Jestem fanem Van Damme'a.Filmy z jego udziałem zawsze były dla mnie wspaniałe.Uniwersalny
żołnierz był jednym z ulubionych.Po obejrzeniu tej części byłem w szoku.Gorszego badziewia nie
widziałem.Nawet występ Adkinsa nie uratował filmu.Jedyne dobre momenty w filmie to walka
Lundgrena z Adkinsem oraz walka Van Damme'a z Adkinsem.Reszta to jakieś nie porozumienie.
J. Van -Damme dotychczas stojący na straży prawa i w obronie słabszych ludzi w tym filmie jest brutalnym, chorym psychopatą, który morduje dzieci i ich matki. Nie polecam nikomu, nie ściągać, nie pobierać, nie chodzić do kina. Nie tolerujmy przemocy wobec słabszych, nawet, gdy to się dzieje w filmie, bo rzeczywistość jest podobna.
Nie Ty jedyny zostałeś po filmie w szoku... Scenariusz był pisany chyba na kolanie. 1/3 filmu nie wiadomo było kto, co, komu, po co. Po obejrzeniu 3 części Uniwersalnego stwierdziłem, że 4 też mogła by być nie zła. Jednak po 4 już 5 lepiej niech nie robią obojętnie z jakimi aktorami.