Żenująca porażka. Zestaw przekalkowanych scen ze "Ściganego", "Turbulencji", "Speedu", "Wroga publiczneg" itp., a szczególnie ze "Ściganego". I to nie tylko w fabule, ale i w sposobie reżyserii. Przykład? Słyszymy wyniosłe słowa zatwardziałego gliny Tommy Lee Jonesa, tym czasem na ekranie policjanci przeszukujący las....

1) Lee Jones mówi, że któraś z ofiar zamordowana została "gołymi rękoma" po czym na dowód pokazuje zdjęcie trupa z dwiema ranami postrzałowymi,
2) Lee Jones próbuje zidentyfikować tabletkę, którą uciekinier pozostawił po sobie w samochodzie. W tym celu wpada do sklepu i rozrywa po kolei opakowania. Nie byłoby prościej...

Trzyma w napięciu, akcja jest, tempo też, Jako sensacja połączona z kinem akcji jest świetny

Nieformalny remake,nie tak dobry,jak oryginał,ale i tak dobry,momentami nawet bardzo. Film nakręcony z werwą,z wyczuciem i (dobrym) budżetem. Widać wyraźnie,że twórcy nie chcą się ścigać z (genialnym) oryginałem. Fabula e "dwojce",może nie tak porywająca jak "przygody" Richarda Kimble'a,ale i tak jest fajnie. Świetne...

Dużo akcji - to lubię. Aktor Tommy Lee Jones powinien właściwie tylko postacie grać, ewentualnie
komedie, ale do tego ról jest najlepszy - podobnie było w śganym

Oglądałem najpierw Ściganego i porównując z drugą częścią (z wydziałem pościgowym), to stwierdzam, że są tak samo dobre. Mistrzowska gra Lee Jonesa ratuje maksymalną ocenę, dla której nie bez znaczenia jest rola Snipes'a. Naprawdę dobra pozycja!

nie tak dobry jak "Ścigany", ale trzyma poziom, odpowiednie tempo akcji od początku do końca, ogląda się dobrze

T.L.Jones wymiata :)

zagral zajebiscie

jak wyżej - film 8/10

dlaczego juz nie ma tak dobrych filmow

Dzis ogladnąłem sobie po raz kolejny. Film dobry, momentami dorównujący "Ściganemu" ale w przeciwienstwie do pierwszej czesci tu jest tragiczne, kompletnie nie logiczne i beznadziejne zakonczenie. Gosc wysłał Gerarda po kawe a potem wlazł do pokoju zabic Sheridana. I myslał ze jak to zrobi to ze niby co powie Gerardowi...

Krótka piłka:
Schemat filmu bardzo podobny do "Ściganego", do tego Tommy Lee Jones, który wiecznie gra "ścigającego" (inna sprawa, że robi to nadwyraz dobrze). Aktorstwo na dobrym poziomie (ciekawe "zgromadzenie" gwiazd - Downey Jr, Snipes i wspomniany wyżej Jones), do tego ciekawa intryga (realistyczna, czy nie to...

Obsada ta sama tylko sam ścigany jakiś inny i kolor skóry zmienił i motyw się zmienił ale ekipa pościgowa ta sama czy ten Tommy się niczego nie nauczył ;P heheh
GUTI film

''Royce mówi Gerardowi, że ma pistolet Glock 40, taki sam jak pistolet Gerarda. W rzeczywistości nie istnieje model pistoletu o nazwie Glock 40.'' Słowa ''glock 40'' nie odnoszą się do modelu a raczej do kalibru broni ( .40 S&W), bardzo popularnego wśród amerykańskich policjantów i agentów FBI. Jeżeli chcielibyśmy być...

...od początku do końca trzymający w napięciu, z naprawde zaskakującymi zwrotami akcji i niekiedy elementami komediowymi. Ponad to niesamowita, powtarzam świetna rola Tomy'eggo Lee Jonesa!!! Naprawde polecam, zwłaszcza miłośnikom dobrego sensacyjnego kina!

Film lepszy od Ściganego, więcej wartkiej akcji, wiecej gwiazd, świetna rola Snipsa, ale Jones i tak jest niepokonany, jedna z najlepszych postaci charakterystycznech w kinie akcji.

A T. L. Jonnes okropnie nieprzyjemny w tym filmie.

Szósta klasa podstawówki, kino Kijów Kraków, film (jeden z kilu w tamtym okresie), który
zapoczątkował i nie pozwolił bym przestał się interesować filmami. Śmiało mogę stwierdzić, że
U.S. Marshals jest współtwórcą mojej dzisiejszej osoby.