Mianowicie chodzi mi o pentagramy, które pojawiają się w tym filmie.
Te symbole służą rzeczywiście do odprawiania okultystycznych rytuałów, często pojawiają się w satanizmie...
Te znaki mogą być niebezpieczne.
Rozumiem, że magia w filmie jest nieprawdziwa itp., ale atrybuty jakie były w nim używane mogą służyć do odprawiania prawdziwej magii, która wiąże się z relacjami ze złymi duchami.
Poza tym film mi się podobał.
Wierzysz w takie rzeczy jak okultyzm.Na serio zabrzmiało mi to trochę jak jakiś nawiedzony chrześcijanin odradza film bo są w nim pokazane symbole typowe dla szatana.Może źle zrozumiałem ,ale na serio gdyby doszukiwać się to w co drugim filmie znalazłbyś coś czego zakazuje prawo/religia itp.
Dlatego wole na to nie zwracać uwagi.
tak, bójmy się matematyki, bo przekątne pięciokąta foremnego tworzą pentagram... o_O
Nie było mowy o matematyce ani o przekątnych pięciokąta foremnego...
Chodziło o symbol okultystyczny, który ma wiele wspólnego z magią.
Pierwotnie pentagram nie miał satanistycznej symboliki. Podobnie jak swastyka czy triskel. Z czasem różne symbole mogą nabrać złego znaczenia - zależy do czego się je wykorzysta.
Co do pentagramu jego symbolika zmieniała się na przestrzeni wieków. Znany był już w neolicie ;) Później stał się symbolem Izydy i swego rodzaju amuletem, zaś w I wieku naszej ery symbolem... Chrystusa przedstawiającym jego pięć ran. Dopiero w XIV wieku zaczęto wiązać pentagram z czarną magią i szatanem. Zaś w XIX uznano iż istnieją dwa pentagramy - biały (sacrum) i czarny (profanum) który jest po prostu odbiciem w pionie pentagramu białego. Od tego czasu uważa się iż pentagram czarny jest symbolem magii, okultyzmu i diabelskich mocy, zaś biały - wręcz przeciwnie - ochrania przed owymi mocami i złem...
To jako taka ciekawostka - bo jestem fascynatką średniowiecza i ogółem historii - symboli również. Chciałam tylko pokazać, że są różne podejścia... więc nie przesadzajmy. Twórcy filmu nie mięli zapewne nic złego na myśli - po prostu używali autentycznej symboliki powiązanej ze średniowieczem. Może posuwając się we wnioskach dalej - chcieli pokazać pokazać dwoistość tego symbolu podobnie jak ukazano magię dobrą i złą? Czarny pentagram pojawił się tylko w scenie z Morganą - w innych widzimy jedynie biały... Ale to by już nam mógł powiedzieć reżyser ;) W każdym razie nie warto się tym przejmować, bo na pewno nie chodziło o okultyzm... ;)
Sa 2 rodzaje pentagramow (o czym piszesz), jak dwa rodzaje "swastyk" (tutaj juz w cudzyslowie, o czym nie piszesz) i nie maja one ze soba niczego wspolnego. Tak samo jak krzyz, odwrocisz i masz negacje - satanisci nigdy nie byli szczegolnie tworczy, to dosc prymitywny narybek.
Walka z wiatrakami.
Każdy chrześcijanin uznający "magię" za grzech, jest oksymoronem samym w sobie. Bo jeżeli chrześcijaństwo magii nie uznaję, to twierdząc iż uprawianie jej jest grzechem, nadaje jej jakąś moc. Gdyby magia była grzechem, znaczyłoby to, że jednak istnieje, bo potrafi wrzucić duszę człowieka do piekła.
Chrześcijanie uważając magię za równoznaczną z satanizmem, potwierdzają jej istnienie.
Odnośnie pentagramu, to już osoby wyżej powiedziały. On nie ma satanistycznego znaczenia. Chciałbym powiedzieć, że sataniści korzystają z ODWRÓCONEGO pentagramu. Czyli dwa ramiona u góry i jedno u dołu. Pentagram ma jedno u góry, a dwa u dołu ;).
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Pentagram_green.svg&filetimestamp =20110401230843 - o to pentagram
http://it.wikipedia.org/wiki/File:Pentagram.png - a to "pentagram" satanistów
Natomiast Okultyzm, nie ma nic z Szatanem wspólnego. Okultyści wyznają tą dobrą magię, a to nie grzech. To jak z ateistą, który jest dobrym człowiekiem. Owszem Okultyści wierzą w złe duchy i czarną magię, ale my wierzymy że istnieje Szatan, jesteśmy satanistami?
Okultyzm - jeden z najcięższych grzechów - to niewierność fundamentalna gdyż jest odrzuceniem pierwszego przykazania Dekalogu: " Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną"
Zupełnie inaczej rozumiem pierwsze przykazanie. Okultyzm to forma wiary, a sama wiara nie jest grzechem. To tak jakby mówić że Muzułmanie grzeszą, wierząc w Allaha. Jednak nie będę cię przekonywał do mojego punktu widzenia. Mimo to przyznaj: lepszy okultysta skaczący w ogień na ratunek niewinnym, niż chrześcijanin tępiący okultystów (i mówiąc "tępiący" mam na myśli TĘPIĄCY).
http://www.youtube.com/watch?v=rWj1x7j5cF4
http://www.youtube.com/watch?v=X8mU36McPcU&feature=relmfu
Polecam Tobie te 2 wykłady ks. Piotra Glasa. Troche czasu trzeba poświęcić, ale jak dla mnie warto.
A propos Twojej tej i wcześniejszych wypowiedzi.
Wiara w to, że złe rzeczy dzieją się naprawdę z ludźmi, którzy z magią/ okultyzmem/ rytami satanistycznymi mają coś do czynienia nie ma nic wspólnego z nadawaniem czemukolwiek mocy. Magia istnieje, owszem. Magia jest grzechem, bo służy przyzywaniu pomocy bytu, który nigdy człowiekowi nie powinien "pomagać". Tyle ze strony teologii dogmatycznej. Odnieśmy to jednak do rzeczywistości. Pewne rzeczy się po prostu wydarzają. I można to sprawdzić. Nieważne czy ktoś bawi się w czarną mszę, czy przyzywanie tzw. "dobrych" duchów. Zło jest złem, za każdym razem, gdy zwracamy się z prośbą o ingerencję/ obecność do bytu, który nie powinien ingerować w nasze życie.
Każdemu niedowierzającemu "polecam" udział w egzorcyzmie, albo przynajmniej poczytanie o tym. Zaczniesz myśleć inaczej.
Wiele bym dał za jakikolwiek dowód na istnienie magii, jak chyba każdy, który zakochał się w twórczości J. K. Rowling...
Ja też czekam i czekam na ten list z Hogwartu ;]
A co do pentagramu to mnie bardziej przerażają krzyże, wystarczy obrócić o 180 stopni i mamy symbol satanistów.
Trzeba zakazać pokazywania krzyży!