Bolą oczy.
I uszy od tego wygłaszanego patosu, steku bzdur i sposobu w jakim to wszystko jest recytowane przez 'aktorów'. Potwierdzam kupa, na plus wystarczy wyłączyć dźwięk i napisy i da się wskoczyć na '4'.
Komentują głupio każdą czynność. Nie można zachodniego reżysera zatrudnić?