyniosły 14,9 mln dolarów. Łącznie daje to 245,2 mln dolarów. Po doliczeniu zarobków z Ameryki otrzymujemy 381,3 mln dolarów.
Niewiele gorzej wypadł weteran światowych kin, "Spider-Man: Poprzez multiwersum". Tym razem animacja zarobiła 13,8 mln dolarów. Dzięki temu globalnie została czwartą amerykańską premierą roku z wynikiem przekraczającym 600 milionów dolarów.
Na miejscu siódmym wylądowała trzecia chińska produkcja - "Wo Ai Ni!" (Love Never Ends). Historia miłości pary staruszków zarobiła 11,4 mln dolarów, czyli zaledwie milion mniej niż na otwarcie. Łączne wpływy wynoszą obecnie 48,2 mln dolarów.
Aż pięć lokata niżej niż przed tygodniem znalazł się "Flash". Komiksowe widowisko Warner Bros. zarobiło zaledwie 11,4 mln dolarów, co daje w sumie 146,1 mln dolarów.
Na dziewiątej pozycji wylądowała "Mała syrenka" z wynikiem 7,2 mln dolarów. Film nie miał spektakularnego startu, ale bardzo wolno traci widzów. W efekcie jego globalne wpływy przekroczyły pół miliarda dolarów. Jest to dopiero piąta hollywoodzka premiera tego roku, która może się pochwalić takim osiągnięciem.
Nasze zestawienie zamyka rubaszna komedia "Bez urazy", która zarobiła 6,5 mln dolarów. Film przypadł do gustu widzom w Holandii (wzrost frekwencji o 23%), Niemczech (+16%) i Belgii (+12%). Póki co ma jednak na swoim koncie 20 milionów dolarów, a globalnie prawie 50 milionów.
"Xiao shi de ta" pożera konkurencję w zastraszającym tempie. W miniony weekend zarobił fantastyczne 124,8 mln dolarów. A to oznacza, że po 11 dniach wyświetlania na jego koncie jest już 341,3 mln dolarów. W tym roku tylko pięć innych filmów bez pomocy rynku amerykańskiego było w stanie zarobić więcej.
Zwiastun filmu "Xiao shi de ta"
"Indiana Jones i artefakt przeznaczenia" musiał zadowolić się pozycją wicelidera. Widowisko Disneya zadebiutowało w 52 krajach świata i szacujemy, że w weekend zarobiło około 50 milionów dolarów. Ponieważ film trafił do wielu kin już w środę (a pokazy przedpremierowe odbywały się nawet wcześniej), to w sumie na koniec tygodnia na jego koncie było według szacunków studia 70 milionów dolarów.
Jest to wynik gorszy od tego, jakiego oczekiwano. Film słabo poradził sobie w Ameryce Łacińskiej i Azji. Solidne wyniki zanotował za to w Europie. W Danii, Finlandii oraz Grecji udało mu się osiągnąć najlepsze otwarcia roku. W sumie największe wpływy pochodzą z Wielkiej Brytanii (8,9 mln dolarów) i Francji (5,9 mln), gdzie wynik byłby zapewne wyższy, gdyby nie godzina policyjna wprowadzona w odpowiedzi na zamieszki, jakie wybuchły po zabiciu przez policję nastolatka.
Są jednak i dobre wiadomości dla Disneya. "Między nami żywiołami" nie będzie tak wielką klapą, jak się tego można było spodziewać po otwarciu. Animacja Pixara prawie nic nie straciła w porównaniu do ubiegłego tygodnia. Studio podaje, że film zarobił 29,8 mln dolarów! A to oznacza, że zapewne w dziś padnie granica 100 milionów dolarów z rynków zagranicznych. Globalnie ma już blisko 200 milionów dolarów.
"Między nami żywiołami" zawdzięcza taki obrót sprawy zachwytom widzów, którzy polecają film znajomym. W efekcie weekendowe wpływy w Korei Południowej wzrosły o 41%, w Australii o 39%, a w Austrii o 26%.
