W starym rzymskim palazzo żyje w odosobnieniu starzejący się profesor i miłośnik sztuki (Burt Lancaster). Pewnego dnia wbrew jego woli w domu zagnieżdża się, wraz ze swoimi bliskimi, Marchesa (Silvana Mangano). Młodzi ludzie z całą bezwzględnością wdzierają się do mieszkania i w życie profesora - zmusza go to do konfrontacji z teraźniejszością, od której był dotychczas w swym osamotnieniu odizolowany...
Cała fabuła filmu służy tu tylko poruszeniu wielu ważnych tematów egzystencjalnych i metafizycznych.
Najważniejszy problem, który porusza tutaj Visconti to kwestia naszych stosunków z innymi ludźmi. Reżyser zdaje się nas przestrzegać, aby świat sztuki i artyzmu - ten którym żył profesor - nie zastępował nam...
Są dwa takie momenty w filmie Viscontiego, w których Profesor wypowiada najbardziej znaczące, ale także indywidualne słowa. Pierwszy to w chwili, gdy Bianca Brumonti pyta go, dlaczego żył w ten sposób samotnie. Profesor odpowiada: "Wrony latają w stadach, orzeł szybuje samotnie" Druga taka chwila to prawie końcowa,...
Starszy profesor, który wybrał samotność i zbliża się do końca swego życia. Towarzyszy mu wierna podstarzała służąca. Cisza i spokój zostają zaburzone przez nagle pojawiających się młodych ludzi. Oprócz chaosu, wprowadzają u profesora uczucie nostalgii. We wspomnieniach powracają sceny z minionego życia. Tak w skrócie...
więcejJest taka scena, kiedy zmęczony profesor leży w łóżku i czyta. Jest noc, a mimo to zza ściany dobiegają go dźwięki muzyki i jakiś ruch. Profesor zaciekawiony wychodzi i mimowolnie staje się świadkiem dziwnej "seksualnej" sceny między młodymi. Z offu dobiegają nas słowa piosenki "Testarda io", śpiewanej przez Iva...
„Portret rodzinny we wnętrzu" w urzekającej scenerii przedstawia konfrontację dwóch światów. Z jednej strony widzowi ukazuje się profesor, tradycjonalista, zamknięty w swoim pięknym barokowym mieszkaniu, a z drugiej pojawia się rodzina „nowoczesna”, zaprzeczająca wielu tradycyjnym zasadom moralnym. Wśród pięknych...