Ale dałem się nabrać !!! Przed seansem pomyślałem sobie "ooo Abel Ferrara i Ethan Hawke w jednym projekcie to może być naprawdę dobre" - ale niestety myliłem się strasznie - zamiast dobrego kina otrzymałem straszny gniot.Ten film to jest jeden wielki chaos i belkot bez ładu i składu,a na końcu sam Ethan musi widzowi...
więcejlubię ferrarę, ale co on ostatnio odpinkala? kręci z prędkością światła przymocowanego do pędzącego ferrari jakieś amatorskie strzępki, w które na siłę - najpewniej w fazie postprodukcji, nad stołem montażowym, w niedzielne popołudnie - próbuje się wpisywać fabułę. dalekie echa taksówkarza, złego porucznika, jednostka...
więcej