Na miejscu czwartym wylądował film, którego oficjalnie nie ma jeszcze w kinach. "Ba jiao long zhong" (Never Say Never) formalnie wejdzie do chińskich kin dopiero 6 lipca, jednak od 29 czerwca trwają pokazy przedpremierowe, które (mimo popularności "Xiao shi de ta") przyciągają tłumy. W weekend film zarobił 27,4 mln dolarów, co łącznie daje już 41,6 mln dolarów.
Numerem pięć naszego zestawienia zostało widowisko Paramount Pictures "Transformers: Przebudzenie bestii". Film trzyma się na zagranicznych rynkach zaskakująco dobrze tracąc w porównaniu do ubiegłego weekendu zaledwie 43%. Studio podaje, że jego wpływy wyniosły 14,9 mln dolarów. Łącznie daje to 245,2 mln dolarów. Po doliczeniu zarobków z Ameryki otrzymujemy 381,3 mln dolarów.
Niewiele gorzej wypadł weteran światowych kin, "Spider-Man: Poprzez multiwersum". Tym razem animacja zarobiła 13,8 mln dolarów. Dzięki temu globalnie została czwartą amerykańską premierą roku z wynikiem przekraczającym 600 milionów dolarów.
Na miejscu siódmym wylądowała trzecia chińska produkcja - "Wo Ai Ni!" (Love Never Ends). Historia miłości pary staruszków zarobiła 11,4 mln dolarów, czyli zaledwie milion mniej niż na otwarcie. Łączne wpływy wynoszą obecnie 48,2 mln dolarów.
Aż pięć lokata niżej niż przed tygodniem znalazł się "Flash". Komiksowe widowisko Warner Bros. zarobiło zaledwie 11,4 mln dolarów, co daje w sumie 146,1 mln dolarów.
Na dziewiątej pozycji wylądowała "Mała syrenka" z wynikiem 7,2 mln dolarów. Film nie miał spektakularnego startu, ale bardzo wolno traci widzów. W efekcie jego globalne wpływy przekroczyły pół miliarda dolarów. Jest to dopiero piąta hollywoodzka premiera tego roku, która może się pochwalić takim osiągnięciem.
Nasze zestawienie zamyka rubaszna komedia "Bez urazy", która zarobiła 6,5 mln dolarów. Film przypadł do gustu widzom w Holandii (wzrost frekwencji o 23%), Niemczech (+16%) i Belgii (+12%). Póki co ma jednak na swoim koncie 20 milionów dolarów, a globalnie prawie 50 milionów.
Najbardziej kasowe premiery 2023 roku bez Ameryki
| # | Tytuł | wpływy bez Ameryki | wpływy łączne | premiera | kraj |
| 1 | Super Mario Bros. Film | $774,1 | $1 347,6 | 5.04 | USA |
| 2 | Man Jiang Hong | $673,7 | $673,7 | 22.01 | Chiny |
| 3 | Liu Lang Di Qiu 2 | $599,5 | $604,5 | 22.01 | Chiny |
| 4 | Szybcy i wściekli 10 | $561,8 | $707,3 | 17.05 | USA |
| 5 | Strażnicy Galaktyki Volume 3 | $480,1 | $835,7 | 3.05 | USA |
| 6 | Xiao shi de ta (NOWOŚĆ) | $341,3 | $341,3 | 22.06 | Chiny |
| 7 | Spider-Man: Poprzez multiwersum (+1) | $267,4 | $607,3 | 31.05 | USA |
| 8 | Ant-Man i Osa: Kwantomania (-2) | $261,6 | $476,1 | 15.02 | USA |
| 9 | John Wick 4 (-2) | $245,3 | $432,4 | 22.03 | USA |
| 10 | Transformers: Przebudzenie bestii (NOWOŚĆ) | $245,2 | $381,3 | 6.06 | USA |
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
