Główny bohater to zdecydowanie najsłabszy punkt tego filmu. Przeszkadzał mi w oglądaniu.
Doczepić można się również (kompletnie nie dopasowanej) muzyki, cukierkowej fabuły i dennych
dialogów na poziomie szkoły podstawowej. Podejrzewam, że Disney chciał mieć swojego Harrego
Pottera - nastolatka obdarzonego magią....

Film tchnie optymizmem a to dobrze bo wyróżnia się z pośród wielu produkcji które niosą za sobą zło. Ten film przejawia dobre wartości takie jak miłość, takie zasady jak kierowanie się sercem i uczuciami no i ten film niesie ze sobą przesłanie aby kierować się w życiu zasadami, dobrymi zasadami. No i to jest dobry film...

No dobra, w sumie to jest.

zrobiły na mnie wrażenie

bedzie 2 czesc

co wy chcecie to jest film disneya więc jak nietrudno się domyśleć skierowany do dzieci.
podobało mi się, ładne, miłe i przyjemne + całkiem fajna ta blondynka ;p

widziałam go już chyba z 10 razy, a i tak ciekawi za każdym razem tak samo. Nieoklepana fabuła, świetna rola Nicolasa
Cage'a - polecam

film nie powala, to ogląda się go dobrze, lubię Cage'a i przyznaję, że jest to jeden z lepszych obrazów aktora, taka przygodówka fantasy z humorem, no i niezłe efekty specjalne, coś dla odmiany niż "kino zemsty", które ostatnio oferuje Cage

Byłem na tym filmie w kinie i od dawna czekałem jak się w telewizji pojawi :D

fajne te czary i ta przemiana aut i wogóle fajny film

Ogólnie da się go obejrzeć, ale wyraźnie zabrakło pomysłów. Film powinien kipieć humorem, a tego było dość mało. Zwłaszcza ten cały Dave - czy on musiał być aż tak bardzo irytującym nerdem? Powinien być raczej sympatyczną ciamajdą, geniuszem z dwiema lewymi rękami, który wymuszałby na innych potrzebę zaopiekowania się...

Księcia persji oglądałem z przyjemnością, ucznia czarnoksiężnika w dokładne ten sam
sposób. Jerry Bruckheimer to mój ulubiony producent, z góry polecam ten i wszystkie jego
pozostałe produkcje.

irytujący główny bohater... nawet nie chce wiedzieć jakimi kryteriami kierował się ktoś od castingu

Ten film jest wyraźnie interesujący

Myślicie że po tylu latach będą kontynuować

Dopiero teraz zauważyłam, że film jest wzorowany na jednej z części "Fantazji" z 1940r
http://www.youtube.com/watch?v=mHTnJNGvQcA

Jedna scena oparta jest na podstawie filmu ,,Fantazja" w której Mickey magią ożywia miotłę.

zauwazyliscie praktycznie przez caly film jest utwor tego zespolu hehmotyw przewodni filmu nawet w momencie jak pokazuje pannie prad

na maxa irytował mnie główny bohater - ani zabawny, ani sympatyczny