PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=632733}
7,4 50 911
ocen
7,4 10 1 50911
7,4 27
ocen krytyków
Toy Story 4
powrót do forum filmu Toy Story 4

Najgorsze jest to, że tak fantastycznie zbudowane i charakterystyczne postaci jak Ham, Rex, Pan Bulwa, Jessie itd. zostali zepchnięci na totalny margines. Nawet Buzz jest tu tylko postacią, która ma na celu "zapchać dziurę". A to przecież właśnie relacje między nimi, to, że zawsze trzymali się razem jak rodzina i byli zgraną drużyną nadawało Toy Story niepowtarzalny klimat w dodatku umacniając w dzieciach wartości rodzinne.
Każdy z bohaterów miał oddzielny i wyrazisty charakter, a ich dialogi bawiły i sprawiały, że Toy Story chciało się oglądać. Tutaj zostali zamienieni na 2 przygłupie i nieśmieszne pluszaki [kaczka i królik], a wartości, którym wcześniej byli wierni (to, że przy właścicielu należy trwać na dobre i na złe) straciły na znaczeniu, nawet u Chudego.
Przede wszystkim jednak brak tego trzonu, zgranej i zabawnej drużyny, który była podstawą serii odebrał filmowi cały urok.
Szkoda.

użytkownik usunięty
Yasiri

Jak najbardziej podzielam twoje zdanie. Nowi bohaterowie w tym filmie były jego największą wadą:
- Gabby Gabby była postacią dość ciekawą, ale wątek zepsutego odtwarzacza (który de-facto był trochę idiotyczny) przemieniał ją w chciwą sadystkę. Ciężko jest jej wybaczyć fakt że udało jej się wymusić na Chudym oddanie jego "organu".
- Bunio i Kwaku zwyczajnie tu nie pasują. Motyw dwóch szalonych kumpli na drugim planie czasem się sprawdza (np. Rio, żółty i czerwony ptak), ale nie w przypadku natłoku bohaterów i faktu że seria nie posiadała dotychczas czegoś takiego. Jak dotąd postacie były miłe i z charakterem, a tu dostaliśmy dwóch idiotów grających piąte koło u wozu z zadaniem rozśmieszenia dzieci i ludzi po czterdziestce.
- Haha (lub Giggles (ta mała policjantka)) Grała jedynie psiapsiółkę Bo i nic poza tym. Nie ma niczego szczególnego przez co dałoby się ją w jakiś sposób zapamiętać.
- Sztuciek. Ok, trochę przesadzam. Pixar faktycznie odwalił dobrą robotę w przypadku tego gadającego łyżelca. Nie irytuje i spełnia swoje zadanie jako element slapsticku. Jednak jego potencjał zdaje się być niewykorzystany w pełni. Rozwiną się zbyt wcześnie i przez resztę filmu gra "księżniczkę w zamku smoka". Film z początku zaczyna być na nim skoncentrowany, ale szybko odrzuca go na bok na rzecz wątku Bo i Gaby. Szkoda bo postać o charakterze "emo" mogłaby być czym nowym w serii.

Jedyną postacią która mi się spodobała był Duke (czy Druch, jak kto woli), Przywrócił rolę "najfajniejszej zabawki" jaką kiedyś był obdarzony Buzz, obalił stereotyp "america, f**k yeah", i w jego miejsce wstawił "canada, oh yeah!". No i grał go cholerny Keanu Reeves.

Nowe postaci nie byly takie zle, ale rzeczywiscie stare zepchenieto, a nowe tez nie mialy za duzo miejsca na rozwiniecie. Lepiej by bylo jakby rzeczywiscie ta czesc zostala ograniczona do Chudego i Sztucka na wycieczce, a wszystkie pozostale zostalyby w domu, zas wycieczka powinna sie skonczyc przywiezieniem nowych do domu. Ale podejrzewam, ze byc moze ta 4, to wlasnie pozegnanie z infantylna Bonnie i stara paczka, a krok w strone tworzenia spinoffow lub nawet pelnoprawnych filmow o przygodach ozywionych przedmiotow w swiecie doroslych, cos blizej Shreka niz TS, jakkolwiek moga niektorzy zalowac, ze to nie bedzie juz z ta slodkoscia i moralizatorstwem w strone dzieciakow.
Mnie najbardziej podobala sie Pastereczak, szczegolnie z tym niskim, przychrypnietym glosem Olszowki, ktora jako zywo kojarzyla mi sie z Lucylie Ball.

ocenił(a) film na 6

jak dla mnie sztuciek był mega irytujący, mógł zostać sobie w tych śmieciach na stałe i trafić do spalarni

ocenił(a) film na 8
cwoqoefuinon

Nie oto chodzi jaki był, tylko fabularnie ile znaczył dla dziewczynki.

Yasiri

mam podobne odczucia co do pozostalych postaci, jednak akurat ta czesc podobala mi sie bardziej niz trojka i umieszczony tam motyw psycho miska. W 4 zblizali sie do powtorki motywu, a jednoczesnie zupelnie koniec koncow nie wykorzystali tej atmosfery zabawek lat 30-50, noir, grozy. To bylby wtedy swietny film dla doroslych, ktorzy wyrosli na tej serii i chyba jednak sa juz znudzeni watkiem dzieci w okolicy zabawek. Kaczka i krolik nie byli tacy zli, tylko niedopracowani, w dodatku polski ich dubbing jest tragiczny, wiekszosci nie rozumialam co mowia.

alisspl

Ja zrozumiałem każde słowo... polecam laryngologa i nie słuchanie muzyki ze słuchawek.

Yasiri

W punkt.

ocenił(a) film na 7
Yasiri

gdyby tak bylo jak piszesz, wszyscy by pisali, ze znowu to samo, kolejny epizod nakrecony tylko dla kasy, a tak mamy ciekawa historie o innym etapie zycia, dla troche starszych dzieci, o odcinaniu pepowiny, otwieraniu sie na nowe mozliwosci i podejmowaniu samodzielnych decyzji... z czworka zrobili cos podobnego do tworcow Shreka, podobnie przeszacowali tematy poruszane w serii i zarowno w Shreku, jaki i w Toy Story czwarta czesc szczesliwie nie jest jedynie odcinaniem kuponow z sukcesu poprzednich czesci...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones