Film to zwyczajna propaganda która bohatersko ukazuje walecznych żołnierzy LWP dzielnie
broniących małego miasteczka przed żądnym krwi bandyckim reakcyjnym podziemiem, ten film za
sam ten fakt został "skazany" przeze mnie na straty.
Chociaż patrząc na to z drugiej strony niczego innego nie można było się spodziewać po filmie z
1977r.
Otóż to, Sojczyński to bohater który utworzył realny i skuteczny jak na sytuację z 45r. KWP, działający gł. na terenie województwa łódzkiego.
To nie żadna żydo - bolszewia (chociaż odpowiednie pochodzenie wciąż jeszcze w branży filmowej dużo znaczy niestety), tylko fakt, że w krajach dyktatury na propagandę idą dużo większe środki, niż w demokracjach
Bolszewia zabieral bogatym i ziemie ich rozdawala biednym. Pewno chcialbys powrotu tamtych czasow...
Dokladnie. Ktos podpalil tasme a potem jeszcze zniszczyl kamery...i Roja w kinach nie chciano wyswietlac bo nie kazano. A najgorsz bylo ze ten wybitny film nie dostal oskara bo zydo komuna zakazala.
Prawda, ale nie dziw się żołnierzom LWP - to byli odważni i dzielni ludzie! Gdyby Tobie powiedziano, że w lesie jest banda, która morduje niewinnych ludzi i nie chce Polski to byś nie walczył? Byli omamieni propagandą, a internetu wtedy nie było, żal tylko, że ich dzielność wykorzystano w złych intencjach
Zydo bolszewia..dokladnie...przed wojna i po wojnie sami zydzi byli u wladzy. A my sa narod zydowski...
Film ogolnie tragiczny. Nie do ogladania gdyz syfi nachalna propaganda. Chociaz w tamtych czasach wiekszosc popierala komune tak jak dzisiaj. Obiecaja to lykasz