Ta animacja jest jedną z najlepszych, jakie kiedykolwiek oglądałam. Kocham Burtona, ale Vincent przebija nawet Gnijącą Pannę Młodą i Miasteczko Halloween.
Niestety, oglądałam tylko po angielsku ( a może to i dobrze, chociaż w paru momentach za szybko jak dla mnie mówił..).
A tak poza tym jestem wielbicielką poezji...
Swietny film a wlasciwie filmik jak na tamte czasy naprawde swietny....MA swoj styl i gdy go obejrzalam po raz pierwszy to bylo jakis rok temu naprawde zauroczyl mnie :):):):)
Świetny filmik z genialną narracją. Poetycki mroczny i zarazem zabawny. Pełen ironi i sakrkazmu. Czarno biały z postaciami przypominającymi bohaterów bajki "Sok z żuka"
Mam takie małe pytanko: czy ta melodyjka, którą Vincent gra na flecie na samym początku filmu(i jest też w zakończeniu), to nie jest ta sama melodia, którą Grace przygrywa na harmonii swoim żółwiom w ''Arizonie dream''?
Tim Burton zrobił po prostu filmik o swoim największym idolu, jakim był (i jest) Vincent Price. Widać w nim gotycką magię i twórczość Edgara Allana Poe. Naprawdę urzekający i piękny! I kto inny, jak nie sam Vincent mógłby być narratorem ;)
Nareszcie udało mi się go obejrzć i SUPER!
Burton mia super pomysły. Choć z tego co nim myśle, że Vincent to tak jakby troche on sam..
Film był po angielsku ale pzrez 6 min da się skupić i wszystko zrozumieć :D
Och biedny Vincent nie zrozumiany....
Bardzo dobry filmik Burtona. Kto lubi jego filmy na pewno sie nie zawiedzie. Zgrabnie opowiedziana historyjka hipnotyzującym głosem Vincenta Price'a.
Chciałabym zobaczyć ten filmik. I bardzo kogoś proszę aby mi chociaż krótko streścił "Vincenta". Czy mógłby ktoś?
Czyżby to był "Burton w pigułce"? Nie lubię Burtona, nie lubię surrealizmu, nie lubię czerni i bieli, nie lubię i koniec.