Zaskakującym pomysłem popisali się twórcy polskiej wersji językowej najnowszego filmu wytwórni Disneya:
"Garbi Super Bryka". Zaangażowali bowiem najbardziej znany klan motoryzacyjny w Polsce – Włodzimierza i Macieja Zientarskich.
Zientarscy to popularni autorzy programów radiowych i telewizyjnych. Wszyscy pamiętają magazyny
"Auto Moto Fanklub",
"V-max", czy ostatnio
"Pasjonaci", oraz niepowtarzalny, wyjątkowy głos prowadzącego. Włodzimierz Zientarski przez lata komentował wyścigi
"Formuły 1", a jego syn Maciej może się pochwalić trzykrotnym udziałem w rajdzie
"Camel Trophy".
W tym przypadku panowie Zientarscy znaleźli się w sytuacji niby dla siebie naturalnej, ale jednak zupełnie nowej. Wcielili się w role komentatorów wyścigów NASCAR. Włodzimierz Zientarski tak opowiada o tej przygodzie: Graliśmy trochę siebie (bo to jednak były wyścigi), ale nie do końca. Nigdy nie byliśmy tak zwariowanymi komentatorami. Musieliśmy, na przykład, zupełnie poważnie komentować popis niezwykłego Volkswagena Garbusa - tytułowego Garbiego, jadącego po ogrodzeniu okalającym tor…
Obaj dziennikarze przyznają, że było to fantastyczne doświadczenie i prawdziwe wyzwanie. A ich przygoda z Garbim jeszcze się nie zakończyła – w najbliższą sobotę (9 lipca) o 14:00, w warszawskim Centrum Handlowym Arkadia, będą – w swoim niepowtarzalnym stylu – komentować próbę bicia rekordu Guinessa. Tego dnia dowiemy się, ile osób może zmieścić się naraz w Volkswagenie Garbusie!
W oczekiwaniu na premierę, zapraszamy do wypatrywania Garbiego na polskich ulicach. Zanim wyląduje w wygodnej sali kinowej 22 lipca – przemierzy cały kraj!