Jak wiadomo, serial "Gwiezdne wojny: Akolita" został właśnie skasowany. Decyzja zapadła miesiąc po premierze finałowego odcinka. Jak się jednak okazuje, pierwotnie plany zakładały realizację kolejnego sezonu, a studio Lucasfilm zaczęło nawet nad nim prace.
O tym, że drugi sezon serialu "Akolita" był w planach studia Lucasfilm, napisał w mediach społecznościowych John Rocha, współautor podcastu "The Hot Mic".
Jak ujawnia Rocha, jeszcze w lutym studio zatrudniło scenarzystów do opracowania fabuły drugiego sezonu. Kierować nimi miała Leslye Headland, czyli twórczyni i showrunnerka "Akolity". A jeszcze miesiąc temu Lucasfilm było na tyle pewne realizacji drugiego sezonu, że już rozpytywało się o reżyserów, którzy mogliby nakręcić nowe odcinki.
Wpis Rochy znajdziecie poniżej:
Przekonanie o tym, że serial "Gwiezdne wojny: Akolita" będzie kontynuowany jest zrozumiałe. Show miał bardzo udany start na platformie Disney+. Tak udany, że platforma chwaliła się nawet rekordowymi wynikami oglądalności.
Niestety kolejne tygodnie nie były równie udane. "Akolita" notował gwałtowne spadki oglądalności i rosnący poziom niezadowolenia fanów. I to właśnie ostatecznie przesądziło o tym, że show nie został przedłużony.
W serialu "Gwiezdne wojny: Akolita" poznajemy odległą galaktykę z nowej, niewidzianej dotąd strony. Jego akcja osadzona została w czasach Wielkiej Republiki. To czas rozkwitu Zakonu Jedi.
Punktem wyjścia fabuły jest tajemnicze morderstwo. Śledztwo prowadzi szanowany mistrz Jedi. Poszukiwania sprawiają, że staje oko w oko z niebezpieczną przeciwniczką, z którą miał już do czynienia w przeszłości. Poszlaki prowadzą oboje bohaterów do kolejnego odkrycia – mroczne siły są dużo bardziej złowrogie niż się spodziewali.
"Gwiezdne wojny: Akolita". Lucasfilm było gotowe na 2. sezon
O tym, że drugi sezon serialu "Akolita" był w planach studia Lucasfilm, napisał w mediach społecznościowych John Rocha, współautor podcastu "The Hot Mic".
Jak ujawnia Rocha, jeszcze w lutym studio zatrudniło scenarzystów do opracowania fabuły drugiego sezonu. Kierować nimi miała Leslye Headland, czyli twórczyni i showrunnerka "Akolity". A jeszcze miesiąc temu Lucasfilm było na tyle pewne realizacji drugiego sezonu, że już rozpytywało się o reżyserów, którzy mogliby nakręcić nowe odcinki.
Wpis Rochy znajdziecie poniżej:
BREAKING: According to my sources at Disney and Lucasfilm, the studio was IN FACT putting together a Season 2 writers room for #TheAcolyte back in February with Leslye Headland. AND had been quietly inquiring about the interest level and availability of directors for a Season 2… pic.twitter.com/qHreX9d0v8
— John Rocha (@TheRochaSays) August 20, 2024
Wzlot i upadek serialu "Gwiezdne wojny: Akolita"
Przekonanie o tym, że serial "Gwiezdne wojny: Akolita" będzie kontynuowany jest zrozumiałe. Show miał bardzo udany start na platformie Disney+. Tak udany, że platforma chwaliła się nawet rekordowymi wynikami oglądalności.
Niestety kolejne tygodnie nie były równie udane. "Akolita" notował gwałtowne spadki oglądalności i rosnący poziom niezadowolenia fanów. I to właśnie ostatecznie przesądziło o tym, że show nie został przedłużony.
W serialu "Gwiezdne wojny: Akolita" poznajemy odległą galaktykę z nowej, niewidzianej dotąd strony. Jego akcja osadzona została w czasach Wielkiej Republiki. To czas rozkwitu Zakonu Jedi.
Punktem wyjścia fabuły jest tajemnicze morderstwo. Śledztwo prowadzi szanowany mistrz Jedi. Poszukiwania sprawiają, że staje oko w oko z niebezpieczną przeciwniczką, z którą miał już do czynienia w przeszłości. Poszlaki prowadzą oboje bohaterów do kolejnego odkrycia – mroczne siły są dużo bardziej złowrogie niż się spodziewali.
Recenzujemy finał serialu "Gwiezdne wojny: Akolita"
powiązane artykuły Gwiezdne wojny: Akolita
